|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
joa21
Starszy goldeniarz
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PL Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:32, 14 Lip 2008 Temat postu: wystawa |
|
|
temat najbardziej mi tu pasuje, bo chodzilo o ocene czy stworzonko zgodne ze wzrocem, dlateg sie podziele swoimi przemysleniami...
bylam w sobote 12 lipca w wawie na wystawie... i az mi serce pekalo ;(
jedna wlascicielka tak ciagnela swojego zestresowanego pieska (goldenka) na ring, ze az sie zerwal a potem (przy kolejnej probie zaciagniecia go) az sedzia zareagowala, zeby ta glupia baba nie ciagnela psa na sile - ludziom na prawde taka palma odbijala, ze az przykro
inna suczka (chyba) schowala sie za koszem na smieci do ktorego byla przywiazana, bo bylo ostre slonce i potrzebowala cienia, bo by pewnie zemdlala, podeszlam do niej poglaskac (oczywiscie wielka radocha na moj widok ) i jak zaczelam drapac za uchem, to psinka sie lekko polozyla i wtedy facet - wlasciciel wychylil sie spod altanki (sam sie palant schowal przed sloncem), krzyczac na psa, zeby sie nie kladla !!!!! a to przeciez powinien na mnie nakrzyczec, bo to ja pieska glaskalam, co pies temu winien?
do tego po trzy labradory w takich malych kojcach i co chwila sie gryzly, bo ledwo co sie tam miescily
juz wiem, ze nigdy nie pojde z psem na wystawe !!!!!!!!!
ktos jeszcze byl?
niedlugo zgram zdjecia, to sie podziele
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:41, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
co do ciągnięcia psa to widocznie pani nei przystosowała psa do wystaw, bo piesek uczony przebywac w szumie , gdzie jest duzo ludzi i psów nie boi sie wiec ewidentnie bład tej pani...
pan krzyczał na psa bo pewnie był wyczesany i super przygotowany wiec kładzenie sie mogło to zniszczyć...
napisalas ze nigdy nie pojedziesz na wystawe...
nie rozumiem tego stwierdzenia...
przeciez swojego psa mozesz nauczyc wszystkiego, do tego zapewnic mu cien przed sloncem itd...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
joa21
Starszy goldeniarz
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PL Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:46, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: | co do ciągnięcia psa to widocznie pani nei przystosowała psa do wystaw, bo piesek uczony przebywac w szumie , gdzie jest duzo ludzi i psów nie boi sie wiec ewidentnie bład tej pani...
pan krzyczał na psa bo pewnie był wyczesany i super przygotowany wiec kładzenie sie mogło to zniszczyć...
napisalas ze nigdy nie pojedziesz na wystawe...
nie rozumiem tego stwierdzenia...
przeciez swojego psa mozesz nauczyc wszystkiego, do tego zapewnic mu cien przed sloncem itd... |
hihi ja mialam ochote nawrzeszczec na tych wszystkich ludzi, ktorzy traktowali swoje psy jak... nawet nie wiem jak to okreslic
poza tym widzialam jakie te psy byly zestresowane, a tu pan czy pani ciagnie za szyje, ogon, podnosi na sile pysk do gory lub nawet calego psa probuje podciagnac, "zeby lepiej wygladal"
po co to komu? powinny byc wczesniej jakie eliminacje, zeby wlasciciel zobaczyl czy pies jest na tyle ulozony, ze nie bedzie problemu
kurde jedna dziewczynka ciagnela swojego psa za ucho jak jej sie wysmyczyl z tego sznurka wybiegowego - i ja mam w czyms takim uczestniczyc?
juz wole pobiegac sobie z pieskiem po przeszkodach - obojgu nam to dobrze zrobi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:51, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
joa21 napisał: | po co to komu? |
jak to ??
przeciez to jedyny mozliwy sposob na osiagniecie uprawnien hodowlanych i jak najwiecej tytułów tym drozsze szczeniaki...
