|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dorota i maciek
Miłośnik goldenów
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:27, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | co innego wady genetyczne, za które odpowiada hodowca,a co innego choroby nabyte jeśli sprzedaje się psa z wadą genetyczną (a taką na pewno jest chore serce tego psiaka) to powinno się brać odpowiedzialnośc za to nie ma takiej opcji,że nabywca przygowuje się na wady genetyczne!
|
Powtarzam raz jeszcze , a wiem to od samego zainteresowanego , ze hodowca NIE WIE o wadzie serca tego psa no chyba , ze czyta forum.
Nabywca moim zdaniem decydujac sie na psa danej rasy , powinien miec swiadomosc , ze dana wada moze wystapic nawet u psa z najlepszej hodowli i po zdrowych rodzicach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dorota i maciek dnia Pią 12:32, 18 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:31, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ja tam wole stanac po stronie , ktora MOIM zdaniem ma racje. |
a to jest żaden argument. Na dodatek Twoje zdanie jest całkowiecie nielogiczne. Nasuwa się więc pytanie: co Ty masz z tej obrony hodowcy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorota i maciek
Miłośnik goldenów
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:36, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
A gdzie napisalam, ze bronie hodowcy.... i zabawne sa oskarzenia , ze cos z tego mam.
Uwazam tylko , ze glupota jest pisanie, ze hodowcy stoja po strpnie hodowcow , a nabywcy po stronie nabywcow bo prawda zazwyczaj jest gdzies posrodku.
Wy wydaliscie osad nie wynikajac dokladnie jak wygadaja sprawy i nie znajac wersji drugiej strony.
Wiec moge zadac Ci podobne pytanie.............
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:38, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Wiec moge zadac Ci podobne pytanie............. |
czyli jakie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:45, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Kochani! Chwila, chwila...
Zapędzamy sie coraz to dalej i dalej .... a ja tak sobie usiadła i bez zbędych emocji przeczekałam i przemyslałam .. i!!
1. Nie znamy CAŁEJ SPRAWY Tedo, nie wiem DOKŁADNIE co powiedział hodowca, czego nei powiedział... Co dokładnie zrobił Tedo a czego nei zrobił i jak to tak NAPRAWDĘ wyglądało.
2. Nie znamy DOKŁADNEJ postawy hodowcy (chociaz są tu osoby już wczesniej poszkodowane przez tę hodowlę i żle potraktowane, oczywiście nei wypiszą tego na forum bo się boją, bo chcą już mieć święty spokój itd.)
Z tego wątku robicie sąd , sprawa TEDO (i innych poszkodowanych) przeciwko hodowli X.
A nie o to tu chodzi!!!
Każdy napisał co sądzi, że hodowca z zamiłowania powinien wesprzec- ok niech nie oddaje kasy , ale neich zachowa sie z godnością. Tutaj wszystko zależne od MORALNOŚCI danej osoby- jak słusznie zauważyła Magda Ch.
Wiemy doskonale , że teraz patrzą tu i logują sie osoby z drugiego forum , głownie hodowcy.
Magdo Ch.
Wiesz dlaczego sie tak porobiło? Wchodzicie tutaj i tłumaczycie, bronicie sie jako hodowcy- ja to rozumiem... temat sie uogólnił NIESTETY przez jedną rzecz , że Tedo i reszta boji sie wymienic tę felerną hodowlę z nazwy, inaczej nie było by problemu!!
Gdyby była podana nazwa hodowli.... kilka osob opisało by przypadki co nei tak było z ich psami z tej hodowli.. Cała sytuacja była by wtedy JASNA!
Proszę o jedno - o NIE PSUCIE atmosfery na naszym forum, jest nam to niepotrzebne. Jeśli temat utrzyma sie w neiprzyjemnym tonie i będzie brnął w to dalej to się go zamknie i tyle!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monia&vero
Ekspert
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:46, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Dorota Maćkowa - od zawsze było tak, że hodowca trzyma z hodowcą a właściciele z właścicielami i tego nikt nie zmieni...
My oceniamy sytuację tu przedstawioną, na PW dowiedzieliśmy się sporo więcej o sprawie... dobre wychowanie nakazuje nam nie ujawniać szczegółów ani nazwy hodowli czy nazwiska hodowcy...
