Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
md117
Ekspert
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:33, 23 Kwi 2007 Temat postu: Alergiczne pchle zapalenie skóry |
|
|
Alergiczne pchle zapalenie skóry czyli choroba, której w ostatnim czasie "dorobił się" Valdi A spowodowana przez 2 pchły, które zaczęly wgryzać sie w skóre...w życiu bym nie pomyślła, ze (nawet nie) kilka takich stworzonek moze siać takie spustoszenie, a teraz mina tygodnie na antybiotykach i zastrzykach zeby wyleczyć go z tego paskudztwa
Przynajmniej juz wiemy skąd się wzięły te rany na jego ciele, a mianowicie sam się kaleczył próbujac usunać 2 szkodniki. Tyle razy oglądał go ktoś z rodziny i nic nie zauważył- tzn pcheł, a rany są dosc poważne. Stracił apetyt...dobrze, ze przynajmniej nie snuje sie jak cień
I tu moje pytanie czy spotkał sie ktoś jeszcze z czyms takim i moze cokolwiek wiecej powiedzieć na ten temat??Oczywiscie wet nam wyjaśnił co i jak, ale jeśli wiecie coś co moze sie przydać to chetnie wysłucham!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ewuha1
Goldeniarz
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pią 17:53, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Myślę, że to jest ciekawy artykuł na ten temat :
Alergiczne pchle zapalenie skóry zwane alergią pchlą to częsta choroba skóry u psów. Jej przyczyną jest inwazja pcheł.
Uczulenie pojawia się sezonowo w okresie lata i wczesnej jesieni, zwykle od sierpnia do listopada. Jego objawem jest silne swędzenie skóry, spowodowane alergenami występującymi w ślinie pcheł. Choroba dotyczy wszystkich ras, częściej psów długowłosych. Psy różnie reagują na pchlą inwazję. Niektóre dobrze znoszą nawet duże zapchlenie, inne, skłonne do nadwrażliwości, źle. Wówczas drapią się, najczęściej w okolicach ogona, grzbietu, szyi, podstawy uszu i okolicy krzyżowo-lędźwiowej. Często wyrywają sierść i wylizują skórę, na której pojawiają się wyłysienia. By zlikwidować lub zmniejszyć te objawy, wystarczy usunąć podstawową przyczynę - pchły.
INWAZJA
Powodem zapchlenia psów są trzy gatunki pcheł, m.in. także pchła kocia. Do inwazji dochodzi przez bezpośredni kontakt między zwierzętami, na których żerują te pasożyty, ponieważ skaczą one na duże odległości (30 cm).
Te małe owady (2-4 mm długości) odżywiają się krwią swoich żywicieli. Samice pcheł składają jaja na psie, w szparach podłogi i w wilgotnej glebie. Okres znoszenia jaj trwa 2-10 dni; może ich być 400-500 sztuk. Z jaj wylęgają się larwy, które żyją w szparach podłogi lub legowisku (rzadko na zwierzęciu). Żywią się szczątkami organicznymi, szczególnie kałem owadów dorosłych. Przekształcają się w poczwarki przebywające w kokonie. Młode pchły opuszczają kokon, rozrywając go.
TEST
Pchły na psie najłatwiej znaleźć w okolicach, gdzie włosy są rzadkie, np. na brzuchu i w pachwinach. Ale by potwierdzić inwazję pcheł, nie trzeba koniecznie ich szukać. W czasie badania u ok. 50 proc. psów dotkniętych alergią pchlą w ogóle nie można wykryć dojrzałych owadów, natomiast większość tych psów ma w sierści pchle odchody. Łatwo można to potwierdzić, wyczesując sierść psa nad wilgotną kartką papieru (kartka zabarwia się na czerwono, ponieważ rozpuszcza się przetrawiona krew zawarta w odchodach).
