|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
moniczka
Rutyniarz
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych/ Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:36, 15 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
nigdy nie mieliśmy takich problemów, ale myślę że krople powinny w zupełności wystarczyć, potrzeba jednak na to parę dni, kropli jest naprawdę dużo, my mieliśmy już chyba 10 różnych:) więc jakby jedne nie pomagały idź de weta po inne ja osobiście na zap spojówek polecam mibalin, ale trzeba uważać bo są niebieskie i zabarwiają...
A jak teraz czuje sie piesek??
pozdrawiamy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez moniczka dnia Sob 20:38, 15 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:02, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja Lady czasami też zakraplam Mibalin.
Uważam, że ślicznej dziewczynie drobne podkreślenie oczu nie zaszkodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaka
Początkujący
Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Sącz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:34, 31 Sie 2010 Temat postu: :) |
|
|
Witam!
Mam Goldenkę, ma 3 lata.. Od małego miała załzawione oczka...Chodziliśmy z nią do bardzo wielu weterynarzy. Było dużo różnych diagnoz; trzecia powieka, zatkane kanaliki łzawe, zapalenie... Nie mówiąc już ile kropli stosowaliśmy...W końcu natrafiliśmy na weterynarza który skierował nas do okulisty..powiedział, że on nam nie może pomóc ale żebyśmy wybrali się do okulisty w Krakowie. Pojechaliśmy tam i okazało się, że nasz piesek nie ma dolnych kanalików łzawych (albo są nie rozwinięte to trzeba by było sprawdzic już operacyjnie) Weterynarz powiedział nam, że są 2 opcje: NIc z tym nie robic- bo powiedział, że to nic nie przeszkadza psu (tylko z urody) albo zrobic operację z tym, że po 1. jest ryzyko, że nie wybudzi się ze śpiączki po 2. Jest b. duże ryzyko że te sztuczne kanaliki zarosną....pies musiał by chodzic w kaftanie i nie mógł by się za bardzo ruszć, poza tym musieli byśmy przetykac te kanaliki przez nos... Po 3. cena takiej operacji też nie jest mała... Ale to nie jest najważniejsze. Na razie postanowiliśmy nie robić tej operacji ze względu na pieska.. na pewno by się ocierpiał a tego bym nie chciała...
Pozdro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:00, 31 Sie 2010 Temat postu: Re: :) |
|
|
Kaka napisał: | Witam!
..W końcu natrafiliśmy na weterynarza który skierował nas do okulisty..powiedział, że on nam nie może pomóc ale żebyśmy wybrali się do okulisty w Krakowie. Pojechaliśmy tam i okazało się, że nasz piesek nie ma dolnych kanalików łzawych (albo są nie rozwinięte to trzeba by było sprawdzic już operacyjnie) | rozumiem, że chodzi o narkozę
Cytat: | Weterynarz powiedział nam, że są 2 opcje: NIc z tym nie robic- bo powiedział, że to nic nie przeszkadza psu (tylko z urody) | Tego do końca nie byłbym pewien Ja często chodzę zapłakany i sądząc po sobie jak mnie szczypie w twarz podejrzewam, że z psami jest podobnie tyle, że one przestają ragować
Cytat: | albo zrobic operację | Ja sądzę, że jest trzecia bo jak sama napisałaś mogą być nierozwinięte i operacja jest chyba wtedy zbędna
Cytat: | z tym, że po 1. jest ryzyko, że nie wybudzi się ze śpiączki | To jest standardowe zabezpieczenie
Cytat: | po 2. Jest b. duże ryzyko że te sztuczne kanaliki zarosną....pies musiał by chodzic w kaftanie i nie mógł by się za bardzo ruszć, poza tym musieli byśmy przetykac te kanaliki przez nos... Po 3. cena takiej operacji też nie jest mała... | Gdyby miały być robione sztuczne to też bym na to nie szedł. Ale udrożnienie zatkanych to nie jestem pewien co bym zrobił
Cytat: | Ale to nie jest najważniejsze. Na razie postanowiliśmy nie robić tej operacji ze względu na pieska.. na pewno by się ocierpiał a tego bym nie chciała.. | Zawsze chcemy uchronić nasze psy przed cierpieniem ale czasami musimy dopuścić mniejsze by uchronić od większego
PS
Nie znamy się jeszcze więc może wpadniesz na Who is who i napiszesz coś o sobie Fajnie jest wiedzieć z kim się rozmawia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|