Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
goldenomanka
Miłośnik goldenów
Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mielec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:43, 27 Cze 2010 Temat postu: wpadka |
|
|
Byłyśmy dzisiaj na pierwszym spacerku.Gdy Neli zaczęła załatwiać swoje potrzeby usłyszałyśmy głośny dźwięk karetki. Za drugim podejściem sytuacja się powtórzyła.Teraz kojarzy załatwianie na zewnątrz z głośnym sygnałem karetki. Na razie załatwianie w domu na gazety nie jest uciążliwe ponieważ jest dopiero szczeniakiem ale co będzie za kilka tygodni , miesięcy ? Macie jakieś propozycje jak przekonać ją do załatwiania potrzeb fizjologicznych na dworze ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Proton
Starszy goldeniarz
Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:56, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
my młodego uczyliśmy tak, że zawsze dostawał smaki za siku i qpke na dworze dodatkowo jak sikał to mówiliśmy siku i w ten sposób wie kiedy idziemy na siku cierpliwości... nauczy się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
JAGODA & BAJER
Ekspert
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1638
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krotoszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:00, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ja też tak uczyłam Bajera Tylko bez komendy Tylko, że tutaj sytuacja jest inna... pies nie sika na dworze bo się boi głośnego sygnału. Wiadomo, że w końcu się nauczy, ale na razie to nie wiem czy w ogóle zechce się wysiusiać na spacerze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
goldenomanka
Miłośnik goldenów
Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mielec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:02, 27 Cze 2010 Temat postu: . |
|
|
nie byłabym taka pewna . Siedziałyśmy prawie 3 h na polu , zaczeła strasznie piszczec wiec poszlam z nią do domu . Gdy tylko przeszlysmy przez próg się zesikała...;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Proton
Starszy goldeniarz
Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:11, 27 Cze 2010 Temat postu: Re: . |
|
|
goldenomanka napisał: | nie byłabym taka pewna . Siedziałyśmy prawie 3 h na polu , zaczeła strasznie piszczec wiec poszlam z nią do domu . Gdy tylko przeszlysmy przez próg się zesikała...;/ |
Proton na początku też tak robił... na dworze szalał, a jak zachciało mu się siku to biegł pod drzwi. My go wtedy wpuszczaliśmy i jak już próbował to zaraz go wypuszczaliśmy z powrotem... Wiadomo czasami się zdarzyło, że nie zdążyliśmy i siku było w domu. Ale wtedy nic nie mówiliśmy, nie zwracaliśmy na niego uwagi tylko od razu sprzątaliśmy. Wychodziliśmy często i na krótko. Jak tylko udało mu się załatwić to dostawał nagrody
W końcu załapał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
JAGODA & BAJER
Ekspert
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1638
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krotoszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:11, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nie no... co za dziwna sytuacja... zupełna odwrotność! Musi się jakoś przełamać. Za następnym razem, kiedy zacznie piszczeć na spacerze tak długo czekaj aż się wysiusia, a wtedy obsyp ją nagrodami i miziankami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sinead
Ekspert
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1696
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:48, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Również uważam tak jak Jagoda... Chodź z malcem tak długo aż zrobi, w końcu malec nie wytrzyma i zrobi na zewnątrz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sowieoko
Rutyniarz
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mielec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:12, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Hej! Tak się zastanawiam czy mała nie powinna mieć jeszcze kwarantanny? Czy ma wszystkie szczepienia?
A co do siusiania to też to przechodziłam nie tak dawno i mogę Ci poradzić abyś kiedy sunia w końcu załatwi się na dworze dała jej smaczka i strasznie się ucieszyła, pomiziała, tak aby załapała, że siku na dworze jest super sprawą a w domu najlepiej nie reagować tylko posprzątać bez słowa. Powodzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
JAGODA & BAJER
Ekspert
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1638
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krotoszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:54, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
A no właśnie raczej na pewno nie ma wszystkich szczepień... Nie powinnaś z nią w ogóle wychodzić. Wet Ci nie mówił?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
goldenomanka
Miłośnik goldenów
Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mielec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:54, 27 Cze 2010 Temat postu: . |
|
|
spokojnie zostałam po informowana o zakazie wychodzenia ewentualnie do własnego ogrodu. I tak właśnie robie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gocha2606
Szkoleniowiec
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 841
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie 22:07, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
No właśnie, bez paranoi z tą cała kwarantanną
Trafiłaś na rozsądnego weta, który nie każde Ci trzymać psiaka pod kloszem w okresie socjalizacji szczenięcej, a to się rzadko zdarza.
Jedna moja uwaga do porad poprzedników - nie łaź z nią, najpierw sikanie, potem spacerowanie. Przeczytaj ten artykuł, tam masz od A do Z o nauce czystości, a karetką się nie przyjmuj, nie rób sensacji, kiedy coś strzeli, huknie, zawyje, cóż, to normalne odgłosy miasta.
[link widoczny dla zalogowanych]
Ian Dunbar radzi, żeby "na wypadki awaryjne" maluch w domu miał rozłożone nie gazety czy podkłady, ale kuwetę z ziemią - bo psy uczą się załatwiania na określone podłoże i czasem trudno im pojąć, że " hmm... jak to, zawsze można było siusiać na papier, a teraz mam zrobić na coś innego?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|