PRZEBIEG CHOROBY
Choroba zaczyna się silnym świądem, do którego może wystarczyć ukłucie jednej pchły. Zmianą pierwotną jest zwykle rozlany, słabo dostrzegalny rumień. U psów krótkowłosych można zaobserwować pojedyncze czerwone grudki lub ich skupiska. Grzbiet psa wskutek przeczulicy staje się wrażliwy na dotyk. Zmiany rumieniowe lokalizują się w okolicy krzyżowo-lędźwiowej, na powierzchni ud, u nasady ogona, na szyi. Rzadko rozprzestrzeniają się po całym ciele. Wywołane świądem drapanie prowadzi do uszkodzeń skóry psa. Zwykle dołączają się wtórne zakażenia bakteryjne. W miejscach, w których wcześniej występował rumień, pojawiają się ropne zapalenia skóry. Jeśli z tymi objawami u psa nie zgłosimy się do lekarza weterynarii, może dojść do wtórnych uszkodzeń i długotrwałych zakażeń (liszajowacenia i zgrubienia skóry).
LECZENIE
Większość leków stosowanych w walce z pchłami nie działa toksycznie na psy. Wygodne w stosowaniu są preparaty, które nakrapla się na skórę psa (np. taki, w którym substancją czynną jest imidakloprid). Po jednokrotnym nakropleniu likwiduje on pchły na psie już po 3-5 minutach, przy czym jego skuteczność wzrasta z czasem, osiągając maksimum po 12 godzinach. Nie dopuszcza do ponownej inwazji w ciągu 4 tygodni i działa niszcząco na larwy pcheł znajdujące się w otoczeniu psa.
(Na podstawie rozmowy z lek. wet. Pawłem Staneckim, Dorota Szulc-Wojtasik, [link widoczny dla zalogowanych])
Mam nadzieję, że Valdi czuje się juz lepiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moniczka20
Miłośnik goldenów
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 15:03, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Mam w domu nie tylko moja Goldenke -Lune-ale takze stara kundelke ze schroniska,(jak miałam jkakies 12 lat wzielam ja bo było mi jej szkoda i tak sobie u nas jest:)) wiec wracajac do tematu moja kundelka -Saba tez miał cos podobnego... nigdy nie miała pchełek, przeskoczyły na nia z małego pieska ktorego posiadała moja kuzynka i który był okropnie zapchlony(kupili go gdzies na bazarku moze dlatego)...niestety Kundelka nabawiła sie tego choróbska...strasznie sie drapała, nie jadła, nie spała prawie, i była osowiała...leczenie jej troszke zajeło...została przymusowo odpchlona, dostała antybiotyki i teraz znów jest radosna:) ale dostala jakies alergi przez to i teraz ma swoja specjalna karme dla alergików(czy cos takiego)ciesze sie tylko ze wtedy jeszcze nie miałam mojej Goldenki bo mogłoby cosik i na nia przeskoczyc....ale wsio jest teraz gut:)
pozdrowienia dla Valdiego:}
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
md117
Ekspert
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:47, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
ewuha1 dzieki wielkie...
No tak lepiej...rany sie powoli zagoily, ale albo jestem przewrazliwiona i widze rzeczy ktorych nie ma albo Valdi znow zaczyna sie drapac narazie jest to sporadycznie i mam nadzieje ze tak zostanie...
