Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Ciało obce w żołądku...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Zdrowie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:18, 09 Mar 2010    Temat postu:

Duśka@Frida napisał:
Kochani, przepraszam za opóźnienie. Po przyjeździe do domu, jak puściło to straszne napięcie, tak mnie rozbolała głowa, że nie byłam w stanie nic robić. Położyłam się obok Friduni i zasnęłam.
I bardzo dobrze Smile

Cytat:
A więc tak: nie znaleźli porcelany w żołądku. Mniejszy kawałek powędrował do jelita, rozkruszył się i nie sprawi problemów.
skąd wiadomo, że to była porcelana Surprised . Nie bardzo wierzę, że porcelana się rozkrusza w żołądku Surprised

Cytat:
Drugim świństwem, które jej wyciągnęli był jakiś kauczukowy, czy plastikowy korek (skąd się wziął? kiedy to zjadła?), czy coś do tego podobnego - na tyle duży i nieregularny, że nie miał szans wydostać się z niej sam. Jak powiedział lekarz - zabieg był potrzebny do tego.
A co miał powieddzieć Question Surprised

Cytat:
Jak weszliśmy do lecznicy, to rozlegał się przeraźliwy pisk, wycie i szczekanie. Mąż zapytał "co się dzieje", a oni - "to Państwa goldenek! Taki żywiołowy, że wygląda jakby nie był po operacji!"
Mała bardzo się ucieszyła na nasz widok i dawała do zrozumienie, że ma ochotę wyjść.
dobrze, że nie pojechaliście wcześniej Smile

Cytat:
Do jutra nic nie może jeść, tylko trochę pić. Przez kilka dni będzie dostawała antybiotyk i jakąś specjalną pożywkę (mamy z nią jeździć do lecznicy). Chodzi biedaczek za nami w fartuszku moro, człapie się tam, gdzie my i posypia. Z 9 kg pozostało pewnie jakieś 8 małego szczęścia, ale na pewno szybko odrobi straty i najważniejsze, że z nami jest!!!
Absolutnie Very Happy

Cytat:
I jeszcze uwaga - szkolenie szkoleniem, ale nie odważę się chyba wyprowadzać ją na dwór bez kagańca (będzie wyglądała idiotycznie, ale nie będziemy ryzykować kolejnym zabiegiem!). Przynajmniej do czasu, aż minie jej zbieractwo
Lady do tej pory nie minęło Confused więc kaganiec jest dla nich dobrym rozwiązaniem Cool

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Wto 23:35, 09 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karolka
Rutyniarz


Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bełchatów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:34, 09 Mar 2010    Temat postu:

uff, dobrze że już dobrze. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka@Frida
Ekspert


Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warmińsko-mazurskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:46, 09 Mar 2010    Temat postu:

Dziękujemy Wam jeszcze raz za pomoc, dobre słowo.
Ładuję się teraz do łóżka, bo sama czuję się okropnie. Jutro napiszę jak Fridunia się czuje.
Ach, te psiaki łobuziaki...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hayena
Rutyniarz


Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 824
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zabrze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:41, 09 Mar 2010    Temat postu:

Super Theron za 3 dni kończy rok i dalej odkurza.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorota&Frodo
Ekspert


Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:49, 09 Mar 2010    Temat postu:

Cytat:
Lady do tej pory nie minęło Confused więc kaganiec jest dla nich dobrym rozwiązaniem Cool

Po Lady nawet to trochę widac Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monia&goldenki
Ekspert


Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 2287
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wodzisław Śląski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:03, 10 Mar 2010    Temat postu:

Duśka ależ nam narobiłas stracha Smile dobrze ze juz po

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
YASMINA
Ekspert


Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1382
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BYTOM

PostWysłany: Śro 9:48, 10 Mar 2010    Temat postu:

Tak się cieszę, że wszystko się dobrze skończyło. Teraz życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monia&vero
Ekspert


Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:32, 10 Mar 2010    Temat postu:

Cholerka, ja mnie na forum nie ma to takie rzeczy się tu dzieją Sad ufff całe szczęście jednak, że już macie to za sobą Smile mała śmietniczka a fe

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka@Frida
Ekspert


Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warmińsko-mazurskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:55, 10 Mar 2010    Temat postu:

