Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cody
Starszy goldeniarz
Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 431
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:16, 14 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Beatko, skoro się drapała to zmiany nie będą spowodowane tarczycą. Pisałaś wcześniej, że były pobierane zeskrobiny, nużycy nie ma a grzyby też zostały wykluczone?
Gośka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
alimak
Goldeniarz
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:13, 14 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Beata1234 napisał: | Gosiu nie wiem czy to coś da...ale spróbuję myślę ,że nie zaszkodzi Coraz bardziej przekonuje się do tej wersji,że to z tych kropli na kleszcze.Łyse placki pojawiły się jeszcze w dwóch miejscach gdzie kropiliśmy te kropelki.Nie ma w tych miejscach żadnych zmian chorobowych tylko brakuje sierści...tak jakby zostały wygolone(wypalone) Dziwne to jest bardzo |
Ja również stawiam na to, że jest to reakcja uczuleniowa od kropli na kleszcze. Jest to dośc powszechne zjawisko niestety. Poniżej przesyłam Ci link dot. właśnie alergii po kroplach na klescze.Z ciekawości jednak poszłabym do innego weterynarza, żeby sprwadzic co on na ten temat myśli.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez alimak dnia Czw 20:23, 14 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beata1234
Starszy goldeniarz
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełmek Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:32, 15 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za linka.Kamilko niestety muszę zaufać swojemu wetowi W naszej małej mieścinie jest tylko dwóch ...a ten drugi to nadaje się tylko do usypiania piesków Podjechać gdzieś też chwilowo nie mogę .Jestem na razie uziemiona i skazana na jednego weta Gosiu grzyby nie zostały wykluczone i dlatego jest to mazidło,ale gdyby to była jakaś grzybica to skóra byłaby zmieniona(brunatna) a jest czyściutka Nie będę czekać dwa tygodnie do kontroli , podejdę wcześniej co by pokazać psicę
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Beata1234 dnia Pią 8:34, 15 Cze 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
alimak
Goldeniarz
Dołączył: 03 Cze 2012
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kutno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:52, 15 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
To współczuje. Ja mam przynajmniej 5 gabinetów, a w klinice, w której leczona była Luna jest 4 bardzo dobrych specjalistów, którzy ze sobą konsultują wszelkie choroby. Jest też 1 pani, która nadaje się jedynie na robienie szczepień (wzywają ją wtedy gdy mają skąplikowaną operację i nie ma kto zając się pozostałymi pacjentami).Np. rdzawe paskudne zacieki pod oczami, były dla niej naturą Lunki- nie zrobiła jej żadnych badań ! Następnego dnia skonsultowałam to z fachowcami z tej kliniki i oni zrobili jej testy, po których okazało się, że ma zapchane kanaliki łzowe (cała wydzielina, która powinna spływac nosem, wypływała oczami) - 5 min. zabieg na znieczuleniu, tydzień antybiotyk i to co miało byc naturą Lunci zniknęło) Dzisiaj wiem, ze gdybym miała czekac w kolejce nawet 5 godzin do tych 4 weterynarzy to tak zrobię- nigdy więcej tamtej pani.
Z tego co poczytałam to wierzę, że z Twoją Luncją będzie dobrze. Sierśc odrasta dośc długo, ale myśle,że za miesiąc może 2 zapomnicie o calej sprawie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trampeczka
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 3143
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Książ Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:11, 15 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Beata1234 napisał: | grzyby nie zostały wykluczone i dlatego jest to mazidło,ale gdyby to była jakaś grzybica to skóra byłaby zmieniona(brunatna) a jest czyściutka |
Niekoniecznie. Ginger złapał grzybicę, skóra była różowa i wyglądała tak jakby robiła się "gęsia skórka". W niektórych miejscach jedynie sierść dookoła była rdzawo-brunatna. W zależności czy udało nam się młodego upilnować, żeby sobie nie wylizywał i nie rozgryzał, pojawiały się strupki lub tylko minimalny kremowy wyciek. W miarę leczenia skóra robiła się delikatnie szara i wracała do normalnego koloru.
Tutaj na samym dole są zdjęcia, jak to wyglądało.
