Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
md117
Ekspert
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:13, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
sandra napisał: | co gorsza fryzurę zacznie zmieniać |
Czyją??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
czarowniczka
Rutyniarz
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole
|
Wysłany: Wto 14:41, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
buahahaha to nie wiem co gorsze wstawanie o 7.00 czy nie spanie do 4.00
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
katia
Starszy goldeniarz
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:14, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
bo jak codziennie wychodzi o 2 na dwor to sie nie dziw, ze tak jej się przestawił zegar biologiczny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 19:20, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
nie codziennie! ale to fakt nasza rodzinka to raczej należy do nocnych marków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
katia
Starszy goldeniarz
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:05, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
pies musi mieć ustalone ( chociaż mniej więcej ) godziny, w ktorych dostaje papu i robi siusiu. Wtedy ma poczucie bezpieczeństwa i nie zaczyna piszczeć od razu, kiedy poczuje parcie na pęcherz. Ma pewność, że wyjdzie i da radę do tej godziny wytrzymać. Mój pies w południe i wieczorem szczeka o tej samej porze- południe 14 , wieczór 21.30. A jak minie 16 a ona jest głodna to robi taką awanturę, że sąsiedzi słyszą, także o żarciu też mi przypomina- jak w zegareczku, mądre te psy są jednak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
łukasz
Ekspert
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:39, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
A Vanilia sprawia wrażenie jakby jej było wszystko jedno - wyjdziesz z nią to ok, nie wyjdziesz to też tragedii nie ma A jak się ktoś zbiera do wyjścia to jest obserwowany, jak tylko da jakiś sygnał że to będzie wyjście z psem to zaczyna się wybuch radości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
katia
Starszy goldeniarz
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:48, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Kajen też może wychodzić 10 razy dziennie, tylko powiedzieć cokolwiek i już stoi przy drzwiach cała szczęśliwa, ale te 3 razy ma tak ustalone, że przymusza mnie do wychodzenia właśnie o tych porach:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 0:01, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
katia napisał: | pies musi mieć ustalone ( chociaż mniej więcej ) godziny, w ktorych dostaje papu i robi siusiu. Wtedy ma poczucie bezpieczeństwa |
Tak było by najlepiej ale niestety nie każdy tak może z psiakiem wychodzić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
czarowniczka
Rutyniarz
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole
|
Wysłany: Śro 9:49, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Mój w okresie wiosenno-letnio-jesiennym wychodzi kiedy chce drzwi sa ciagle otwarte. Ciekawe co będzie w zimie jak bedzie musiał siedzieć w domu sam 7 godzin
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|