światem rządzi kasa...
a prawdziwych miłosnikow- hodowcow jest garstka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
joa21
Starszy goldeniarz
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PL Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:54, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: | joa21 napisał: | po co to komu? |
jak to ??
przeciez to jedyny mozliwy sposob na osiagniecie uprawnien hodowlanych i jak najwiecej tytułów tym drozsze szczeniaki...
światem rządzi kasa...
a prawdziwych miłosnikow- hodowcow jest garstka... |
dlatego niech to bedzie ograniczone jeszcze bardziej, niech najpierw beda eliminacje, zeby zobaczyc czy wlasciciel jest odpowiedzialny - wiem, ze to tylko moje marzenie, bo swiat jest inny, ale na prawde jestem nadal bardzo zbulwersowana tym co widzialam
byli tacy, ktorzy widac, ze uwielbiaja swoje psy i psy odwdzieczaly sie im tym samym, ale niewiele bylo takich osob i wale nie jestem pewna czy to ich psy "wygraly", bo nie moglam sie polapac w tym wszystkim bo tak szybko sie wszystko dzialo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:10, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
kazdy milosnik psów ma takie marzenia, ale niestety nie zbawimy świata za to mozemy czasem pomoc bidnym , chorym pieskom
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mora
Rutyniarz
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 17:48, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Też byłam na Warszawie i widziałam tę sunię przy koszu na śmieci. Aż się miło myśli o tym egzaminie "czy możesz mieć psa".
Cytat: | inna suczka (chyba) schowala sie za koszem na smieci do ktorego byla przywiazana, bo bylo ostre slonce i potrzebowala cienia, bo by pewnie zemdlala, podeszlam do niej poglaskac (oczywiscie wielka radocha na moj widok Wink) i jak zaczelam drapac za uchem, to psinka sie lekko polozyla i wtedy facet - wlasciciel wychylil sie spod altanki (sam sie palant schowal przed sloncem), krzyczac na psa, zeby sie nie kladla !!!!! a to przeciez powinien na mnie nakrzyczec, bo to ja pieska glaskalam, co pies temu winien? |
Cytat: | pan krzyczał na psa bo pewnie był wyczesany i super przygotowany wiec kładzenie sie mogło to zniszczyć... |
Co do kładzenia się, to Kess ma rację. Jak psina do jakiejś ważnej klasy, albo o dobrą ocenę, czy właściciel wydał niezłą kasę na przygotowanie psa do wystawy, albo marzy mu się BOB (chodź te psy zwykle siedzą w pięknych kojcach ustawionych w największym cieniu, a właściciele potrafią siedzieć w słońcu) to zabrania się dla psa kłaść na trawie by się nie ubrudził, poczochrał czy coś w tym stylu (zabawne. Roster z 10minut przed wejściem na ring wytarzał się na trawie (czystej ), a potem został dokładnie wyczesany).
Cytat: | juz wiem, ze nigdy nie pojde z psem na wystawe !!!!!!!!! |
To, że nie pójdziesz na wystawę nic nie da. Ja z moją krową (i tatą) siedzimy schowani za parasolem- czy to od deszczu czy słońca. Rosterka zawsze trzymam na smyczy, na obroży i przed wejściem na ring zamieniam to na ringówkę.
Cytat: | juz wole pobiegac sobie z pieskiem po przeszkodach - obojgu nam to dobrze zrobi Wink |
