Zaginęła suczka

hayena

Chociaż to forum o goldenach proszę o pozostawienie tego wątku.Mam dwa goldeny i do wczoraj miałam sunię collie tricolor.Sunia collie nazywa się Tequila i zaginęła wczoraj ok. godziny 17 w Zabrzu.Jeżeli ktoś zna miejsce jej pobytu bardzo proszę o kontakt pod numer telefonu.601 843 951.Sunia jest łagodna.

kesse

Ojej Beatko bardzo mi przykro Sad

poogłaszaj małą gdzie się da, może poklejcie plakaty- nie każdy zagląda w internet. Trzymam kciuki.

hayena

Ewela właśnie idziemy porozwieszać plakaty ze zdjęciem.Powiadomione są okoliczne schroniska,policja,straż miejska,weci.Zginęła synowi przed blokiem gdy ja byłam w pracy.Ogłoszenia już są na dogomani,gratce i innych stronach.Trzymajcie kciuki plizzz.

kesse

Beatko wszędzie gdzie dajesz ogłoszenie proponuję abyś zostawiła tez nr telefonu, to zawsze ułatwia.

artur i beata

Oj

Beatko trzymamy mocno kciuki żeby Teqilka się szybko znalazła napewno tak będzie.

hayena

Oczywiście,że podałam numer telefonu.Kurcze kamień w wodę.Nikt jej nie widział a kolejna noc przed nami.Od Pani w sklepie gdzie wywieszałam ogłoszenie usłyszałam,że może ktoś ją zabrał i będzie jej dobrze w jakimś domku.Zapytałam"A my i Tequila,która nas kocha?A może ktoś ją zamknął w jakiejś komórce,kojcu do pilnowania.Tam będzie miała lepiej?" Crying or Very sad

BasiaK.

Aż niemożliwe, że tak psiaka wcięło...
Współczuję ogromnie i wierzę, że Tequilla się znajdzie. Musi się znaleźć!

saida

Beatko kciuki mocno, mocno zaciśnięte i wierzę, że "wycieczkowiczka" wróci do Was ... miała adresówkę?
A na jakimś collie'kowym forum dałaś info? Tam na pewno jest więcej ludzi bardziej zwracających uwagę na tę rasę.

BasiaK.

Śniło mi się dziś, że Tequilla się znalazła i że miałam okazję Cię poznać... Mam nadzieję, że to proroczy sen:)

hayena

Nie miała adresówki bo mój syn zabrał ją przed blok bez obroży.Jak to chłopak w głupim wieku zawsze jest mądrzejszy a mnie nie było w domu.Ma na szczęście chipa.Angelika boję się,że sama nie wróci.Zdecydowanie lepiej się czuła na wsi niż w mieście i bała się obcych miejsc.Jest ogłoszona na dogomanii,forum collakowym z fundacji przez którą ją adoptowałąm.Musiałam Fundację powiadomić bo obowiązuje mnie umowa adopcyjna.W tym tygodniu zacznę ją ogłaszać w radio,prasie i jak się uda to w TV Katowice.Zaczynam tracić nadzieję.Boże,żeby miała chociaż ciepło i michę Sad

Jerzy Włodarczyk

dopiero dzisiaj się dowiedziałem Surprised

Beatko, jak mi przykro Crying or Very sad

Współczuję również synowi, chyba bardzo to przeżywa Twisted Evil

hayena

Nie wiem Jurku czy przeżywa.W domu milczenie owiec.Wszystko co miałam mu powiedzieć już usłyszał.Nie miałam na to wpływu,że zabrał ją bez obroży bo byłam wtedy w pracy.Potrzeba było aż takiego nieszczęścia,żeby zaczęli psy wyprowadzać na smyczy a nie tylko z obrożą.Siebie też obwiniam.Widocznie za mało przypominałam o obroży z numerem telefonu.Tylko czy by posłuchali...przecież oni są teraz w najmądrzejszym wieku.Z drugiej strony mogła zginąć w lesie.Nie mogę przecież psa całe życie wyprowadzać na smyczy.Nie ma co gdybać.Zaginęła na własnym podwórku.
A plakacik jest taki więc rzuca się w oczy

Jerzy Włodarczyk

hayena

Złaziłam właśnie cały las z goldenami i gwizdkiem licząc,że jest przywiązana do drzewa i nas usłyszy.Złaziłam domki obok lasu a raczej ich ogródki,porozwieszałam jeszcze trochę ogłoszeń...teraz pada deszcz...Tequila nie lubi deszczu Sad

A ja się grzeję pod kołdrą bo tak wymarzłam kolejny dzień i nie mogę przestać o niej myśleć.Trafiła do nas zaniedbana i niekochana.Przez rok pokazaliśmy jej psie szczęście a teraz to wszystko straciła Crying or Very sad

kesse

Beatko liczę , że znajdzie się jakiś dobry duszek i Tequila wróci. No przecież musi tak być.