Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:04, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
No tak Monia , ale pewnie Jagoda nie ma tego w domu a jest godzina 21 Pewnie o to chodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
monia&vero
Ekspert
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:10, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
No ale są jeszcze apteki z nocnymi dyżurami, prawda albo i nocne dyżury wetów...
A jesli chodzi o Loperamid to poprostu nie wiem czy można taki lek podawac psom stad moja propozycja na Endi Ex
Jagoda możesz jeszcze zadzwonic do dyżurującego weta i spytac czy mozesz podac Loperamid, wtedy bez obaw mu zaaplikujesz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JAGODA & BAJER
Ekspert
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1638
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krotoszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:42, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Już mi Monia Fadowa pisała, że moge mu podać Loperamid bo też dawala Fadowi. Dałam mu jedną tabletkę. Zobaczymy co będzie rano... Zapomniałam jeszcze dodać, że wczoraj po spacerze wymiotywał.. taką wodą, ale tylko raz. i tak jak pisała Ewelina. tego Endi Ex'u mu nie mogłam podać bo go nie mam, a apteki...
Dzięki wielkie wszystkim
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Fado
Ekspert
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 2610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:32, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Madzia Jagódko Madzia
Spokojnie my to podawaliśmy dość często Fadusiowi zalecone mieliśmy przez weta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JAGODA & BAJER
Ekspert
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1638
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krotoszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:56, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Tak, tak Madzia ja tak ze zdenerwowania pisze takie głupoty Najpierw napisałam Magda potem Monia
No ale niestety nasze problemy się nie skończyły
O 3 w nocy pobudka. bajer piszczy, chodzi po pokoju i siedzi przy oknie. no to ja sobie mówie: chce iść na dwór (bo pewnie mu nie przeszło). Wstałam i pytam się go co mu jest ( ). Ten zaraz pod łazienke. No dobra, otwieram łazienke, a on do wanny. Leżał tak we wannie z kilkanaście minut i zwymiotował. W końcu siłom go wyciągłam. No ale teraz to już z łazienki nie chciał wyjść. Zostawiłam go samego, a on leżal i popiskiwał. W końcu wyszedł i zrobił wielką, śmierdzącą qupe była już bardziej zwarta ale nadal luzna. Dałam mu tabletkę Loperamidu. Poszedł spać. Rano znowu piszczał i znowu wszedł do wanny (o co mu może chodzić z tą wanną? Moja mama mówi, że jak kiedyś miał biegunkę to też wchodził do wanny Czy on się boi że my go za to skarcimy czy coś? Ale nigdy tak nie było.). Zachęciłam go, żeby z niej wyszedł. No i znowuż ustawiał się, żeby zrobić...
no to ja szybkop się ubrałam i na dwór. Qupa sama woda A na dodatek jezdził po zadzie. Nie potrafię tego wytłumaczyć. A po powrocie znowu zwymiotował. Teraz śpi. Nie wiem czy mogę mu podać kolejną tabletkę? to by była trzecia. CO MAM ROBIĆ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:00, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Jagoda jedźcie do weta, doszły wymioty wiec nie wygląda to zbyt dobrze
Co bajer jadł ostatnio w domu i na dworze? Moze patyki go przytkały, biegunka, wymioty, moze nei umie sobie z nimi poradzic, na chwile obecną moze lec do apteki z rób mu siemie lniane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Fado
Ekspert
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 2610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:03, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Jagódka jedzcie do weta, jak wymiotuje to może to być coś poważniejszego, szkoda go męczyć. Ja bym już nic nie dawała z powodu tych wymiotów. Dajcie znać co z bidulkiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olinka
Ekspert
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 1680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:55, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Męczy się psinka kochana! Te tabletki jak widać nie dają odpowiedniego efektu, stan się pogarsza. Biegnijcie do weta. Czekamy na lepsze wieści.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Olinka dnia Śro 13:59, 28 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Fado
Ekspert
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 2610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:48, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Jagoda i jak Bajer?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa & Tiffany
Rutyniarz
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:22, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Tylko proszę się nie śmiać ale takie same objawy mają dzieci z syna szkoły. W aptece sie dowiedziałam ze to od tego pyłu wulkanicznego. Podobno nie mówią oficjalnie bo paniki nie chcą wprowadzać. Dzieci chorują jedno po drugim i trwa to 3 dni. Więc morze zwierzęta tez to mogą złapac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JAGODA & BAJER
Ekspert
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1638
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krotoszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:34, 29 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ewa, nie wiem, ale bajerowi już przeszło Chyba... Qupy nie robił od wczoraj, nie wymiotował... A może teraz ma zatwardzenie U weta nie byliśmy bo chyba nie ma potrzeby
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez JAGODA & BAJER dnia Czw 9:34, 29 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa & Tiffany
Rutyniarz
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:51, 29 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
To super!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monia&goldenki
Ekspert
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 2287
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wodzisław Śląski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:05, 29 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
JAGODA & BAJER napisał: | Ewa, nie wiem, ale bajerowi już przeszło Chyba... Qupy nie robił od wczoraj, nie wymiotował... A może teraz ma zatwardzenie U weta nie byliśmy bo chyba nie ma potrzeby |
to dobrze jak mu sie zatrzymalo to chyba znaczy ze mu sie skonczylo albo cos sie szykuje hihi zartuje
biegunka zwykle trwa 1-2 dni i towarzysza jej wymioty choc nie zawsze- najlepsza jest głodowka i duzo płynów ( wody) mija i nie trzeba do weta pod warunkiem ze nie jest na tle wirusowym, bakteryjnym, nie jest spowodowana przez zatrucie substancjami toksycznymi bądz trującymi.
Sa tez biegunki przewlekłe o znacznie mniej burzliwym przebiegu ale nawracajace i trwajace do poki czynniki ją powodująće nie są "zidentyfikowane " i wyeliminowane a to często jest trudne i czasochłonne.
teraz Jagoda stopniowo wprowadzaj jedzonko bez szaleństw bo wiesz po biegunce to jest ogolny chaos w przewodzie pokarmowym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JAGODA & BAJER
Ekspert
Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 1638
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krotoszyn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:14, 29 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Monia, a jak on nie je karmy bez dosmaczania to mogę mu dosmaczyć gotowanym udkiem? Bo wątróbki/serduszek to już chyba nie dostanie! Bo ta biegunka przyszła właśnie w ten dzień kiedy mu serduszkami dosmaczyłam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez JAGODA & BAJER dnia Czw 10:15, 29 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
monia&goldenki
Ekspert
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 2287
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wodzisław Śląski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:24, 29 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
JAGODA & BAJER napisał: | Monia, a jak on nie je karmy bez dosmaczania to mogę mu dosmaczyć gotowanym udkiem? Bo wątróbki/serduszek to już chyba nie dostanie! Bo ta biegunka przyszła właśnie w ten dzień kiedy mu serduszkami dosmaczyłam |
oczywiscie ze tak, udko jak najbardziej:)
podroby mają wlasciwosci rozwalniające niestety.
jeszcze sie mnie pytalas o karmę ale o tym napisze w tamtym watku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|