|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:12, 15 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
moniczka napisał: | Magda&Lucky napisał: |
Co do dokarmiania to rozmawiałam z panią doktor i ustaliłyśmy, że na następną wizytę zabiorę mamę ze sobą. Może fachowiec przetłumaczy jak ja nie potrafię, co oznacza otyłość. |
Świetny pomysł wydaje mi się, że autorytet lekarza może tutaj wiele pomóc  |
Sęk w tym, że mama broni się jak może, żeby nie jechać W przyszłym tygodniu mam nadzieję, że ją namówię...
A leki niestety do końca życia będzie musiał brać... Na razie bierzemy dwie tabletki dziennie (rano i wieczór). Zobaczymy, co pokaże powtórka badań.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:42, 15 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
co bierze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
moniczka
Rutyniarz
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych/ Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:47, 15 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Może powiedz, że przyda Ci się pomoc (wymyśl po co) i mama raczej dziecku pomocy nie odmawia wówczas...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Grisiu
Goldeniarz
Dołączył: 24 Lis 2010
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: UK(Edinburgh) Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:33, 15 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Miejmy nadzieję, że mam się wybierze razem z Wami i rozmowa z Lekarzem pomorze. A Luckiemu zyczymy powrotu do zdrowia i dobrej formy 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
12Marek
Glob.Moderator
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 2050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kołobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:54, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Grisiu napisał: | Miejmy nadzieję, że mam się wybierze razem z Wami i rozmowa z Lekarzem pomorze. A Luckiemu zyczymy powrotu do zdrowia i dobrej formy   |
Popieram!
Dodam też, że niestety sprawdzaja się czarne wizje pesymistów
Nasze psisko nie czuje się najlepiej (ale to może też po kościach jakie mu zaserwowaliśmy ) znów na objaw zainteresowania zmyka po kątach, jest smuciak i śpioch
Wiem, że coniektóre tak mają ale nie nasz Kabi
Uszko Kabiego ma się nienajlepiej... Tzn. miało się już lepiej ale teraz jakby znowu ma się gorzej, i tak wygląda
Byliśmy na kontroli i potwierdziły się obawy...
Wet wyczochrała i przemyła mu uchala, dostał jakiś zastrzyk, a od jutra 2x dziennie tabletki KEFAWET 500 mg czyli Cefaleksyna ...
Kontrola po świętach. Oby było dobrze
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
moniczka
Rutyniarz
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych/ Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:37, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia Kabiego. biedny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:54, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Marku, tydzień minął.
Jakieś nowe wieści
Raczej preferuję dobre
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
12Marek
Glob.Moderator
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 2050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kołobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:31, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Jerzy Włodarczyk napisał: | Marku, tydzień minął.
Jakieś nowe wieści |
Sam nie wiem...
Cytat: | Raczej preferuję dobre  |
Brak złej to już dobra wiadomość
Niby jest o.k. znów wesołek i marudna zadziora się zrobił - czyli niby dobrze
Ale uszko nie wygląda pieknie
Jak się uda to jutro podjadę na kontrolę. A i tak spróbuję zrobić posiew...
Byliśmy u fryzjera psiego
Nie spodziewałem się, że tak zgłupieję na punkcie burka aby wydawać kasę na fryca ale trudno... A może dobrze?
Zwróciła mi uwagę na przebarwienia przy skórze na klacie Kabiego. Twierdzi, że to też jakieś g.... grzybopodobne i dobrze byłoby to chociaz Nizoralem potraktować... Podobnie pomiędzy palcami na łapach. Może zrobię fotę w wolnej chwili to pokażę.
W każdym razie znów jestem podłamany zdrówkiem futrzaka
Aha jeszcze kazała aby wet oczyściła ( tu nowe dla mnie słowo i jestem niepewny czy dobrze powtórzę ) zachyłek (?) bo podobno cos tam sie nazbierało i daje niemiły zapach
Co do usługi to super
Praktycznie sierść się z niego na razie nie sypie, jest milutka i śliska w dotyku. Zapach już się ulatnia ale też był super
Może zgłupiałem ale nie żałuję
Druga sprawa co pies przeżył w tym gabinecie bez nas Ale dał radę Podobno nawet nie warczał na nią
Psy też tak mają, że co go nie zabije to go umocni ?
Dziękuję za troskę i pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 1:16, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
12Marek napisał: |
Aha jeszcze kazała aby wet oczyściła ( tu nowe dla mnie słowo i jestem niepewny czy dobrze powtórzę ) zachyłek (?) bo podobno cos tam sie nazbierało i daje niemiły zapach | Może biega o załupek
Kilka tematów niżej w "Zdrowie"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lapis
Starszy goldeniarz
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kołobrzeg Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:11, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
12Marek napisał: |
Ale uszko nie wygląda pieknie
Jak się uda to jutro podjadę na kontrolę. A i tak spróbuję zrobić posiew...
|
Proponuję Ci przytaszczyć do doktor K. łóżko polowe dla siebie i jakiś kocyk dla Kabiego, plus zapasy żywności i świeżej wody Wtedy będziesz mógł w miarę wygodnie czekać, aż pies straci słuch
Koniec. Kropka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:21, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
ciekawe, czy pomoże
Kabiemu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lapis
Starszy goldeniarz
Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kołobrzeg Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:40, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Kabiemu pomoże zmiana leczącego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kasiak
Początkujący
Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:37, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Witam.
Nie znalazłam osobnego wątku dotyczącego goldeniej tarczycy. Widzę, że Magda&Lucky zmagają się z tym problemem.
