|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:01, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
YASMINA napisał: | No właśnie już sama nie wiem. Apetyt ma bardzo dobry, na wadze przybiera bez zarzutu, nie jest osowiały, apatyczny, szaleje na spacerach i w domu ... Nie ma najmniejszych oznak złego samopoczucie lub jakichkolwiek dolegliwości. Ot tak nagle stanie, zwymiotuje i spokój na dzień lub dwa i znów. Bardzo to dziwne. |
No więc ja myśląc jak inżynier stwierdzam, że wymiotowanie nie jest stanem normalnym . Jest czymś spowodowane. Według mnie w grę wchodzić może:
- zjedzenie czegoś co stoi w przewodzie pokarmowym i nie pozwala na jego prawidłowe działanie. Trochę z tą tezą kłóci się fakt, że Cassino robi to w różnych momentach po zjedzeniu posiłku.
- pobudzenie przełyku przez coś co w nim się pojawia. Może robale typu jakieś glizdy
- jakiś stan zapalny czy wrzodopodobny
- nieprawidłowo działający zwieracz .
NIezależnie od tego co mnie do głowy przychodzi uważam, że potrzebna by była wizyta u weta. Dłużej trwające wymioty chyba mogą spowodować, że dla Cassino stan taki stanie się normą. A to znaczy, że zwieracz bardzo łatwo będzie pozwalał na cofanie się pokarmu z żołądka i częstsze wymioty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
SŁAWEK & BAJER
Miłośnik goldenów
Dołączył: 15 Lut 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:01, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
morze dajesz jej nieodpowiednie jedzenie ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bettix
Miłośnik goldenów
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chojnice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:31, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Mój mały wczoraj wymiotował całą noc.
Zaczeło sie ok.23
zwrócił rozwodniony pokarm.
wziełam go na łóżko, zasnął.
O 1 w nocy, zaczał sie znów napinać, zdązyłam jego głowe nakierować nad podłoge. zwrócił to samo.
pózniej co godzine go napinało, ale tylko przełykał.strasznie mu bulgotało w brzuchu.
nad ranem zwymiotował, dwa razy, tylko śluzem.
niczego w tym nie znalazłam, więc jeśli coś połkną to nadal jest w jego brzuszku. to chyba najbardziej prawdopodobne, że coś wsuną, ponieważ non stop mu wyciągam z pyska, trawe,ziemię, kamienie, papierki itp.
inna możliwość - ma zmieniony antybiotyk od środy.
- ostatnio odrobaczany był ponad dwa tygodnie temu.
dziś nie chciał jeść, pił tylko herbate rumiankową.
w ciągu dnia wszystko wrócilo do normy. posiłek zjadł dopiero po 15stej, ale tylko dlatego, że wkroiłam mu troche wołowiny.
nie dałam mu dziś tabletek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:17, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli wymioty cie niepokoją to zasięgnij porady weta. Natomiast ja bym w ogóle nie dała karmy albo do poznego wieczora albo dałabym dopiero nastepnego dnia rano. Najwazniejsze aby psik miał stały dostęp do wody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 0:32, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
bettix napisał: | Mój mały wczoraj wymiotował całą noc.
inna możliwość - ma zmieniony antybiotyk od środy. | Jeżeli się znam na rachunkach to w trzy dni po zmianie prochów nie powinno byc reakcji z tego powodu
Cytat: | dziś nie chciał jeść, pił tylko herbate rumiankową.
w ciągu dnia wszystko wrócilo do normy. posiłek zjadł dopiero po 15stej, ale tylko dlatego, że wkroiłam mu troche wołowiny. | Nie żałuj mu mięska
Cytat: |
nie dałam mu dziś tabletek. | A dlaczego dostaje
YASMINA napisał: | Nie wiem co sądzić o tym co ostatnio się dzieje z moim Casino. Otóż raz na dzień lub 2 dni wymiotuje (jednorazowo). | Beatko. Co z Cassino
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bettix
Miłośnik goldenów
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chojnice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:26, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
W niedziele wieczorem, dałam mu połówke tabletki.
W poniedz.rano tylko zrobił siusiu, a potem do 12stej spał.
Zabrałam go do wet.
Powiedziała mi,że Lappi musi zostać na 24h na obserwacje.
Wieczorem dostałam telefon, że zrobili mu badania krwi - wyniki dobre. Rano powiedzieli mi, że w nocy dwa razy zwracał.Zwolniłam się z paru godzin w pracy i pojechałam do wet po 15stej (mam 30km w jedną strone).