Jesteśmy po wizycie kontrolnej. Dostała zastrzyki z antybiotykiem, środkiem p/bólowym. Temp. 38,8. Brzuszek wygląda dobrze.
Oczywiście dzisiaj nad ranem już podjęła próby zabawiania się czymkolwiek: wyciąganie skarpet, telefonu, ręcznika... wszystko co można chwycić w zęby, tam ląduje. Kilka razy sprawdzam dom, czy nie ma jakiegoś badziewia w zasięgu jej pyszczka. To, że próbuje skakać, wspinać się to też problem (lekarz przychylił się do sugestii, że Frida ma ADHD
Wink ). Mąż zasugerował, że powinni jej wszyć zamek błyskawiczny, to następnym razem będzie łatwiej. Mówili, że mają, ale kiepskiej jakości - zacinają się. Wink (dziś sobie już trochę żartujemy)
Wet. powiedział, że powinna się oszczędzać, a to momentami jest trudne do wyegzekwowania. Jeżeli będzie bardzo nadruchliwa, to dostanie środek uspokajający. Ale na razie jakoś panujemy nad tym.
Dostała dziś łyżkę ryżu i specjalnej karmy (z puszki). Ostatnio była łakomczuchem, ale żebyście widzieli jak łapczywie chwytała tę garstkę jedzenia... Shocked Aż mi jej żal. Ale ma dostawać kilka razy dziennie takie małe porcje. Za to nie dostaje kroplówek.

Jurku,
Wiem, czego szukaliśmy, bo na moich oczach połykała kawałek filiżanki. Tylko zanim łyknęła, to gryzła go w pyszczku, stąd być może struktura się naruszyła i przy skurczach przewodu pokarmowego się rozkruszyło... Na zdjęciu RTG widać było ten kawałek (poznałam po kształcie). Drugie RTG (wczoraj) pokazało coś drobnego z okruszkami w jelitach (dobrze kontrastowało, a to raczej cecha takich tworzyw).
Co do tego korka - widziałam go. W sumie to nie wiem co to jest, ale miało wysokość ok.1 cm, średnicę ok.2,5 i było bardzo twarde... Na pewno w jej cienkich jelitkach by się zaklinowało. Była jeszcze duża pestka od śliwki, ale to akurat chyba by się w końcu jakoś strawiło... Confused
I jeszcze - pojechaliśmy wcześniej. Lekarz jak nas zobaczył, sam zaprosił do Fridy (w całej lecznicy słychać było jej wrzaski). Powiedział, że można ją już zabrać, jest w dobrym stanie. Wink

Pozdrawiamy wszystkie Ciocie i Wójków, którzy o nas się martwili. Very Happy
p.s. mała teraz śpi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum


Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:14, 10 Mar 2010    Temat postu:

Duśka@Frida napisał:
Jesteśmy po wizycie kontrolnej. Dostała zastrzyki z antybiotykiem, środkiem p/bólowym. Temp. 38,8. Brzuszek wygląda dobrze.
To fajnie Smile

Cytat:
Oczywiście dzisiaj nad ranem już podjęła próby zabawiania się czymkolwiek: wyciąganie skarpet, telefonu, ręcznika... wszystko co można chwycić w zęby, tam ląduje.
Objawy powrotu Laughing

Cytat:
Wink ). Mąż zasugerował, że powinni jej wszyć zamek błyskawiczny, to następnym razem będzie łatwiej. Mówili, że mają, ale kiepskiej jakości - zacinają się. Wink (dziś sobie już trochę żartujemy)
to też objawy powrotu Laughing

Cytat:
Dostała dziś łyżkę ryżu i specjalnej karmy (z puszki). Ostatnio była łakomczuchem, ale żebyście widzieli jak łapczywie chwytała tę garstkę jedzenia... Shocked Aż mi jej żal. Ale ma dostawać kilka razy dziennie takie małe porcje.
Czyli prawie stan permanentnego karmienia

Cytat:
Jurku,
Wiem, czego szukaliśmy, bo na moich oczach połykała kawałek filiżanki. Tylko zanim łyknęła, to gryzła go w pyszczku, stąd być może struktura się naruszyła i przy skurczach przewodu pokarmowego się rozkruszyło... Na zdjęciu RTG widać było ten kawałek (poznałam po kształcie). Drugie RTG (wczoraj) pokazało coś drobnego z okruszkami w jelitach (dobrze kontrastowało, a to raczej cecha takich tworzyw).
Prawdopodobnie połknęła pogryzione kawałeczki Sad

