Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:05, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Anetko widać właścicielka labki niebardzo może chciała byc doinformowana... no i w zamian miała masakrę zamiast wakacji...
Co do sterylki to muszą sie odezwac wystawowi bo chyba sterylka a wystawy same w sobie sie nie wykluczają... ktoś moze nie chce szczeniat a wystawia dla przyjemności...
ja tez nie umiem iść połozyc zdrowego psa na stół, pod narkozę i ciąć.... no po prostu nie potrafię... aczkolwiek też sie boje o ewentualne ropomacicze.. ehhh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Antenka
Goldeniarz
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:12, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
O ile każdy vet ma inne zdanie co do wpływu sterylizacji na ropomacicze, o tyle dowiedziałam się Ewelinko, gdy umarł ostatnio goldek mojej koleżanki z pracy na osteosarcomie ( biedactwo miał raka tej kości w której osadzone są ząbki ) - że sterylizacja zwiększa ryzyko tej postaci nowotworu "Wysterylizowane psy mają dwukrotnie zwiększone ryzyko wystąpienia kostniakomięsaka"
[link widoczny dla zalogowanych]
Ale pewnie warto skonsultować się z najlepiej co najmniej dwoma zaufanymi vetami.[/url]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:20, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ja sie chyba nie zdecyduję na taki zabieg... nie dam rady aby ingerować w zdrowy organizm... postaram sie ją dokładnie obserwować albo po prostu raz n arok lub raz n apół roku isc dla pewnosci na usg... jesli wystapi ropomacicze wtedy zabieg...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Antenka
Goldeniarz
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:27, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Przeraża mnie to ropomacicze... Weszłam przez przypadek na stronę gdzie były dosć drastyczne zdjęcia Nie można temu w jakiś sposób zapobiegać? Czy można tylko obserwować nasze dziewczynki, żeby szybko reagować?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:32, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Anetko mnie też to ciągle dręczy i jest jakby jedynym powodem ku sterylce, oczywiście wygoda tez za tym przemawia ale nei aż tak, wolę cieczke raz na te 9 meisiecy niz kroić dziewczynkę... ropomaciczu sie profilaktycznei nie zapobiegnie... albo sie zdarzy albo nie... przede wszystkim obserwacja, ale chyba najlepsze byłyby kontrolne usg co jakis czas... dlatego ze czasem ropomacicze jest wewnętrzne i nie wydostaje sie wydzielina która jest jednym z objawów. A czasem można objawy zaobserwować jak juz jest dość źle z psem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
saida
Przyjaciel forum
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:28, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Antenka napisał: | był baaardzo zdeterminowany żeby zabrać Amidze wianek |
Aneta ten "wianek" mnie rozbroił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Antenka
Goldeniarz
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:39, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
też lubię to określenie, tym bardziej że jak za starych czasów Amiga trzyma "wianek" dla tego jednego jedynego ( którego oczywiście wybiorą jej rodzice czyli my )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:41, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Anetko, nie jesteście zbyt staroświeccy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Antenka
Goldeniarz
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:48, 06 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ewelinko Amidze w tym stanie podoba się nawet najbardziej wymieszany, najbrzydszy kundel z parku - taki psi łajdak biegający od cieczki do cieczki Dla mojej ślicznej jedynaczki musi być przecież rozsądny, piękny goldeni kawaler
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jfox2
Starszy goldeniarz
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ruda Śląska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:34, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Tak sobie tu szperam po tym forum i co raz to ciekawsze tematy znajduję. My jeszcze jesteśmy przed pierwszą cieczką i " pewną dozą niepewności"
czekamy na ten moment. Może nam ktoś doradzi jak się do tego przygotować i jak pomóc naszej suni w tych trudnych dla niej dniach.
Nie ukrywam, że też rozwarzamy temat sterylizacji rozmawialiśmy o tym z naszym wet, do którego mamy pełne zaufanie i powiedział nam wszystkie za i przeciw argumenty i to że najlepszy czas na ten zabieg to ok. 3-4 miesięcy po pierwszej cieczce ale mamy ogromny dylemat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:38, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Asiu
Nie da się jakoś specjalnie przygotować do cieczki. To nie kobietka- nie pogadasz z nią o tym. Cieczka nadchodzi i po prostu jest. Ewentualnie możecie kupić majciochy cieczkowe jesli np tak jak u nas psica włazi na kanapy i do łozka.
Sterylizacja.. temat rzeka i był omawiany na forum więc poszukaj sobie tego temaciku... Możesz poczytać co sie da, pomysleć.. ale niestety wyboru nikt za Ciebie nei dokona- zawsze jest on trudny.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kesse dnia Śro 14:39, 28 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
gagaj20
Początkujący
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:33, 03 Lis 2009 PRZENIESIONY Wto 17:28, 03 Lis 2009 Temat postu: Pierwsza cieczka |
|
|
Mam 5 miesieczna suczke goldenke i chcialbym sie dowiedziec kiedy moge sie spodziewac pierwszej cieczki??????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hassan
Starszy goldeniarz
Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:31, 04 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Zazwyczaj może to nastąpić pomiędzy 6 miesiącem a ....1.5 rokiem życia psa.
Pozostaje czekać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
stary b/ majtek
Rutyniarz
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Marki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:38, 04 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Tak poczytałem sobie te ostatnie posty o cieczkach i sterylizacji. Proszę mi uwierzyć że cieczka to nie taka straszna sprawa. Jak zacznie kapać, trzeba zwinąć dywan, przygotować mopa z wodą, ograniczyć spacery zakupić w sklepie zoologicznym spray który maskuje zapach wydzieliny i co tam jeszcze zauważycie .... to tylko 3 tygodnie, my już mieliśmy 3cieczochy, a czwarta przed nami .... powodzenia i cierpliwości .....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
joa21
Starszy goldeniarz
Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: PL Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:10, 08 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Shinigami napisał: |
Chyba nie zawsze?
Fakt, nie jestem znawczynią jeśli chodzi o sprawy suczkowo-cieczkowe, ale wydaje mi się, że zdarzają się cieczki bezkrwawe i pierwsza cieczka może właśnie przebiegać w taki sposób, że suka wydziela feromony i jets to czytelne dla psów, jednak nie krwawi...
Czy ktoś potwierdzi lub zdementuje moje informacje? Chyba coś gdzieś o tym czytałam, ale pewności 100% nie mam |
jest tak jak piszesz, kolo 12 -13 miesiaca poszlam do weta z pytaniem czy mam sie martwic, ze sunia jeszcze nie ma, a ona mi opisala objawy tzw "cichej" cieczki, gdzie wystepuje wszystko co normalnie tylko bez krwawienia (posikiwanie, zainteresowanie ze strony psow, nieposluszenstwo, spulchniale sutki itd.)
mam natomiast pytanie ktore mnie nurtuje - bylo juz raz zadane (tak, przeczytalam 19 stron!!!! ), ale nie bylo odpowiedzi: czy wraz z zakonczeniem krwawienia i rownoczesnym uplywie 21 dni moge sunie puscic luzem, zeby sie pobawila z pieskami?
jak sie dzisiaj lub jutro nie dowiem, to i tak zadzwonie do weta, bo nie chce wpasc suni z wlasnej glupoty
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez joa21 dnia Pon 16:18, 08 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|