Moje psisko zaczęło mieć problemy z podnoszeniem zadu po spaniu (dokładnie z dnia na dzień). Pojawiło się "rozchodzenie" łap po wstawaniu. Poleciałam zrobić rtg, wyszło, że dysplazja typu E. Poza tym problemy z uszami, od końca lata cały czas się coś przy nich plącze. Fakt, nie śmierdzi, ale jakieś bakterie się tam zadamawiają. Zaleczone raz były i znowu nawrót. I coś mi generalnie nie grało, weta dobrego i zaufanego nie znam (a ci, u których byłam to z oczu im patrzy "jamniki tak mają..." ) więc zaczęłam wertować internet i szukać i bardziej obserwować i łączyć fakty. Dysplazja swoją drogą, ale podejrzewam, że przyczyną problemów ze stawami może być niedoczynność tarczycy. Objawy jakie zaobserwowałam:
- kłopoty ze stawami
- infekcje uszu
- od lata ogon jakby schudł (czyli utrata znacznej ilości sierści)
- pod pachami, w pachwinach czernienie skóry
- senność, duuużo śpi, baaardzo dużo i baaardzo mocny ma ten sen
Zgłosiłam się ponownie do weta (w ciągu całego swojego życia i poprzednich moich pupili nigdy nie byłam, aż tyle razy i aż u tylu weterynarzy co w przeciągu ostatnich kilku miesięcy) aby zrobić badania tarczycowe. I dowiedziałam się, że w moim mieście nie ma takiego laboratorium, które by zbadało krew w kierunku tarczycy, lepiej, powiedziano mi, że próbki krwi są wysyłane za granicę, bo w Polsce nie badają. Kwota takiego padania ponad 230zł. Coś mi tu nie gra, więc wolę się upewnić i zapytać Was jak to jest. Czy rzeczywiście w Polsce nie ma specjalistycznego laboratorium i czy kwota jest aż tak wysoka?
Zrobiłam u nich tylko podstawową morfologię, cholesterol, nerki, wątroba (to mogli "od ręki" i po kilku godzinach znałam wyniki) oraz wymaz z uszu, na wyniki którego muszę czekać co najmniej tydzień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 0:06, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Kasiak napisał: | Witam.Nie znalazłam osobnego wątku dotyczącego goldeniej tarczycy. Widzę, że Magda&Lucky zmagają się z tym problemem.
Dysplazja swoją drogą, ale podejrzewam, że przyczyną problemów ze stawami może być niedoczynność tarczycy. Objawy jakie zaobserwowałam:
- kłopoty ze stawami
- infekcje uszu
- od lata ogon jakby schudł (czyli utrata znacznej ilości sierści)
- pod pachami, w pachwinach czernienie skóry
- senność, duuużo śpi, baaardzo dużo i baaardzo mocny ma ten sen | Niektóre objawy mogą być związane z niedoczynnością tarczycy ale nie muszą
Cytat: | Zgłosiłam się ponownie do weta (w ciągu całego swojego życia i poprzednich moich pupili nigdy nie byłam, aż tyle razy i aż u tylu weterynarzy co w przeciągu ostatnich kilku miesięcy) aby zrobić badania tarczycowe. I dowiedziałam się, że w moim mieście nie ma takiego laboratorium, które by zbadało krew w kierunku tarczycy, lepiej, powiedziano mi, że próbki krwi są wysyłane za granicę, bo w Polsce nie badają. Kwota takiego padania ponad 230zł. Coś mi tu nie gra, więc wolę się upewnić i zapytać Was jak to jest. Czy rzeczywiście w Polsce nie ma specjalistycznego laboratorium i czy kwota jest aż tak wysoka? | Jestem zaskoczony, że w Białymstoku nie ma normalnego laboratorium które wykonuje takie badania. W Warszawie jest kilka i koszt jest około 50 - 80 zł
Cytat: | Zrobiłam u nich tylko podstawową morfologię, cholesterol, nerki, wątroba (to mogli "od ręki" i po kilku godzinach znałam wyniki) oraz wymaz z uszu, na wyniki którego muszę czekać co najmniej tydzień. | Ilu wetów jest U Ciebie
No i oczywiście sugestia - wpadnij na Who is who i napisz kilka słów o sobie, żebyśmy wiedzieli z kim dyskutujemy o naszych blondasach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
12Marek
Glob.Moderator
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 2050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kołobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:42, 05 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Lapis napisał: | Kabiemu pomoże zmiana leczącego  |
Byłem wczoraj u "Twojego" weta
Zadowolona
Coś nie mamy szczęścia
Ucho mi się nie spodobało i byłem zdecydowany zrobić posiew ale wety oboje zgodnie stwierdzili, że nie ma potrzeby i go wyleczą w tydzień - oby
Dobra - wiem co powiecie. Mieliście rację
Oby się udało...
Dostałem słynny Surolan i mam dwa razy dziennie czyścić i zakrapiać uchala. Dodatkowo 1 dziennie płukanie Otifree.
Ma się udać, bo ani ja ani Kabi nie jesteśmy zachwyceni nowym ceremoniałem...
Przy okazji wyszło, że im bardziej staramy się go odchudzić tym bardziej przybiera na wadze
Przekroczył 40 kg
Magda - ile Acany dajesz Noblowi? Pytam bezpośrednio bo tryb życia chyba ma niestety podobny jak Kabi (czyli aktywność poniżej 1 h/ dzień)
Ja dawałem mniej więcej zgodnie z opisem na opakowaniu Acany
W przypadku Royal Mobility to działało a tu koszmar!
Na dokładkę wytarzał mi się dziś w kormoranim g...... i śmierdzi jak ławica śledzi
Mycie zgrubne nie działa a na kąpiel pełną nie ma warunków...
Jak ja go jutro do domu wprowadzę
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|