Lappi podłaczony był do kroplówki, z owinięta łapką, taki smutny i spokojnyogolony brzuszek,śpiochy w oczkach. Wet. pokazała mi trzy zdjęcia z rentgena,niby po południu dostał biegunki, a na tych fotach widoczne były tylko jakieś gazy w jego brzuszku.Ona uważała, że wymioty mogą być spodowane reakcja na antybiotyk, ale dziś powiedziała, iż może to wirus.Ze względu na kroplówke i podawane jakieś środki przeciwbólowe ma tam zostać przez kolejne dni!! W innych klatkach były koty, płaczące pieski, i mój malutki:( Cały czas za nim rycze, i mam żał do wet. bo te wszystkie diagnozy są jakieś mało konkretne.
* dostaje antyb.(napisalam o tym w temacie "badanie moczu", wet zmienila mu nasilniejszy - nie wiem czemu bo tamten prawie całkowicie zlikwidował bakterie (które wykazał papierek testowy). powiedziała, że przed drugim szczepieniem lepiej do konca sie ich pozbyc.
zresztą Lappi przestał juz nadmiernie siusiać, a jego samopoczucie było idealne.
* nie dodawałam mu wcześniej mięsa, bo po wizycie u wet. ona stwierdzila, że karma ma kompletny skład i lepiej nic nie dodawać szczeniakowi.po pierwszym wyniku moczu miał nadmiar protein.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:29, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
O kurna rzeczywiście mało konkretów a mały jest na obserwacji.
Trzymam kciuki żeby było dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:37, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
bettix napisał: | W niedziele wieczorem, dałam mu połówke tabletki.
W poniedz.rano tylko zrobił siusiu, a potem do 12stej spał.
Zabrałam go do wet.
Powiedziała mi,że Lappi musi zostać na 24h na obserwacje.
Wieczorem dostałam telefon, że zrobili mu badania krwi - wyniki dobre. Rano powiedzieli mi, że w nocy dwa razy zwracał.Zwolniłam się z paru godzin w pracy i pojechałam do wet po 15stej (mam 30km w jedną strone).
Lappi podłaczony był do kroplówki, z owinięta łapką, taki smutny i spokojnyogolony brzuszek,śpiochy w oczkach. Wet. pokazała mi trzy zdjęcia z rentgena,niby po południu dostał biegunki, a na tych fotach widoczne były tylko jakieś gazy w jego brzuszku.Ona uważała, że wymioty mogą być spodowane reakcja na antybiotyk, ale dziś powiedziała, iż może to wirus.Ze względu na kroplówke i podawane jakieś środki przeciwbólowe ma tam zostać przez kolejne dni!! W innych klatkach były koty, płaczące pieski, i mój malutki:( Cały czas za nim rycze, i mam żał do wet. bo te wszystkie diagnozy są jakieś mało konkretne. | Czy nie masz innego weta
Na gazy wystarczyłoby podać węgiel
Dlaczego dostaje kroplówkę
Dlaczego środki przeciwbólowe
Cytat: | * dostaje antyb.(napisalam o tym w temacie "badanie moczu", wet zmienila mu nasilniejszy - nie wiem czemu bo tamten prawie całkowicie zlikwidował bakterie (które wykazał papierek testowy). powiedziała, że przed drugim szczepieniem lepiej do konca sie ich pozbyc.
zresztą Lappi przestał juz nadmiernie siusiać, a jego samopoczucie było idealne.
* nie dodawałam mu wcześniej mięsa, bo po wizycie u wet. ona stwierdzila, że karma ma kompletny skład i lepiej nic nie dodawać szczeniakowi.po pierwszym wyniku moczu miał nadmiar protein. |
Pierwszy raz widzę, że badania moczu wykazują ilość protein.
Co z tego, że karma jest niby kompletna jak mały nie chciał jej jeść
Lepiej by było dać mu buły z mięskiem i białego serka niż tą kompletną.
Ja mam nadzieję, że Lappi nie załapał parvo
Życzę, żeby wszystko się skończyło i maluch wrócił szybko do domu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:48, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jurku a jaki węgiel? Bo ten ludzki na psy nie działa.
Bettix jedz po tej obserwacji do innego weta, kurcze tez mam nadzieje ze to nei parvo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 2:00, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: | Jurku a jaki węgiel? Bo ten ludzki na psy nie działa. | Działa działa
Dobrze jest tylko go pokruszyć przed aplikacją
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:29, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Z tego co mi wiadomo , nie działa. Dla piesów jest coś takiego: KARBOWITAL (psi wegiel w plynie) , ja nie jestem farmaceutą więc może źle coś powiem... węgiel z tego co wiem to na biegunki... ale czy na gazy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:32, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: | Z tego co mi wiadomo , nie działa. Dla piesów jest coś takiego: KARBOWITAL (psi wegiel w plynie) | Do tej pory weci z którymi miałem do czynienia kazali kupować węgiel w aptece. Jeden z nich dawno temu powiedział, żeby rozkruszać lub rozpuścić bo piesy mają krótszy przewód to im ułatwi
Więc ja rozkruszam i zawijam w plasterek wędlinki. Mam jeszcze trochę wody destylowanej z apteki i czasami robię im KARBOWITAL tak sądzę
Cytat: | , ja nie jestem farmaceutą więc może źle coś powiem... węgiel z tego co wiem to na biegunki... ale czy na gazy? |
Mnie w wojsku uczyli że węgiel popchłania różne takie I sądzę, że tak samo działa węgiel w przewodzie a więc osłabia fermentację czyli gazowanie i pochłania to coś co wywołuje biegunkę.