O. Tu się nie zgodzę. Jak pies młody, to przeszkody nie są wskazane.
Cytat: | kurde jedna dziewczynka ciagnela swojego psa za ucho jak jej sie wysmyczyl z tego sznurka wybiegowego - i ja mam w czyms takim uczestniczyc? |
Ten sznurek wybiegowy nazywa się RINGÓWKA
Cytat: | po co to komu? powinny byc wczesniej jakie eliminacje, zeby wlasciciel zobaczyl czy pies jest na tyle ulozony, ze nie bedzie problemu |
Nie każdy ma czas i CHĘCI by chodzić ze swoim pupilem na szkolenie, a i kasa... jak pies zdrowy, śliczny, to czemu ma nie dojść do oceny? Ale i tak się zgodzę. Wystawa powinna być przyjemnością dla psa i wystawcy. Uczymy się wystawiać, biegać, ale i tak traktujemy to jako przyjemność, może delikatne hobby (choć to mocne słowo). Nie marzy nam się specjalna kariera wystawowa dla Rostera. A i tak kupiliśmy go jako psiaka do kochania, a nie do rozrodu!
Dawno się tak nie rozpisałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karola31
Goldeniarz
Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nysa (Opole)
|
Wysłany: Pon 19:14, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Mora napisał: | Cytat: | inna suczka (chyba) schowala sie za koszem na smieci do ktorego byla przywiazana, bo bylo ostre slonce i potrzebowala cienia, bo by pewnie zemdlala, podeszlam do niej poglaskac (oczywiscie wielka radocha na moj widok Wink) i jak zaczelam drapac za uchem, to psinka sie lekko polozyla i wtedy facet - wlasciciel wychylil sie spod altanki (sam sie palant schowal przed sloncem), krzyczac na psa, zeby sie nie kladla !!!!! a to przeciez powinien na mnie nakrzyczec, bo to ja pieska glaskalam, co pies temu winien? |
Cytat: | 1.pan krzyczał na psa bo pewnie był wyczesany i super przygotowany wiec kładzenie sie mogło to zniszczyć... |
Co do kładzenia się, to Kess ma rację. Jak psina do jakiejś ważnej klasy, albo o dobrą ocenę, czy właściciel wydał niezłą kasę na przygotowanie psa do wystawy, albo marzy mu się BOB (chodź te psy zwykle siedzą w pięknych kojcach ustawionych w największym cieniu, a właściciele potrafią siedzieć w słońcu) to zabrania się dla psa kłaść na trawie by się nie ubrudził, poczochrał czy coś w tym stylu (zabawne. Roster z 10minut przed wejściem na ring wytarzał się na trawie (czystej ), a potem został dokładnie wyczesany).
Cytat: | 2.juz wiem, ze nigdy nie pojde z psem na wystawe !!!!!!!!! |
To, że nie pójdziesz na wystawę nic nie da. Ja z moją krową (i tatą) siedzimy schowani za parasolem- czy to od deszczu czy słońca. Rosterka zawsze trzymam na smyczy, na obroży i przed wejściem na ring zamieniam to na ringówkę.
Cytat: | juz wole pobiegac sobie z pieskiem po przeszkodach - obojgu nam to dobrze zrobi Wink |
O. Tu się nie zgodzę. Jak pies młody, to przeszkody nie są wskazane.
Cytat: | kurde jedna dziewczynka 3.ciagnela swojego psa za ucho jak jej sie wysmyczyl z tego sznurka wybiegowego - i ja mam w czyms takim uczestniczyc? |
Ten sznurek wybiegowy nazywa się RINGÓWKA
Cytat: | po co to komu? 4.powinny byc wczesniej jakie eliminacje, zeby wlasciciel zobaczyl czy pies jest na tyle ulozony, ze nie bedzie problemu |
Nie każdy ma czas i CHĘCI by chodzić ze swoim pupilem na szkolenie, a i kasa... jak pies zdrowy, śliczny, to czemu ma nie dojść do oceny? Ale i tak się zgodzę. Wystawa powinna być przyjemnością dla psa i wystawcy. Uczymy się wystawiać, biegać, ale i tak traktujemy to jako przyjemność, może delikatne hobby (choć to mocne słowo). Nie marzy nam się specjalna kariera wystawowa dla Rostera. A i tak kupiliśmy go jako psiaka do kochania, a nie do rozrodu!