http://www.goldenretriver.fora.pl/zdrowie,3/hot-spot,3862-120.html
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bajaderka123
Ekspert
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bródno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:25, 15 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Najprostszy test świata na obecność grzybów na skórze - test światłem UV. Zwykły wykrywacz fałszywych banknotów wystarczy. Grzyby świecą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beata1234
Starszy goldeniarz
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełmek Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:06, 15 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Niestety nie mam takiego przyrządu Nie wytrzymam więcej tej niepewności ...idę jutro do kontroli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beata1234
Starszy goldeniarz
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełmek Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:46, 17 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Kolejny zastrzyk
Tym razem antybiotyk o dłuższym czasie działania.Jutro znowu do kontroli.Na miejscu dostała też coś w zastrzyku na grzyby a w poniedziałek ma być jakaś pipetka ,która ma zadziałać na wszystkie o ile takowe są Wet jakoś nie daje się przekonać,że to od tego paskudztwa na kleszczora ale ja zauważyłam jeszcze dwa małe placki bez sierści w miejscach kropienia Tyle, że nie są już tak widoczne.Od wczoraj Lunka już się nie drapie... chociaż tyle pożytku z tej wizyty nie licząc długiego spacerku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beata1234
Starszy goldeniarz
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełmek Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:51, 22 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Luna dostała do zaaplikowania w domu Stronghold Czy któryś piesek miał już coś takiego?Poza tym enkorton na tydzień i obserwować Na razie się nie drapie, ale łysinka nie zarasta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cody
Starszy goldeniarz
Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 431
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:46, 24 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Beata1234 napisał: | Luna dostała do zaaplikowania w domu Stronghold Czy któryś piesek miał już coś takiego?Poza tym enkorton na tydzień i obserwować Na razie się nie drapie, ale łysinka nie zarasta |
Beatko, a jakiego pasożyta doktor wykrył u Lunki skoro zaaplikował takie leki
Gośka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beata1234
Starszy goldeniarz
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełmek Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 6:48, 25 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Właśnie o to chodzi Gosiu,że tak na prawdę to nie wie co to może być I dlatego wprowadził lek który miał zadziałać na wszystkie możliwe pasożyty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cody
Starszy goldeniarz
Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 431
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:28, 25 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Beatko, skoro nie znalazł żadnego stwora po kiego czorta wprowadza leki na pasożyty Nie ma tam u Ciebie innego weta? Nie chcesz zadzwonić do lekarza, który operował Lunkę, może to co teraz się dzieje ma związek z tym co ona przeszła i trzeba wykonać jakieś badania a nie truć psa lecząc na nie wiadomo co
Goska
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:01, 25 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Powiem Ci Beatko, że macie 5 światów z tą psinką...podziwiam Was, mnie by trafiło jakbym ciągle z czymś musiał siedzieć u weterynarza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beata1234
Starszy goldeniarz
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełmek Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:16, 25 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Gosiu mamy dwóch weterynarzy w Chełmku.Jeden nadaje się do szczepień i do usypiania psiaków Drugi zna Lunę od momentu kiedy skończyła 8 tygodni.To on zwrócił nasza uwagę na to że Lunka popuszcza,to on wyznał się ,że to ektopia moczowodów, skierował nas do dr.Fabisza ,on był nawet w kontakcie telefonicznym z kliniką w Chorzowie i nam pomagał. Teraz stwierdził ,że Luna jest pieskiem specyficznym i do którego trzeba podejść inaczej i dlatego przepisał ten lek.Nie wiem czy dobrze, ale nie mam innego wyjścia i muszę mu zaufać ,bo do Chorzowa nie dam rady teraz pojechać Shini nie będę ukrywać,że jesteśmy już zmęczeni i trochę załamani Luna wciąż coś ,,łapie,,.jej organizm jest chyba bardzo mało odporny.W ogóle jest jakaś ostatnio wyciszona ,nie chce jej się bawić ani wychodzić na spacer ...być może to ten upał ale jesteśmy już z córką trochę przewrażliwione
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:45, 25 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Ja się nie dziwię, że jesteście zmęczone ... co prawda Shadow nie miał jakiś ogromnych problemów zdrowotnych, nie musiał przechodzić żadnych operacji, ale był moment, że co chwile coś...jak nie urok to sraczka po prostu. Doskonale wiem, co to znaczy nie mieć odpowiedniego weta w pobliżu. Ja powiem szczerze popelniłam ten błąd, że wyszłam z założenia, że weterynarz to weterynarz i przecież nie ważne do jakiego pójdę - pomoże. Bardzo szybko to moje błędne myślenie zredukowałam, nie sądziłam, że ludzie którzy mają POMAGAĆ , mogą tak partolić swoja pracę. Mimo, że mamy 4 gabinety weterynaryjne w pobliżu, to jak psu coś jest to jest problem ... bo do żadnego z nich nie pójdę bo wizyty w nich tylko pogarszały stan psa... Mamy swoją przychodnie, niestety musimy do niej jeździć około godziny (lub dłużej) z przesiadką komunikacją miejską...a jak pies ma biegunkę, wymiotuje to to jest problem...
Jest to dla mnie na tyle uciążliwe, że nigdy się już nie zdecyduje na zwierzę nie mając własnego transportu lub dobrej przychodzi weterynaryjnej w pobliżu zamieszkania...
Dziś zresztą skoro świt wymioty i z tyłka psa się leje
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shinigami dnia Pon 12:47, 25 Cze 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|