Ale - Dorotko gdzie jesteś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bettix
Miłośnik goldenów
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chojnice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:50, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
z rana dostałam tel., że z Lappim jest lepiej i spróbuja mu dać coś do jedzenia.
Dwie godziny temu zadzwoniła pani wet. i mówi, że nie chciał nic jeść ani pić. zrobiła mu kolejne dwa rentgeny, które wykazały, ze te gazy nadal są w jego brzuchu i coś blokują, mówiła też że mały żle się czuje nawet po środkach przeciwbólowych powiedziała też, że powinnam się zgodzić by go rozkroili i sprawdzili czy nie połkną czegoś, czego nie wykazuje rentgen, albo nie ma jakiś zmian fizycznych!!! ej jestem załamana, ona mówila ze jak sie nie zgodze to on bedzie coraz słabszy, zdechnie. własnie teraz trwa operacja, za jakaś godzine dostane telefon.
jest tu sporo innych wet. ale nie od psów, wiekszosc od koni, krów.
ta pani wyleczyła z ciezkiej choroby psa mojego chłopaka, w przychodni wisi też dużo podziękowań dla niej. inni najblizszsi weterynarze sa
w mniejszych miejscowosciach, własciwie wioskach, wiec wychodze
z zalozenia że maja mniej klientów i doświadczeń.
jesteśmy w Irlandii, dlatego moga miec tu inne podejśc do leczenia, w ogole dla mnie to nie pojete zeby robic tyle rentgenów.
szkoda, że nie przeczytałam o tym węglu wczesniej bym mogłą się jej o to zapytać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
YASMINA
Ekspert
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BYTOM
|
Wysłany: Śro 21:16, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Mój Casino w tamtym tygodniu też bardzo wymiotował od samego rana, tak, że aż suię przestraszyłam. Na spacerze był tak słaby, że myślałam, że trzeba będzie go nieść. Nie wytrzymałam i poszłam z nim do weta. Bałam się, że pożarł coś na dworze, bo widziałam że szamał zapamiętale dzień wcześniej. Bałam się też, że być może jest to jakieś nasilenie objawów które wcześniej opisywałam. Poza tym jadł dzień wcześniej kkości i wystraszyłam się, że może gdzieś coś itd moja wyobraźnia pracowała.
Piesek dostał 4 zastrzyki: Metoclopramid (na wymioty) No-spa (rozkurczowo) Hostamox LA (antybiotyk) Clonohepar (coś na watrobę). Poza tym do somu dostał Aptobalance. To taki proszek do podawania przy antybiotyku, na odbudowę flory jelit. Już wieczorem Casino był jak nowy. Cały dzień miał oczywiście dietę ścisłą czyli zero jedzenia. Od następnego dnia wprodzadzane powolutku ryż z marchewką gotowaną i gotowaną piersią kurczaka. kartmę mogłam wprowadzić dopiero na 3 dzień.
Co do tych cyklicznych wymiotów, które kiedyś tu opisywałam, to pani wet poradziła wykonać badania wątrobowe i trzustkowe krwi. jednak od tego incydentu wymioty się nie powtórzyły na szczęście.
Beatko trzymam mocno kciuki za Twojego malucha. Takie maleństwa maja szczególnie wrażliwe brzuszki i trzeba bardzo uważać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bettix
Miłośnik goldenów
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chojnice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:07, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Już po operacji. Wiedzą jak go leczyć. niestety połowy nie zrozumiałam po angielsku, ale mniej wiecej:
ma lekko powiększony żoładek. podobno ma jakieś małe krwinki, może wrzódki nie mam pojęcia co te słowa do końca znaczyły, musieli by mi to jutro napisać.
w każdym razie nic mu się tam nie blokuje. wzieli próbke z wnętrza. wiedzą co mu podać za leki.ogólnie wet. była bardzo zadowolona, że nie jest to b.poważna sprawa.
mimo wszystko powodu czemu tak piesek ma nie zna i wymienila mi te same, czyli "bakterie,wirus,ten antybiotyk a nawet pokarm"
jutro go odwiedze, ale narazie wygląda na to, że przez najblizsze dni bedzie musiał tam zostać;/
jak dobrze, że Casino ma już to za sobą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|