Dawno się tak nie rozpisałam |
1. Zgadzam się.
2. Jeśli nie chcesz- to nie musisz... to i tak nie zmieni NICZEGO, co dzieje się na wystawie. Niektórym zależy tylko na tym, żeby pies wygrał, nie zależy im żeby pies się dobrze czuł... Kiedyś widziałam takiego gościa, który "wkurzał się" (czyt. bił) na swojego goldena tylko dlatego, że miał II lokatę...
3. W stresie można zrobić dużo głupich rzeczy. Może to była 1 wystawa tej dziewczynki i nie za bardzo sobie ze wszystkim radziła? Zacisnęła za luźno ringówkę i tyle...
4. Tak, eliminacje dla blisko 3 tysięcy (lub więcej) psów ;/
Poza tym co napisałam, we wszystkim zgadzam się z Morą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mora
Rutyniarz
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 19:44, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | 4. Tak, eliminacje dla blisko 3 tysięcy (lub więcej) psów ;/ |
W międzynarodowej Warszawie było 2795 psów Łącznie z tymi nieuznanymi przez FCI
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
joa21
Starszy goldeniarz
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PL Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:30, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Mora napisał: | Też byłam na Warszawie i widziałam tę sunię przy koszu na śmieci. Aż się miło myśli o tym egzaminie "czy możesz mieć psa".
Co do kładzenia się, to Kess ma rację. Jak psina do jakiejś ważnej klasy, albo o dobrą ocenę, czy właściciel wydał niezłą kasę na przygotowanie psa do wystawy, albo marzy mu się BOB (chodź te psy zwykle siedzą w pięknych kojcach ustawionych w największym cieniu, a właściciele potrafią siedzieć w słońcu) to zabrania się dla psa kłaść na trawie by się nie ubrudził, poczochrał czy coś w tym stylu (zabawne. Roster z 10minut przed wejściem na ring wytarzał się na trawie (czystej ), a potem został dokładnie wyczesany).
|
to skoro jest wypiekniony to niech lezy pod parasolem na czysciutkim swoim ulubionym kocyku
Cytat: |
To, że nie pójdziesz na wystawę nic nie da. Ja z moją krową (i tatą) siedzimy schowani za parasolem- czy to od deszczu czy słońca. Rosterka zawsze trzymam na smyczy, na obroży i przed wejściem na ring zamieniam to na ringówkę.
|
i tak trzeba... ciekawe czy zrobilam zdjecia rowniez Twojemu psiakowi
Cytat: |
O. Tu się nie zgodzę. Jak pies młody, to przeszkody nie są wskazane.
|
to na pewno, ale psiul nie jest szczeniakiem cale zycie
Cytat: |
Ten sznurek wybiegowy nazywa się RINGÓWKA |
bede pamietac dobrze, ze przynajmniej daje mozliwosc psiakowi wysmyczenia sie do tylu
Cytat: | Nie każdy ma czas i CHĘCI by chodzić ze swoim pupilem na szkolenie, a i kasa... jak pies zdrowy, śliczny, to czemu ma nie dojść do oceny?
| a czemu nie wyszkolic samemu? jest tyle info w sieci i ksiazkach, mozna ze dwa razy pojsc na wystawe i juz wszystko wiadomo, a przeciez chodzi tylko o to by piesek z przyjemnoscia wykonywal polecenia
[/quote]
Cytat: |
Ale i tak się zgodzę. Wystawa powinna być przyjemnością dla psa i wystawcy. Uczymy się wystawiać, biegać, ale i tak traktujemy to jako przyjemność, może delikatne hobby (choć to mocne słowo). Nie marzy nam się specjalna kariera wystawowa dla Rostera. A i tak kupiliśmy go jako psiaka do kochania, a nie do rozrodu!
