Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kwadi
Miłośnik goldenów
Dołączył: 09 Maj 2011
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ełk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 18:31, 05 Sie 2011 Temat postu: Dopuszczona Suczka |
|
|
Witam mam pytanie moja Luna niedopilnowana przez mlodszego brata dopuscila sie zdrady i zrobila to z jakims kundlem psy sie skleszczyly po wrzuceniu do rzeki sie rozlaczyly czy jest jakis sposob zeby uniknac szczeniat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sinead
Ekspert
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1696
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:41, 05 Sie 2011 Temat postu: Re: Dopuszczona Suczka |
|
|
Kwadi napisał: | po wrzuceniu do rzeki sie rozlaczyly |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trampeczka
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 3143
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Książ Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:53, 05 Sie 2011 Temat postu: Re: Dopuszczona Suczka |
|
|
Kwadi napisał: | po wrzuceniu do rzeki sie rozlaczyly |
GRATULUJĘ INTELIGENCJI!!!
Ciesz się, że Ci pies nie utonął...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga&Luna
Ekspert
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 2011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:12, 05 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Inteligencji? To jakaś w ogóle istnieje w tym człowieku? Chyba nie ;| !@#$%^&
Co do pytania, aborcja. I jak można nie pilnować suki z cieczką.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aga&Luna dnia Pią 22:12, 05 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kwadi
Miłośnik goldenów
Dołączył: 09 Maj 2011
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ełk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:02, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Spokojnie ludzie pieski zostały wrzucone do rzeki gdzie glebokosc napewno nie przekraca 40 cm. Nie jestem idiota zeby wrzucac psa skleszczonego z innym na gleboka wode. A wrzucilem je do wody bo czekalem dlugo az puszcza ale nie dawalo rady a staty dziadek jakis powiedzial mi ze w wodzie puszcza.
A suczke pilnuje tylko mi obroza sie poluzowała i piesek poszedł. Pierwszy raz w zyciu chyba tyle bieglem za nia oczywiscie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bliźniaczki&Figa
Ekspert
Dołączył: 27 Sty 2010
Posty: 2729
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Tomyśl/Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:49, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Nam i tak brak słów...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:14, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Już Ci Aga napisała.
Można usunąć ciąże. W zależności jakie to stadium albo farmakologicznie albo operacyjnie.
Weterynarz Ci wszystko powie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grajan
Miłośnik goldenów
Dołączył: 20 Paź 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Sól/Zielona Góra
|
Wysłany: Sob 14:35, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Łoo matko ''wrzuciłem do rzeki''biegiem do weterynarza on na pewno pomoże tylko zależy ile już czasu uleciało od tego krycia tak ja wyżej pisali są sposoby farmakologiczne bardzo skuteczne ale liczy się czas im szybciej tym lepiej i sukę wysterylizować będzie spokój... a suni mi szkoda to nie jej wina tylko właściciela pewnie uraz psychiczny zostanie jej na długo z tą rzeką
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
M!S!A
Rutyniarz
Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 711
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:06, 06 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
A po co było wrzucać do rzeki, skoro i tak się zakleszczyły? Po co fundować psu dodatkowy stres? Skoro tak się stało, należało poczekać aż same się rozłączą. Teraz pozostaje weterynarz i najlepiej sterylka aborcyjna, co już na przyszłość zabezpieczy Was przed podobnymi przygodami( bo suki hodowlanej nie masz, więc chyba nie planujesz szczeniaków w przyszłości? )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:18, 16 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Kwadi napisał: | Spokojnie ludzie pieski zostały wrzucone do rzeki gdzie glebokosc napewno nie przekraca 40 cm. Nie jestem idiota | ktoś to może potwierdzić bo nie sądzę
Ciekawe jak Ty byś się czuł gdyby Ciebie ktoś za fiuta ciągnął kilkadziesiąt metrów (co najmniej, tak myślę ) do wody
Czy wyobrażasz sobie na co narażałeś swoją Lunę wyrywając jej pochwę w identyczny sposób
M!S!A napisał: | A po co było wrzucać do rzeki, skoro i tak się zakleszczyły Po co fundować psu dodatkowy stres?? | NO właśnie - po co
Cytat: | Skoro tak się stało, należało poczekać aż same się rozłączą. Teraz pozostaje weterynarz i najlepiej sterylka aborcyjna, co już na przyszłość zabezpieczy Was przed podobnymi przygodami | Nie mówiąc o tym , że aborcja farmakologiczna niesie za sobą częste przypadki ropomacicza a więc konieczność sterylizacji.
Chyba, że znowu jakiś stary człowiek powie Ci jak sprawę rozwiązać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|