Jest jeszce jedna sprawa o ktorej sobie wlasnie przypomnialam, wet powiedzial ze mzoe to byc rozwniez spowodowane zbyt czesta kapielą(Valdi byl kapany raz w miesiacu a podobno psy kapie sie raz na kwartał), jest to mozliwe??przeciez kapiel ma na celu usunięcie brudu, wlasnie po to by pchly sie nie czepialy stworzenia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
md117
Ekspert
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:49, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
To dobrze, że wszystko w porządku...mam nadzieje ze i u Valdiego byl to pierwszy i ostatni raz
Moniczko pozdrowienia dla całej "gromadki"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:49, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
md117 napisał: |
Jest jeszce jedna sprawa o ktorej sobie wlasnie przypomnialam, wet powiedzial ze mzoe to byc rozwniez spowodowane zbyt czesta kapielą(Valdi byl kapany raz w miesiacu a podobno psy kapie sie raz na kwartał), jest to mozliwe??przeciez kapiel ma na celu usunięcie brudu, wlasnie po to by pchly sie nie czepialy stworzenia... |
Kąpiel (chyba poza wysoce specjalistyczną) nie służy chyba zlikwidowaniu pcheł bo te potrafią niejedną kąpiel przeżyć bez specjalnej szkody dla siebie, natomiast często powoduje zaburzenie układu odpornościowego skóry. Dlatego też nie zaleca się częstych kapieli bo chociaż pies ładniej wygląda to jednak skóra i włosy tracą naturalne natłuszczenie które to dla psa są dosyć istotne.
A pchły nie czepiaja się zwierzaka dlatego, że on jest brudny tylko dlatego, że taka jest ich natura i jeść coś trzeba. I też wydaje mi się, że czysta skórka jest łatwiejsza do penetracji niż pokryta warstewką tłuszczobrudku.
Więc wet ma rację
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malutka:)
Starszy goldeniarz
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:15, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Jerzy Włodarczyk napisał: | md117 napisał: |
Jest jeszce jedna sprawa o ktorej sobie wlasnie przypomnialam, wet powiedzial ze mzoe to byc rozwniez spowodowane zbyt czesta kapielą(Valdi byl kapany raz w miesiacu a podobno psy kapie sie raz na kwartał), jest to mozliwe??przeciez kapiel ma na celu usunięcie brudu, wlasnie po to by pchly sie nie czepialy stworzenia... |
Kąpiel (chyba poza wysoce specjalistyczną) nie służy chyba zlikwidowaniu pcheł bo te potrafią niejedną kąpiel przeżyć bez specjalnej szkody dla siebie, natomiast często powoduje zaburzenie układu odpornościowego skóry. Dlatego też nie zaleca się częstych kapieli bo chociaż pies ładniej wygląda to jednak skóra i włosy tracą naturalne natłuszczenie które to dla psa są dosyć istotne.
A pchły nie czepiaja się zwierzaka dlatego, że on jest brudny tylko dlatego, że taka jest ich natura i jeść coś trzeba. I też wydaje mi się, że czysta skórka jest łatwiejsza do penetracji niż pokryta warstewką tłuszczobrudku.
Więc wet ma rację |
Zgadzam się Nic dodać nic ująć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
md117
Ekspert
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:12, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Tylko, że my....nie znosić brudu i tu ejst problem, jakos nie umiem sie przestawić zeby Valdiego nie kapać(tak często)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroziaczek
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w-m Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:15, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
spróbuj kupić rękawicę z mikrofibry czy czegoś takiego (ja mam flanelkę) i wilgotną przecierać ściąga się kurz i inne takie i tak często nie trzeba prać psa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
md117
Ekspert
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:50, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
A gdzież takową rękawice mozna dostać i w jakiej jest mniej więcej cenie??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroziaczek
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w-m Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:58, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
takie frotkowe to w drogerii widziałam a takie specjalistyczne to w zoologicznym tylko drogie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
md117
Ekspert
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:12, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Tak bardzo bardzo drogie czy tylko drogie??
Chyba trzeba będzie się, a raczej pieniadze poswięcić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroziaczek
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w-m Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:44, 13 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
to zależy ile zarabiasz )) tu np ją znalazłam [link widoczny dla zalogowanych]
ja używam frotkowej i czasem zwykłej gumowej do zebrania martwych włosów włosów no i oczywiście szczotki )
o a tu jest taniej
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
md117
Ekspert
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:17, 14 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Kurde fix...(wybaczcie ) jak na "zwykłe" rękawice to...ekhe ekhe troszku drogawe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroziaczek
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w-m Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:12, 14 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
noooo one nie sa zwykłe tylko czarodziejskie - podobno )))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|