Dorota czy gdybyś kupiła psa, u którego by stwierdzono takie wady, czy zostawiłabyś to tylko dla siebie czy starałabyś się jakoś to wyjaśnić??
A tak już na marginesie - pies to nie odkurzacz (choć czasem wciągnie pycholem co nieco w domu:)) i nie ma na niego dwuletniej gwarancji ani dożywotniej też nie... większość wie na co goldeny mogą chorować ale nikt z nas nie chce kupować psa od hodowcy, który zataja przed nami wady...
Znam przypadek gdzie hodowca sprzedał psa, który miał drobniutki wypadeczek - przytrzaśnięty ogonek, który niestety trzeba było operować a przez to ogon jest spooooro krótszy... właściciel psa chciał go wystawiać ale wlaśnie przez ten cholerny ogon wystawy sa niemożliwe... kiedy wyszło to wszystko na jaw hodowca wypiął się dupą na to wszystko i stwierdził lakonicznie, że On o tym nic nie wie... czasem cieszę się, że mam psa bez papierów bo unikam takich beznadziejnych ludzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:54, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Znam przypadek gdzie hodowca sprzedał psa, który miał drobniutki wypadeczek - przytrzaśnięty ogonek, który niestety trzeba było operować a przez to ogon jest spooooro krótszy... właściciel psa chciał go wystawiać ale wlaśnie przez ten cholerny ogon wystawy sa niemożliwe... kiedy wyszło to wszystko na jaw hodowca wypiął się dupą na to wszystko i stwierdził lakonicznie, że On o tym nic nie wie... czasem cieszę się, że mam psa bez papierów bo unikam takich beznadziejnych ludzi |
Bliski mi pies rodowodowy,ma złamany ogon oczywiście hodowca o tym nie uprzedził
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monia&vero
Ekspert
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:13, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Dla tych, którzy tu wpadli na forum tylko do tego działu - chciałam Was poinformować, że to forum jest dość specyficzne, zupełnie inne niż wszystkie inne goldenowe... tu ludzie umieją prowadzic dyskusje, tu nie ma szufladkowania, tu jest zawsze dobra atmosfera, tu ludzie odpoczywają i uciekają z innych for, gdzie roi się właśnie od takich burz jak w tym wątku...
Ja myślę, że każdy z nas się wypowiedział, wiele osób rozmawia se sobą przez PW i GG i powinno sie temat zakończyc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ALO
Miłośnik goldenów
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:16, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
monia&vero napisał: | Magda - wszystko bardzo ładnie napisałaś, z punktu widzenia hodowcy... a powiedz co mają zrobić właściciele chorych psów?? raz to poinformować hodowcę - okej, dwa to leczyć psa - tylko pytanie - ktoś kupuje psa ze znanej hodowli, wybiera ją np z powodu takiego, że rodzice szczeniąt są zdrowi, przebadani itd i nagle okazuje się, że pies jest tak bardzo chory, że właściciela poprostu nie jest stać na leczenie... i co wtedy??
Znam wielu hodowców i powiem Ci, że o takim draństwie jak w przypadku Teda jeszcze nie słyszałam |
Nie, no ja jestem w szoku jak czytam Wasze niktóre wypowiedzi!!!
A jeśli jest 2 zdrowych rodziców, bez żadnych obciążeń genetycznych w rodzinach urodzi niepełnosprawne dziecko to co wtedy??? Ludzie zacznijcie myśleć racjonalnie. Kupując psa nawet z najlepszej hodowli, nie jesteśmy w stanie przewidzieć, czy zwierzak będzie w 100% zdrowy!!! Hodowca robi wszystko, żeby zminimalizować ryzyko. A wy oczekujecie czego???!!! Kupując psa, trzeba pomyśleć o wszystkim, i o tym, że może się coś wydarzyć, no chyba tak robią dorośli, odpowiedzialni ludzie. A to co czytam to- nikogo nie obrażając - ale ma poziom mojej rocznej córki. A jak kogoś nie stać to niech nie kupuje, a jeśli się przeliczył z kosztami to są fundacje, gdzie można prosic o wsparcie finansowe w leczeniu.
