Coś a'la kaszaki na grzbiecie

Klaudia i Diego

Hej, Diego w sumie juz od jakiegos roku - ma na grzbiecie cos jakby kaszaki. Co jakis czas robia mu sie takie male zgrubienia na grzbiecie ok 1 cm, i po wycisnieciu wychodzi ropa o konsystencji kaszy manny i tak w kolko pojawia mu sie to w roznych miejscach. Kolezanka, ktora studiuje weterynarie powiedziala, ze to zwykle kaszaki i trzeba je wyciskac - ale one caly czas beda nawracac i poki nie sa duze nic nie trzeba z tym robic, bo to nic strasznego. Zazwyczaj ma ich ok 3-4 na grzbiecie. Natomiast kiedys weterynarz na klinikach we Wroclawiu wysnul teorie z kosmosu, ze to zmiany po nieusunietych kleszczach, ktore obumarly pod skóra Very Happy

(diego ma obroze bayera, wiec to nie mozliwe, nie miewa ani pchel ani kleszczy). Spotkaliscie sie z czyms podobnym, albo Wasze psy mialy cos podobnego? Pozdrawiam.

Shinigami

Mój ma coś takiego na udzie, coś jakby wągier u człowieka

. Tak jak piszesz odnawia się to co jakiś czas a ja to po prostu usuwam. Właściwie od zawsze to ma i nic się z tym nie dzieje, ani się nie paprze ani nie powiększa itp. Raz miał takie zgrubienie miedzy łopatkami a ja w sumie całkiem przypadkowo, przy próbie "oględzin" to wycisnęłam, ilość wydzieliny była spora ale to było jednorazowe, zagoiło się i nie powraca

Klaudia i Diego

aha

np teraz ma na grzbiecie moze jedna tako krostke. Wczoraj go czesalam i wycisnelam mu cos takiego wlasnie Razz

A myslisz, ze moze to byc z tego powodu, ze jest brudny? Był kąpany ostatnio jakos na poczatku sierpnia. Teraz zamierzamy go umyc, ale ogolnie jest bardzo rzadko kąpany. Myslisz, ze to moze miec zwiazek ? Very Happy

Shinigami

szczerze mówiąc nie wiem, być może ma to związek z tym że goldeny jednak mają charakterystyczną "tłustą" sierść więc skóra musi ten tłuszczyk produkować, ale nie zauważyłam jakiejś zależności w występowaniu tego w sytuacji pies czysty / pies brudny

Edyta_Neo

Moj tez mial ta przypadlosc Rolling Eyes

Jeden jedyny raz poki co sie nie powtarza i dzieki nie wiem komu ale dzieki

Choc obecnie ma jeden twardszy guzek na szyi ktorego ani nie zamierzam wyciskac jest innej struktury, tydzien temu namierzyl go moj syn miziajac siersciucha smierdziucha
Za tydzien jestesmy w PL zatem wizyta u weta obowiazkowa.

GoldenRetrieverPolska

Choroby skóry najczęściej wiążą się z alergią i złym odżywianiem.
Jeżeli stosujecie suchą karmę, sprawdźcie skład. Ważne, żeby u dorosłego psa nie było zbóż i za dużej ilości białka. Źle trawione pokarmy mają swoje odzwierciedlenie na jakości sierści, skóry itp.
Kaszaków i pochodnych tego typu chorób skóry nie można usuwać domowymi sposobami, gdyż najzwyczajniej w świecie będziecie kaleczyli psa. Te choroby powrócą, jak nie usuniecie bakterii z jamy powstania narośli. Usuwa się takie rzeczy w sterylny sposób u chirurga/weterynarza, a nie wyciska zanieczyszczając miejsce ropne.

Jerzy Włodarczyk