Cytat:

Co do tego korka - widziałam go. W sumie to nie wiem co to jest, ale miało wysokość ok.1 cm, średnicę ok.2,5 i było bardzo twarde... Na pewno w jej cienkich jelitkach by się zaklinowało.
ja sądzę, że by przeszło bez specjalnych kłopotów. To jak rozumiem nie było ostrokrawędziaste Surprised

Cytat:
Była jeszcze duża pestka od śliwki, ale to akurat chyba by się w końcu jakoś strawiło... Confused
Pestki się raczej nie trawią. Za krótki przewód

Cytat:
I jeszcze - pojechaliśmy wcześniej. Lekarz jak nas zobaczył, sam zaprosił do Fridy (w całej lecznicy słychać było jej wrzaski). Powiedział, że można ją już zabrać, jest w dobrym stanie. Wink
ja miałem na myśli to, że Frida nie musiała czekac tylko mogliście ją od raza zabrać Smile

Cytat:
Pozdrawiamy wszystkie Ciocie i Wójków, którzy o nas się martwili. Very Happy
p.s. mała teraz śpi.
Kolorowych snów

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka@Frida
Ekspert


Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warmińsko-mazurskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:32, 10 Mar 2010    Temat postu:

Ręce opadają z tym małym Szogunem. Evil or Very Mad Wyciągam kości na zupę z zamrażarki i wyleciał z torebki zamrożony knedelek (z mięsem). Jak ta dopadła.. Evil or Very Mad nie było mowy o zbliżeniu się nawet do niej, bo ganiała z nim po całym domu, bałam się, że się zadławi, próbowałam spokojnie ją zawołać, wzięłam na rękę trochę tej lekkostrawnej karmy i zbliżyłam do niej dłoń. Niestety ciamkała łapczywie zmrożonego knedla, widziałam, że trochę go rozgryzła, coś wisiało z boku mordki, ale większa część znowu wylądowąła w brzuchu.
Cholera jasna Evil or Very Mad , jak mam jej wytłumaczyć, że nie może dostać więcej jedzenia, a to co próbuje porwać jej szkodzi? Rzuca się na każdy okruch! Znowu się denerwuję, czy nie będzie to miało jakichś złych skutków... Evil or Very Mad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monia&vero
Ekspert


Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:37, 10 Mar 2010    Temat postu:

Wydaje mi się, że powinnaś ją zacząć uczyć komendy "nie ruszaj"... poczytaj dział - wychowanie albo poproś o radę Jacka Gałuszkę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Duśka@Frida
Ekspert


Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warmińsko-mazurskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:53, 10 Mar 2010    Temat postu:

monia&vero napisał:
Wydaje mi się, że powinnaś ją zacząć uczyć komendy "nie ruszaj"... poczytaj dział - wychowanie albo poproś o radę Jacka Gałuszkę

Tak, była uczona, ale:
1. jest dopiero miesiąc z nami, stawia pierwsze kroki w szkoleniu,
2. jest mała, z natury trudni się zbieractwem,
3. teraz jest w sytuacji szczególnej - 2,5 dnia nic nie jadła. Jest szalenie głodna, mało miski nie wciągnie, więc w takich "zakłóceniach" komendy nie było jak przepracować.
Ale to już postanowione - jak tylko dojdzie do siebie, będzie poważny trening w tym zakresie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monia&vero
Ekspert


Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:25, 10 Mar 2010    Temat postu:

I tak trzymać Smile już raz sobie zaszkodziła swoim zbieractwem więc trzeba ją ostro uczyć żeby nie było powtórki z "rozrywki" Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
balbinka
Glob.Moderator


Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:31, 10 Mar 2010    Temat postu:

trzymamy kciuki za małego łobuza - zdrówka i więcej rozumku Wink ano tak to już jest z tymi naszymi łobuzami, że czasem by człowiek udusił gołymi rękami za to zbieractwo Confused
ucałuj malutką od nas Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Zdrowie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 4 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin