cieczka

coma_berenices

Jurku, dziękuję serdecznie za zaangażowanie. Szukałam już na google jednak chciałabym, żeby ktoś powiedział: gwarantuję, że zabieg odbędzie się bez komplikacji, suczydełko obudzi się bez najmniejszego problemu a rana zagoi się jak na psie.

Wiem, że dziecinnie myślę, nikt mi przecież 100% gwarancji nie da. Chyba dlatego z tym zwlekam...

W każdym bądź razie czekam na opinie forumowiczów. Może ktoś ma jakieś doświadczenie.

flexin

Witam,

Maksa kastrowałem w klinice weterynaryjnej na ulicy Bagiennej w Szczecinie. Klinika jest nieopodal salonu samochodowego Peugeot przy ulicy Struga. Kastracja odbyła się z ramienia akcji ARKA KASTRACJA. Co do samego zabiegu trwał zaledwie 30-40 min pomimo, że miał ok 1,5 trwać co mnie nieco zaniepokoiło Smile

Ale okazało się wszystko sprawnie i dobrze zrobione

Obawy miałem ale to chyba normalne, ale sam zabieg został wykonany bardzo dobrze, rekonwalescencja przebiegła szybko, Maks się nie interesował praktycznie w ogóle raną. Kosztów nie pamiętam niestety ale była to "najtańsza" opcja.

Przy sanktuarium na Struga jest także klinika dr. Pępiaka. Bardzo dobra powiedziałbym najlepsza no ale niestety ceny potrafią zwalić z nóg. Jednakże tam zaufanie 100% do lekarzy i do samego doktora Pępiaka.

Decyzję trzeba podjąć raz i już od niej nie odstępować Very Happy

Później już z górki. Co do narkozy to np gdzie ja robiłem nie było badań robionych od razu narkoza i na stół Sad

Pępiak prawdo podobnie nie pozwoli na tego typu działanie ale wiadomo to znów się wiąże z kolejnymi kosztami. Jeżeli miał już jakieś zabiegi pod narkozą być może i nie będzie potrzeby wykonywać badań. Jak już jest psina w domu to kamień z serca Very Happy

te 30 min były najgorszymi w mojej karierze Very Happy

hehe

Sam zabieg kastracji polecamy Smile

Jerzy Włodarczyk

flexin

[link widoczny dla zalogowanych] Tu jest namiar na klinikę doktora Pępiaka
[link widoczny dla zalogowanych] A tutaj na klinikę, w której kastrowałem Maksa.

W tej drugiej są akcje Arki, Pępiak niestety nie przewiduje żadnych zniżek Sad

Z tego co pamiętam to zapłaciłem ok 300zł już z późniejszymi wizytami i tabletkami. U Pępiaka mieściło się to chyba w granicy 500-600 zł. Z suczkami jest chyba innaczej jeżeli chodzi o koszty. Musiałabyś podzwonić po obu klinikach i popytać.

http://www.arkastrefa.fora.pl/akcja-sterylizacji-w-roku-2012,49/2012-spis-placowek-weterynaryjnych-woj-zachodniopomorskie,463.html Tutaj jest o najbliższej akcji ARKI na Marzec.

coma_berenices

Dziękuję serdecznie za informacje.

W poniedziałek zadzwonię i rozeznam się w kosztach. Nie wiem tylko czy zdążę przed jej cieczką, która będzie najprawdopodobniej w marcu. Już teraz widać, że się zbliża bo Dianek myje się często i liże miejsca, w których przed chwilą leżała.

W każdym razie decyzja podjęta, w poniedziałek zadzwonię do obu klinik.

mroziaczek

mi wet powiedział że Miłka jest już za stara - więc nie wiem myślałam o operacji w czasie poprzednich wakacji

Jerzy Włodarczyk

mroziaczek

we wrześniu skończy 7 lat
a za stara na operację bo może być więcej komplikacji niż korzyści, nigdy nam nie przeszkadzała cieczka, Miłka była spokojna a psy pod blokiem nie parkowały. teraz też ich nie ma ale jak Miła wychodzi na podwórko to zlatują się z całej dzielni Twisted Evil

i Miłce odbija - jeszcze tylko tydzień Laughing

Jerzy Włodarczyk

Wdług mnie nie jest za stara tyle tylko, że efekt ochrony przeciwnowotworowej będzie niewielki Confused

Chyba, że teraz zafunduje sobie ciąże urojone a wtedy sytuacja zmieni się radykalnie Cool

mroziaczek

ona miewa ciąże urojone niestety ;(

Jerzy Włodarczyk

Aniu, to ja bym na Waszym miejscu bym ciął, żeby nie skończyło się ropomaciczem Cool

.
Bo wtedy będzie trzeba ale w stanie alarmowym Twisted Evil

Majaa_

Moja siostra dała suczke do sterylizacji. Była nauczona czystości i od czasu sterylki popuszcza Confused

np. spi sobie i nagle siusia .. Mama czytała ,że często tak bywa. Któryś pies z forum te tak ma ?

Jerzy Włodarczyk

Majaa_

Nie wiem czy często czy czasami- mama czytala Laughing

W każdym razie mamuska boi się ,ze Maja będzie robiła podobnie. Chihuahua chihuahuą ale jak taki godlen nasika na kanape nie bedzie fajnie Confused