O jakim draństwie Moniko mówisz? O tym, że hodowca poinformował o braku jądra? To jest draństwo? Czy o tym, że nie ma pojęcia o wadzie serca, czy dysplazji? To z czyjej strony to jest draństwo?? Może przeczytajcie wszystko dokładnie i zacznijcie wreszcie myśleć! Mam nadzieje, że nikogo nie urazilam, ani nie obrazilam, ale strasznie mnie zapienily niktore posty. Posiadacie szczatkowa wiedze na ten temat a bardzo ostro oceniacie hodowce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorota i maciek
Miłośnik goldenów
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:21, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Nie jestem hodowca
Nie chce tez zadnych kłótni czy wojen, zostałam zaproszona do przeczytania tego wątku i jezeli mam zajac jakies stanowisko w tej sprawie chce ja dobrze poznac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:24, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Asiu a czy TY posiadasz KOMPLETNĄ wiedzę w tej kwestii?
Było juz powiedziane że dużo info zdobyte jest przez PW czy GG a ze nie mozna ich ttu do konca wyjawiać stąd wrazenei ze informacje są szczątkowe.
Acha i proszę Cie o jedno, nie porównuj ludzi, rodzenia dzieci ich wad i dalszego zycia ludzi z tym problemem , do hodowania podkreślam HODOWANIA (zapewne wiesz co to słowo samo w sobie znaczy... a np ludzie sie nei hodują aby ulepszać ludzką rasę) psów.
Jest to niestosowne, nie na miejscu, NIE NADAJE sie to do porównań!!!
Hodowanie psów to hodowanie , potem sprzedaje sie je - za nie małą kasę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dorota i maciek
Miłośnik goldenów
Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:28, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
monia&vero napisał: | Dla tych, którzy tu wpadli na forum tylko do tego działu - chciałam Was poinformować, że to forum jest dość specyficzne, zupełnie inne niż wszystkie inne goldenowe... tu ludzie umieją prowadzic dyskusje, tu nie ma szufladkowania, tu jest zawsze dobra atmosfera, tu ludzie odpoczywają i uciekają z innych for, gdzie roi się właśnie od takich burz jak w tym wątku...
Ja myślę, że każdy z nas się wypowiedział, wiele osób rozmawia se sobą przez PW i GG i powinno sie temat zakończyc... |
I złosliwe uwagi Doroty od Frodo sa tego najlepszym dowodem.
Napisalam Wam swoje spostrzezenia i chcialam zebyscie mieli szerszy poglad na cala sprawe.
Jak narazie nikt nie odniósł sie do podanych przeze mnie informacji...
Uwazam , ze temat powinien zostac wyjasniony publicznie nie na gg czy pw.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dorota i maciek dnia Pią 13:29, 18 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ALO
Miłośnik goldenów
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:28, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
monia&vero napisał: | Dorota Maćkowa - od zawsze było tak, że hodowca trzyma z hodowcą a właściciele z właścicielami i tego nikt nie zmieni...
My oceniamy sytuację tu przedstawioną, na PW dowiedzieliśmy się sporo więcej o sprawie... dobre wychowanie nakazuje nam nie ujawniać szczegółów ani nazwy hodowli czy nazwiska hodowcy...
Dorota czy gdybyś kupiła psa, u którego by stwierdzono takie wady, czy zostawiłabyś to tylko dla siebie czy starałabyś się jakoś to wyjaśnić??
|
No ja nie jestem hodowca, jestem wlascicielem. I zawsze trzymam strone, gdzie lezy prawda. A tu moi drodzy prawdy nie znacie. Poznaliscie czastkowo strone jednej osoby. Czastkowo zaznaczam - dlugo ostatnio pisalam z Tedo i tez mam informacje z jego strony. Napisalam, mu co o tym sadze i Wam tez juz napisalam. Osadzacie czlowieka, znajac tylko jedna strone medalu i to nawet nie dokladnie. Nie zaiteresowaliscie sie szczegolami tej sprawy. Bo najlatwiej jest powiedziec, biedny piesek, 3 wady serca, kupa operacji, hodowca do odstrzalu! Nie znosze takich osadow. Powtarzam jeszcze raz znacie tylko jedna wersje sprawy, nawt nie zapytacie drugiej strony o druga wersje, nawet nie zainteresujecie sie szczegolami! Cos tu jest nie tak. A teraz pewnie i do mnie pytanie padnie co mam z obrony hodowli, wiec odpowiem odrazu. Czyste sumienie! Bo nie znosze klamstwa, niewiedzy i subiektywnosci...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monia&vero
Ekspert
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:34, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
ALO napisał: | monia&vero napisał: | Magda - wszystko bardzo ładnie napisałaś, z punktu widzenia hodowcy... a powiedz co mają zrobić właściciele chorych psów?? raz to poinformować hodowcę - okej, dwa to leczyć psa - tylko pytanie - ktoś kupuje psa ze znanej hodowli, wybiera ją np z powodu takiego, że rodzice szczeniąt są zdrowi, przebadani itd i nagle okazuje się, że pies jest tak bardzo chory, że właściciela poprostu nie jest stać na leczenie... i co wtedy??