|
no wlasnie
Cytat: |
Dawno się tak nie rozpisałam |
znaczy, ze jest to temat wazny rowniez dla Ciebie
Podrap psiula za uszami ode mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
joa21
Starszy goldeniarz
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PL Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:33, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Mora napisał: | Cytat: | 4. Tak, eliminacje dla blisko 3 tysięcy (lub więcej) psów ;/ |
W międzynarodowej Warszawie było 2795 psów Łącznie z tymi nieuznanymi przez FCI |
nie do konca sie w tym orientuje, ale kazda rasa ma oddzielnych kilku sedziow, oddzielne ringi, to czemu nie podzielic ich na rasy i robic malych eliminacji? po pareset?? sztuk wystarczy zadanie pt. wejdz z psem na ring i zrob jedno koleczko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mora
Rutyniarz
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 22:47, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Cytat: | Ten sznurek wybiegowy nazywa się RINGÓWKA Rolling Eyes |
bede pamietac dobrze, ze przynajmniej daje mozliwosc psiakowi wysmyczenia sie do tylu Razz |
Z każdej obroży pies może wysunąć się do tyłu, chyba, że jest mocno ściśnięta. Z prawidłowo nałożonej ringówki (zaciśniętej za uszkami) pies się nie wywinie.
Co do eliminacji to by nie miało sensu. Psa ocenia się bardziej za wygląd niż za charakter.
Cytat: |
i tak trzeba... ciekawe czy zrobilam zdjecia rowniez Twojemu psiakowi Wink | . siedzieliśmy przy 3 ringu. Klasa młodzieży, psy. Numer katalogu 2169. Ringówka błękitna, pies złoty. O przed ringówką miał skórzaną obrożę i smycz. Ciemnobrązowa.
Już więcej nic nie wymyślę . A jakieś zdjęcia są w galerii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
joa21
Starszy goldeniarz
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PL Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:37, 15 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
dodalam troche zdjec z wystawy - znajdujesz swojego psiula?
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elinwar
Starszy goldeniarz
Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:43, 05 Wrz 2008 Temat postu: Re: wystawa |
|
|
joa21 napisał: |
jedna wlascicielka tak ciagnela swojego zestresowanego pieska (goldenka) na ring, ze az sie zerwal a potem (przy kolejnej probie zaciagniecia go) az sedzia zareagowala, zeby ta glupia baba nie ciagnela psa na sile - ludziom na prawde taka palma odbijala, ze az przykro |
Ja także byłem na tej wystawie. Ten zestresowany piesek tak naprawdę był 7-miesięczną suczką. debiutowała na wystawie i podejrzewam, że właścicielka również. Obie były zestresowane, a pani sędzia pozwoliła im potem jeszcze raz wejść na ring po zakończeniu rywalizacji w klasie młodzieży. Po prostu suczka nie była przygotowana psychicznie do wystaw.
Cytat: | inna suczka (chyba) schowala sie za koszem na smieci do ktorego byla przywiazana, bo bylo ostre slonce i potrzebowala cienia, bo by pewnie zemdlala, podeszlam do niej poglaskac (oczywiscie wielka radocha na moj widok ) i jak zaczelam drapac za uchem, to psinka sie lekko polozyla i wtedy facet - wlasciciel wychylil sie spod altanki (sam sie palant schowal przed sloncem), krzyczac na psa, zeby sie nie kladla !!!!! a to przeciez powinien na mnie nakrzyczec, bo to ja pieska glaskalam, co pies temu winien? |
Zgadzam się, że pies powinien być w cieniu - zwłaszcza, że upał był straszny! Ale prawda jest taka, że nie powinno się lecieć do obcych psów z łapami.
Co do Twojego negatywnego wrażenia względem tej wystawy, to chyba przesadzasz. Wiele psów było w cieniu - albo pod namiotem ringowym, albo pod namiocikami właścicieli. Mi bardziej utkwiły w pamięci piękne psy i niestety puste miski, w których powinna być woda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|