Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 16:09, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
oby i z moją psinką tak było! bo mi serce krwawiło jak patrzyła na mnie tymi oczkami a ja jej nie mogłam dać nic do jedzenia. No ale dzisiaj w końcu jadę na ostatnie szczepienie(opóźnione przez biegunkę) mam nadzieję że po szczepieniach psy nie reagują biegunką?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
md117
Ekspert
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:45, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
sandra napisał: | A jak często wase psiny mają tego rodzaju problemy (biegunkę)? |
Valdi miał do tej pory tylko, albo aż dwa razy ...i jakos nie specjalnie za tym tęsknie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 14:08, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
chyba nikt za tym nie tęskni! a szczepienie na szczęście przebiegło bez jakichkolwiek skutków ubocznych. Oby moje oczy nie widziały już nigdy luźnej kupki, wam też tego życzę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
katia
Starszy goldeniarz
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:44, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
sandra napisał: | właśnie! słowo oddaj to chyba nie jest najlepsze ponieważ przynosi odwrotny skutek od zamierzonego | coś ty ! To naprawdę działa ( ja używam komendy puść, ale teraz już nawet podniesiony ton wystarczy). Ale nie możesz tak sobie mówić psu daj daj, on da i guzik z tego będzie miał. Musisz go nauczyć, że jak odda to coś dostanie za to . I zawsze kiedy odda, to papu do buzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 1:22, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
no i tak robię!!! zje co mu dałam i wraca po coś tam! i co mam w takiej sytuacji zrobić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 1:24, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
a tak to Luna znowu miała biegunkę i w naszym przypadku nic nie przynosi takich rezultatów jak głodówka i ryż!(chociaż strasznie patrzy się na głodnego goldena!)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
katia
Starszy goldeniarz
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:08, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
to jest coś nie tak, że Twój pies ma tak często biegunki. Mój miał może z dwa razy w życiu, ale wtedy nie stosowałam głodówek. Dużo ryżyku z marchewką na śniadanie i obiad. dwa razy wymiotowała, raz to poważne zatrucie było, i od razu pobiegłam do weta, bidula miała gorączkę i strasznie się odwodniła. Przez 3 godziny stałam przy niej, bo była pod kroplówką. I wtedy owszem głodowka jeden dzien a potem stopniono ryżyk i mięsko z kurczaka. Tyle ile się najadłam strachu to nikomu nie życzę.
A w ogóle to w przypadku goldenów ( nie wiem czy wszystkich, znam 4 plus moj piąty ) trzeba bardzo uważać co się podaje do jedzenia. Bo to co innym psom nie szkodzi, golden nie toleruje ( tzn jego układ pokarmowy, bo sam golden zje wszystko )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 11:10, 22 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
no właśnie i te biegunki(2) były z naszej winy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rudolf
Początkujący
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:11, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Czytam tak o tych biegunkach i myślę, że wam to dobrze. Mój Rudolf po raz kolejny ma biegunkę, chodzimy z nim za każdym razem do weta, który daje mu jakieś serie zastrzyków, co pomaga na jakiś czas. Je ciągle to samo, bo boimy się podać mu cokolwiek innego (royal i ryż z kurczakiem). Dziś też ten sam problem, dostał zastrzyki, a teraz zrobił z krwią, prawie samą, trochę się ubabrał, a na jego białym tyłku wyglądało to tragicznie, masakra dosłownie. Dzwoniłam do weta, który kazał jeszcze podać laremid. Szukam weta- cudotwórcy, który wyleczy mi Rudzia, zal mi go bardzo- boi się ,gdy ma biegunkę czy wymiotuje i jak mnie widzi w wielkich, żółtych rękawicach, w których po nim sprzątam, jak mu się zdarzy w domu, no i nie można mu dawać jeść!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
balbinka
Glob.Moderator
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:18, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
moim zdaniem problem tkwi w diecie i zastrzyki chyba tu niewiele pomogą... krew w kupie oznacza zapewne, że jelita są bardzo podrażnione - znam ten problem - i muszę Ci powiedzieć, że paradoksalnie przyczyną może być ten ryż z kurczakiem - Nastia po ryżu zawsze ma rozwolnienie... a z problemami trawiennymi borykaliśmy się dość długo... u nas pomogła karma Eukanuba Intestinal /nie wiem czy Royal ma taki odpowiednik/ - spróbujcie - szkoda żeby psiak się męczył...
tu jest ta karma - dla szczeniaków
[link widoczny dla zalogowanych]
p.s. - royal ma też
[link widoczny dla zalogowanych]
powodzenia a Rudolfowi dużo zdrówka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroziaczek
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w-m Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:00, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Miłka po ryżu też ma rozwolnienie
po royalu dla labków też nie czuła się za dobrze
myślę że powinniście zmienić jedzonko powoli próbując po czym psina robi jaką kupkę
ja borykałam się z dietą Miłki przez rok - pomogła zmiana weterynarza i cierpliwość
zamiast ryżu gotuję makaron, zamiast kurczaka na biegunkę podawałam wołowinę i rozgotowaną marchewkę - ale wszelkie zmiany pomalutku lepiej żeby psiak był głodny niz miała takie problemy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 22:54, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
po ryżu Luna też ma jeszcze rozwolnienie ale ja to zmieniam tak że daję ryż potem pół na pół a potem troszkę ryżu i jest wszystko ok!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|