Ciągłe biegunki i podniesiona lipaza - czy to trzustka?

Wiki Megulowa

Przejrzałam już biegunkowe watki, ale zakłądam swój własny. Mam nadzieję, że nie zostanie to uznane za spam.
Megi w maju skończy 2 lata. Jej częstsze biegunki zaczęły się gdy miała około 10 miesięcy, gdy zaczęliśmy zmieniać karmę( z Puriny Proplan na Acane itd.) W kwietniu 2011r. dostała również zastrzyk, 3 x Amotaks i 3 x dziennie Metronidazol. Po paru dniach było już ok, ale zmieniliśmy jej karmę( wtedy miała Acanę) na Royal Canion gastro Intensinal. Czaszami były jakieś wpadki, ale nieczęsto. W listopadzie 2011r. zmieniliśmy jej karmę na RC Sensitive Control Blue Whiting and Tapioca. Pamiętam, ze jej nie smakowała zbytnio, więc chyba w grudniu dostała Sensitive, ale z kaczką.
Początkiem marca zaczęły się biegunki, mocne biegunki. Daliśmy kał do badania na wchłanianie jedzenia. Wyniki dobre, z tym nie ma problemów.
12.03.2012r. zaczęły się jeszcze gorsze biegunki, a 15 marca Megi była osowiała, a w jej kale dużo śluzu. Pojechaliśmy do weterynarza. Zrobiliśmy biochemie i morfologię. Morfologi a w normie, jedyne co to podniesione MCHC( norma - 30.0 - 37.5 , Megi ma 37.9), obniżone LYM i PLT. Za to w biochemii wyszło, że ma podniesioną Lipazę. Norma ro 200 - 1800, Megi ma 1995. Pani weterynarz zaproponowała nam, żebyśmy wysłali surowicę do badań na tle trzustkowym i zmienili karmę na Royal Canion Gastro Intensinal Low Fat. Tak też zrobiliśmy. W nocy z 21 na 22 marca Megi 6 razy była na ogródku, co nigdy jej się nie zdarza. Oczywiście biegunki mocne. Rano już lepiej. Myśleiliśmy, że to po karmie. Wczoraj były wyniki surowicy. Norma to poniżej 200. Powyżej 400 to zapalenie, a od 201 do 399 to podrażniona trzustka( mozliwe, że się mylę, mojemu tacie pani wszystko tłumaczyła). Wetka powiedziała nam, żebyśmy powoli zmienili karmę na Low Fat, więc tat kupił jeszcze jeden worek starej i dużo próbek nowej. Do tego dostaliśmy coś na florę bakteryjną i smectę kupioną w aptece. Mamy dawać jej 1 torebeczkę Smecty na dzień i do tego płaską łyżeczę tego proszku na florę. Flora jest dobra, więc Megi wszystko chętnie pije, ale mi sie wydaje, że to długo jej nie pomoże.
Co to może być? Czy to coś z trzustką? innych objawów nie ma, ani nie chudnie, ani nic.... proszę o rady!
Ps: Chyba sie trochę za długo rozpisałam
Pozdrawiam
Wiki.

EdiT; Jeszcze jedno. Wg. wetki to nie jest przypadek kliniczny i jedyne co mozemy zrobić to zmienić karmę( co juz zrobiliśmy)

jasria · Wysłany: Pią 16:32, 22 Mar 2013 Temat postu:

Ja i Luna usłyszałyśmy już diagnozę: zewnątrzwydzielnicza niewydolność trzustki; koszmar - wet zasugerował nam karmę Hills'a I/D ale cena jest kosmiczna, a nas nie stać na wydawanie na samą karmę miesięcznie 300 zł; no i oczywiście leki kreon lub lipancrea podawana do każdego posiłku; może kotś coś wie na temat karminia psa z niewydolnością trzustki lub jakieś karmy w rozsądnych cenach; za jakiekolwiek informację będę bardzo wdzięczna

Shinigami · Wysłany: Pią 19:38, 22 Mar 2013 Temat postu:

Wiki, biegunki występują po zmianie karmy ? Czy jest ok i nagle w środku worka coś się dzieje nie tak?

jasria, karmę hills I/D można kupić za 200zł przez internet. Karma u weterynarzy zawsze jest droższa.

Jerzy Włodarczyk · Wysłany: Sob 20:24, 23 Mar 2013 Temat postu:

Shinigami · Wysłany: Nie 1:14, 24 Mar 2013 Temat postu:

Faktycznie, nie spojrzałam na datę!

jasria odkopała temat ...to tez myślałam, że to świeżynka.

Jerzy Włodarczyk · Wysłany: Nie 13:17, 24 Mar 2013 Temat postu: