Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
saida
Przyjaciel forum
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 1:36, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Monia ja nic ponadto co inni napisali nie wymyślę sensownego.
Jesteśmy myślami z Wami i Bregusiem, oby wizyta u polskiego weta okazała się pomyślna i dająca optymistyczne rokowania. Trzymamy kciukasy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 3:02, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jurku,oczywiście że jestem opanowana i w domu zachowuję się zupełnie normalnie.Choroba Brega nie ma wpływu na to jakie są między nami relacje.Z resztą nie skaczę nad psem jak nad jakimś jajem,bo Brego czuje się zupełnie dobrze.Normalnie się z nim bawię,wychodzę na spacery i cwiczę.Wszystko wylewam na klawiaturę,ale jestem w 100% pewna że mój pies nie odczuwa jakich kolwiek negatywnych wibracji z mojej strony a tym bardziej że straciłam nad czym kolwiek kontrolę.Bo co by sie nie działo człowiek zawsze się ze wszystkim uporac może,musi tylko chciec....a to że właśnie nie jestem wetem daje mi dużo do myślenia,bo nie wiem co to dalej będzie.I nie znam odpowiedzi na wiele pytan,ktore nie koniecznie dotycza mojego psa.Co do psa obronnego,to kiedyś owczarek niemiecki napewno zawita w moim domu i jest to już pewne.Powoli przygotowuję się na to.
Warna-wizytę mamy u weta w Wieliczce (jest on specjalistą od chorób psów i kotów),z tego co wiem to bardzo dużo osób go poleca.Z resztą wszystkie moje poprzednie zwierzaki zawsze były pod jego opieką i Breguś kiedy był jeszcze maluszkiem.A znasz może kogoś dobrego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:35, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Monina&Breguś napisał: | Jurku,oczywiście że jestem opanowana i w domu zachowuję się zupełnie normalnie |
Moniko. OK. Tylko nie krzycz na mnie. Przecież mnie chodzi o Was a nie żeby komuś przyłożyć . [/quote]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:42, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jurku,ja nigdy nie krzyczałam,nie krzyczę i krzyczała nie będę ... a szczególnie na Ciebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:12, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Monina&Breguś napisał: | Jurku,ja nigdy nie krzyczałam,nie krzyczę i krzyczała nie będę ... a szczególnie na Ciebie |
No to kamień z serca
auuuu Na nogę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:14, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
No więc tak-po wizycie u weta byłam trochę rozzłoszczona i rozżalona i nie wiem jeszcze co,bo jak to wet stwierdził ''Nigdy nie słyszałem żeby cokolwiek wycinano psom z pod skóry,tylko dlatego że mają grzybicę''.Sierśc mu na tej nodze już nie odrośnie,bo mu bardzo nieładnie i nie starannie to zszyli,zrobiło się zgrubienie i nagromadziło trochę martwego naskórka.Narazie mamy maść złuszczającą ,żeby to wszystko usunąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:39, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
To widze ze pomimo świetnych warunków angielskich trafiłas na nieodpowiedniego weta
miejmy nadzieje ze Breguś sie z tego wykuruje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:49, 31 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Monina&Breguś napisał: | No więc tak-po wizycie u weta byłam trochę rozzłoszczona i rozżalona i nie wiem jeszcze co,bo jak to wet stwierdził ''Nigdy nie słyszałem żeby cokolwiek wycinano psom z pod skóry,tylko dlatego że mają grzybicę''.Sierśc mu na tej nodze już nie odrośnie,bo mu bardzo nieładnie i nie starannie to zszyli,zrobiło się zgrubienie i nagromadziło trochę martwego naskórka.Narazie mamy maść złuszczającą ,żeby to wszystko usunąć. |
Moni. Jak długo będziesz w kraju Czy nie myślałaś o tym, żeby usunąć Bregowi ten fragment skóry bo to chyba jest tylko wąski pasek. W Polsce byłoby to taniej i lepiej niż tam gdzie to robiłaś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:58, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jurku,myślałam nad wycieciem tego fragmentu skóry zeby to wyglądało estetycznie i ładnie.Pasek nie jest specjalnie wąski,jest to raczej ''bałagan''jak ja to po swojemu mówię.Jak narazie przez miesiąc mamy stosowac kurację mascią i dostaliśmy również tabletki na poprawę metabolizmu i odnowy komórek skóry i porawę kondycji sierści.Mam mu podawac dwie kapsułki dziennie.Jeżeli mu to nie zejdzie i będzie to nadal wygladało nie fajnie,to będę musiała podjąc dalsze kroki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|