Corsa - Wiązadło krzyżowe - zdjęty opatrunek

balbinka

no to teraz tylko ptrzebny nam jest jakiś adres czy inny numer konta co by można było pieniązki posłać

Jurku - szew Corsy wygląda super - pięknie się goi Very Happy

a te sześć tygodni ani się nie obejrzycie jak przelecą i Corsa znów będzie mogła brykać jak młody bóg Laughing

mroziaczek

adres nie za bardzo bo Jurka 6 tyg w Warszawie nie będzie - a nr kontato nie wiem czy poda bo się zacietrzewił Wink

))) chyba że na jakieś inne a potem wszystko razem do kupy wysłać - ma ktoś jakiś pomysł????

balbinka

myślę, że można poprosić Agatę albo Warnę - może po prostu na konto ich fundacji a one by potem Jurkowi przekazały pieniądze?

mroziaczek

to by było super !!!! Balbinko zajmiesz się tym ? tzn zapytasz?

balbinka

zapytam

Aśka Axelowa

Na konto Fundacji to chyba nie za bardzo, bo później Fundacja musi mieć pokrycie na wydanie tych pieniędzy w postaci rachunków... Tak to chyba działa... (jak się mylę, to mnie Agata lub Warna poprawią Wink

)
Może po prostu na czyjeś prywatne konto, kogoś z Forum?
Mroziaczku, Balbinko? Która się zgłasza? Laughing

kesse

Własnie wszytko poczytałam...
Ciesze sie ze i bab jest dobrze, az mam usmiech na buzi Laughing

jesli chodzi o pomoc finansowa dla corsy to swietny pomysl!!!!!! POPIERAM Wink

Jest tyle zyczliwych osob na forum.... a od kilku osob wystarczy pare groszy ktorych my nie odczujemy (a na pewno wydamy na glupoty) , a Jurek bedzie mial lżej...
Trzeba sobie pomagac...

mroziaczek

ja mogę zbierać nie ma sprawy - tylko później liczę na Waszą pomoc w zdobyciu nr konta lub adresu Jurka, bo może być oporny Wink

)))

kesse

coś sie pomysli a jak nie zagrozimy ze wynajmiemy detektywa i wtedy narazi nas na koszty!!! hehehhe

mroziaczek

to każdy kto ma ochotę wesprzeć Jurka i jego baby proszę o kontakt na priva

Aśka Axelowa

kesse

ja obiecałam a zaniedbałam.. juz pedze na konto i przelewam... wczesniej nie wiedzialam o candy wiec przeleje kilka grosikow dla jurka i candy

mroziaczek

każdy grosik ważny - dziękuję za dokonane przelewy Wink

)) Jurek to sie zdziwi Wink

poczekam jeszcze z tydzień - kto ma ochotę zapraszam na priva

adgs

Troszkę opóźniona jestem w temacie Laughing

ale już się poprawiłam ...
Mroziaczku! Czekam na odpowiedź Very Happy

Dewa

nie chodzi o to Jurku żeś Ty emeryt - tylko o to że każdy z nas może znaleźć się w takiej sytuacji a nie wiem ile osób (skoro większość to oświata z jednej lub drugiej strony) stać na to żeby tak o z kieszeni wyciągnąć tysiąc złotych i to na pewno jeszcze nie koniec . Stąd moja propozycja - poza tym to nie dla Ciebie tylko dla Twojej baby ![/quote]

Mroziaczku, święte słowa Exclamation

Jurku, chyba nie czujesz się dotknięty Exclamation

To wspaniale, że jest takie forum, a na nim cudni ludzie, którzy gotowi są pomóc, zanim jeszcze ktoś poprosi:grin:
Więc przyjmij to co dostaniesz, a kiedyś - jeśli ktoś inny będzie pomocy potrzebował, to się dołączysz Very Happy

3-miesięczne ratowanie mojej Franki pochłonęło parę tysięcy (bo i cytostatyki, codzienne wizyty, dziesiątki badań krwi, usg, prześwietlenia)
- jeszcze nie jestem emerytką (choć niewiele mi brakuje Confused

) ale debet na koncie mam do tej pory Sad

(Wtedy nie wiedziałam jeszcze, że jest forum).
Przecież nie możemy dopuścić do tego, żeby brak pieniędzy uniemożliwił nam ratowanie naszych psiaków! Łatwiej się żyje ze świadomością, że jeśli przytrafi się coś złego, dobrzy ludzie pomogą. W końcu po to się ma przyjaciół Exclamation

Wracajcie do zdrowia i Corsa i Ty Exclamation

Pozdrawiam