coś z uszami?

Siugowa

Na leku (aurizon) pisze, żeby podawać 10 kropli raz dziennie przez 7 lub 14 dni. A po 7 - na kontrola i ocena weta co do przebiegu leczenia.
Ja tylko nie wiem czy dobrze Bajecznej zakrapiam, czy ilość odpowiednia (no bo w sumie nie widać tych kropli jak wpływają) i zdaje mi się że ich nie starczy na te 2 tygodnie.

Shinigami

No opakowanie jest dość małe. My mamy kropić 5-7 kropli, są dość gęste, koloru mlecznego . Porządnie odchylam ucho i wpuszczam w sam kanał słuchowy. Shadow jak tylko widzi wszystkie akcesoria do czyszczenia uszu, krople, wykałaczki itp to cieszy sie niesamowicie kladzie sie i nastawia uszko Smile

Siugowa

Czyli do samego środka. I udaje Ci się wkropić odpowiednią ilość? Bo ja nie wiem czy akuratną podałam. Bajka też lubi jak jej się ucho czyści, mam wrażenie, że wie, że jej pomagamy. I mruczy jak jej czyścimy.
Kropli jest mało. Starczy mi. I dopiero po tygodniu jest poprawa?
Mamy zalecone podawać 7 kropli.

Shinigami

Wiesz u nas dopiero w piatym dniu było widać jakąś znaczną poprawę. Chociaż dalej oczyszczamy, ale nie wyglada to już tak brzydko. Jednak ważne jest to że nasz ma to na tle alergicznym, więc zmiana karmy na leczniczą dodatkowo wspomaga leczenie. Myślę, że pozbyliśmy się alergenu i dodatkowo dajemy karme zalecana przy zapaleniach ucha wiec wszystko to ma znaczenie. Jedynie jakoś te zmiany skórne mnie martwią. Na jednym łokci jest poprawa a na drugim mam wrażenie, że jest gorzej...ale wiem, ze to musi trochę potrwać. Zobaczymy co powie wet. Chyba nastąpiła także poprawa w wyglądzie sierści - miększa, chyba mocniejsza, mniej wypada.

Siugowa

Byłaś dziś u weta ? Czy to dopiero jutro ten tydzień mija?
Czy smarujecie też czymś te łokcie?

Shinigami

Nie nie byłam, jutro też nie będę bo niestety muszę coś załatwić a weta nie mamy pod ręką tylko wyprawa do niego to pół dnia z głowy. Jutro zadzwonie i zapytam czy mam kropić czy przerwać, myślę, że przez jeden dzień nic mu nie będzie. Łokcie też niby mamy smarowac tymi kropelkami bo sa przeciwgrzybiczne. Dziś zauważalna poprawa sierści - jest jej znacznie mniej, sierść bardziej miękka, ogólnie lepiej wygląda.

Siugowa

Shinigami

Tzn na brzuchu nic nie miał, genralnie jego skóra jest w b. dobrym stanie pomijając te nieszczęsne łokcie. Które tak średnio wyglądają, jednen jakby lepiej a drugi tak sobie, nie wiem może to jakaś taka zależność dziwna, po stronie bardziej chorego uszka lepszy łokieć, po stronie bardziej zdrowego ucha łokieć wygląda gorzej. Oczy chyba też lepiej, ale sierść bardzo się poprawiła, jest przyjemniejsza w dotyku.

Jerzy Włodarczyk

Shinigami

Powiem tak: Shadow się nie drapie, nie wylizuje, nie gryzie, po prostu jakoś tak coś mu się zrobiło - może gdyby się drapał czy jakoś inaczej się zachowywał to bym zauważyła wcześniej. Jeśli chodzi o sierśc - ogólnie w tragicznym stanie nie była, zazwyczaj ładnie się błyszczała z tym że na kilka dni przed wizytą u weta zauważyliśmy że wypada jej o wiele więcej, i wszystko było w kudłach, wystarczyło, że pies przeszedł koło czegoś i robiło się białe. Po kilku dniach podawania karmy intensywność wypadania się zmiejszyła i mam wrażenie jakby zacyznała robić się miększa, nie od razu cała, ale niektóre obszary Smile

Problemy Shadowa wynikają z alergii, wyeliminowaliśmy potencjalny alergen z diety tydzień temu + zaczęliśmy podawać karmę leczniczą. Troszkę czytałam o atopowym zapaleniu skóry i sporo ludzi pisało, że poprawa sierści następowała dość szybko po wyeliminowaniu alergenu. Zobaczymy co powie nam wet.

Jerzy Włodarczyk

Pamiętaj, że zawsze możesz wpaść tutaj w sprawie łokci Smile

http://www.goldenretriver.fora.pl/zdrowie,3/lokcie-goldena,336.html

Shinigami

No więc jesteśmy po wizycie u weta. Stwierdził, że uszy są już ok, ale są lekko zaczerwienione ( od razu poinformowałam go, że pies wczoraj pływał ) więc stwierdził że zaczerwienienie jest normą. Jednak jeszcze mamy podawać kropelki, co 2, 3 dni i obserwować. Zakupiłam też nowy płyn do czyszczenia uszu VertiDrem, który wspomaga leczenie przy zapaleniu ucha. Fajne duże opakowanie, za 30zł myślę, że się opłaca i że będziemy zadowoleni

Dodatkowo obgadaliśmy po raz kolejny sprawę kulawizny Shadowa po wysiłku, będziemy robić RTG ... ale to już inny temat

kesse

saida

kesse

my w zyciu nei czyscilismy, zaglądam jej tam ciągle ale one sa rózowiutkie wiec coz mam czyscic? hmm, ale ciagle obserwuje Wink