Znam wielu hodowców i powiem Ci, że o takim draństwie jak w przypadku Teda jeszcze nie słyszałam |
Nie, no ja jestem w szoku jak czytam Wasze niktóre wypowiedzi!!!
A jeśli jest 2 zdrowych rodziców, bez żadnych obciążeń genetycznych w rodzinach urodzi niepełnosprawne dziecko to co wtedy??? Ludzie zacznijcie myśleć racjonalnie. Kupując psa nawet z najlepszej hodowli, nie jesteśmy w stanie przewidzieć, czy zwierzak będzie w 100% zdrowy!!! Hodowca robi wszystko, żeby zminimalizować ryzyko. A wy oczekujecie czego???!!! Kupując psa, trzeba pomyśleć o wszystkim, i o tym, że może się coś wydarzyć, no chyba tak robią dorośli, odpowiedzialni ludzie. A to co czytam to- nikogo nie obrażając - ale ma poziom mojej rocznej córki. A jak kogoś nie stać to niech nie kupuje, a jeśli się przeliczył z kosztami to są fundacje, gdzie można prosic o wsparcie finansowe w leczeniu.
O jakim draństwie Moniko mówisz? O tym, że hodowca poinformował o braku jądra? To jest draństwo? Czy o tym, że nie ma pojęcia o wadzie serca, czy dysplazji? To z czyjej strony to jest draństwo?? Może przeczytajcie wszystko dokładnie i zacznijcie wreszcie myśleć! Mam nadzieje, że nikogo nie urazilam, ani nie obrazilam, ale strasznie mnie zapienily niktore posty. Posiadacie szczatkowa wiedze na ten temat a bardzo ostro oceniacie hodowce. |
Dziewczyno, współczuje Ci naprawdę... skoro urodzenie chorego dziecka porównujesz z rozmnażaniem psów... ciesz się, że Twoja roczna córeczka jest zdrowa ja niestety nie miałam tak wielkiego szczęscia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ALO
Miłośnik goldenów
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:38, 18 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: | Asiu a czy TY posiadasz KOMPLETNĄ wiedzę w tej kwestii?
Było juz powiedziane że dużo info zdobyte jest przez PW czy GG a ze nie mozna ich ttu do konca wyjawiać stąd wrazenei ze informacje są szczątkowe.
Acha i proszę Cie o jedno, nie porównuj ludzi, rodzenia dzieci ich wad i dalszego zycia ludzi z tym problemem , do hodowania podkreślam HODOWANIA (zapewne wiesz co to słowo samo w sobie znaczy... a np ludzie sie nei hodują aby ulepszać ludzką rasę) psów.
Jest to niestosowne, nie na miejscu, NIE NADAJE sie to do porównań!!!
Hodowanie psów to hodowanie , potem sprzedaje sie je - za nie małą kasę. |
Porownanie szczeniaka do dziecka mialo na celu ukazanie faktu, ze bywaja przypadki chorob od nikogo nie zaleznych! Nic innego. Zyjemy w takich czasach, ze na niektore choroby nie mamy wplywu, ani u psow ani u ludzi. Wiec kesse tu nic zlego nie miala na mysli poza ta konkretna rzecza. Mam i dziecko i psa, wiec uwierz mi, ze dlaeko mi do porownywania tych 2 gatunkow. Ale dalej mam wrazenie, ze nie sluchacie co sie pisze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|