Katowice - wystawa międzynarodowa, marzec

magda_17 · Wysłany: Czw 13:32, 20 Mar 2008 Temat postu:

Za długi, nie zapamiętam Laughing

Shinigami · Wysłany: Czw 21:06, 20 Mar 2008 Temat postu:

Napisz sobie ściągę Very Happy

I ja się zapowiadam

Będę! szkoda, że nie mogę z psem...

Proponuję, aby osoby, nie wystawiające psa spotkały się koło spodka, na rondzie, pod kopułą, myślę, że miejsce na tyle charakterystyczne, że przegapić nie można.

magda_17 · Wysłany: Czw 21:08, 20 Mar 2008 Temat postu:

A jak każdy z nas będzie stał po innej stronie kopuły? Laughing

Świetnie, że się zdecydowałaś!

aga3355 · Wysłany: Czw 21:11, 20 Mar 2008 Temat postu:

Czyli potem mam się spodziewać tłumów lecących na nasz namiot? Laughing

Ciasto będzie Wink

Shinigami · Wysłany: Czw 21:23, 20 Mar 2008 Temat postu:

hehe resztki ze świąt? nie no żartuje Smile

aga3355 · Wysłany: Czw 21:30, 20 Mar 2008 Temat postu:

a jak!

Pozbieram resztki ze stołu Laughing

żartuje oczywiście Wink

Shinigami · Wysłany: Pią 20:22, 21 Mar 2008 Temat postu:

magda_17 · Wysłany: Wto 17:28, 25 Mar 2008 Temat postu:

To kto się ostatecznie pojawi, kogo będę miała okazję poznać? Laughing

I na jaką godzinę planujecie tam przybyć? Aga może mniej więcej wiesz o której będziecie na ringu?

aga3355 · Wysłany: Śro 16:09, 26 Mar 2008 Temat postu:

BasiaK. · Wysłany: Śro 23:42, 26 Mar 2008 Temat postu:

My będziemy:) Mam nadzieję, ze wyrobimy na sam początek i o 10.00 bedziemy na miejscu. Oczywiście będziemy się kręcić w okolicach ringu z goldasami:)

Ola i Risa · Wysłany: Sob 3:28, 29 Mar 2008 Temat postu:

A mnie wystawa ominie... Do szkoły muszę iść Confused

Ech... A tak chciałam piękności zobaczyć...

Ariena · Wysłany: Sob 10:36, 29 Mar 2008 Temat postu:

A ja też będę Very Happy

Ale nie wiem jeszcze o której godzinie i będę lawirować pomiędzy ringami z goldenami, labkami i flatami Laughing

Karolcia · Wysłany: Sob 20:11, 29 Mar 2008 Temat postu:

No i po... Laughing

Byłam tam od 10 do 18... + 2 godziny na dojazd...
Najwięcej było Goldków i Labków, baardzo dużo Very Happy

Super było, niektóre psy były takie że nawet nie wiedziałam że takie istnieją, jeden był taki ogromny, ważył ponad 100 kg, łapy miał grube jak moje udo. A głowa jak od konia, to był jakiś zmutowany pies... leżał, nawet nie miał siły się podnieść. Był takiej srebnej maści. Bedzie mi się śnił po nocach Laughing

No i spotkałam tylko Shiningami Very Happy

Age od Emi też widziałam, ale on a mnie nie.
Ogólnie było SUPER.

magda_17 · Wysłany: Sob 20:13, 29 Mar 2008 Temat postu:

Karolcia chyba się na Ciebie obrażę Razz

czemu nie powiedziałaś, że dzisiaj będziesz?

Karolcia · Wysłany: Sob 20:18, 29 Mar 2008 Temat postu:

Mówiła gdzieś że jadę w innym temacie chyba. Nie wiem. A Ciebie nie widziałam Sad

Ten pies to był chyba taki (poważnie)

Na ringu go nie widziałam, tylko jak tam u góry leżał.
[/list]