Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
giegie
Miłośnik goldenów
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:24, 20 Mar 2010 Temat postu: Drgawki |
|
|
Witam!
Dziś po spacerze dość energicznym nasz Attis po jakis 30 min leżąc dostał serie krótkich drgawek (4-5 razy). Martwimy się bo niegdy nie miał podobnych oznak. Próbowaliśmy się dodzwonić do weta ale już nikt nie odbierał. Czy ktoś miał podobny przypadek??
Bardzo prosimy o odpowiedz
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez giegie dnia Sob 22:09, 20 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
LILKA
Goldeniarz
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:11, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Witam,
Gdy zdarzyły mu się te drgawki to spał czy czuwał? co było po nich? Był przymulony, chodził w kółko, obijał się o przedmioty czy pobudzony?
A może miał nadmierne pragnienie?
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cookie Monster
Rutyniarz
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Drezno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:22, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
No wlasnie, wszystko zalezy, jak wygladaly te drgawki. Ja lat temu wiele mialam psa, który miewał drgawki, ale byla się zdaje wtedy padaczka. Zawsze towarzysztły temu wymioty i zaburzenia równowagi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
giegie
Miłośnik goldenów
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:13, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Attis po prostu odpoczywał po spacerze, raczej czuwał, a po drgawkach był ożywiony jak zwykle "szukał zaczepki" :)nosił zabawki do swojego legowiska i krótko mówiąc głupiał, jak to na szczeniaka wypada. Jakoś szczególnie pragnienia nie miał. Widziałem już u psa padaczkę i na pewno drgawki Attisa padaczki nie przypominały (drgał tak jak by mu było zimno)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LILKA
Goldeniarz
Dołączył: 05 Sie 2009
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:10, 20 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli nie było objawów, o których pisałam w poprzednim poście to raczej na padaczkę nie wygląda.
Myślę, że na razie nie ma czym się martwić. Obserwuj co dalej. Jeśli sytuacja będzie się powtarzać warto nagrać na komórkę lub kamerę i pokazać wetowi.
Ja myslę, że to po prostu drgały mu mięśnie " przepracowane" po gonitwie.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marcina_1
Goldeniarz
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tarnowskie góry Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:51, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Oby to nie była padaczka,ale nie wykluczone,że moze być .NIe kazdy atak padaczki przebiega z wymiotami i z obijaniem sie o meble .mam psa z padaczka i lzejsze ataki własnie tak wygladaja .Pies drzy ,jakby sie bał,po paru sekundach atak przechodzi i pies jest jak ""NOWY"".U nas tak wygladaja ataki wtórne,wystepujace nawet po jednym dniu od tyko pierwszego .pozdrawiam i mam nadzieje ,że to tylko przemeczenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
giegie
Miłośnik goldenów
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:01, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
marcina_1 napisał: | Oby to nie była padaczka,ale nie wykluczone,że moze być .NIe kazdy atak padaczki przebiega z wymiotami i z obijaniem sie o meble .mam psa z padaczka i lzejsze ataki własnie tak wygladaja .Pies drzy ,jakby sie bał,po paru sekundach atak przechodzi i pies jest jak ""NOWY"".U nas tak wygladaja ataki wtórne,wystepujace nawet po jednym dniu od tyko pierwszego .pozdrawiam i mam nadzieje ,że to tylko przemeczenie. |
No to teraz ładnie nas wystraszyłeś . Będziemy teraz go bacznie obserwować jak po spacerach sie zachowuje. Też mamy taką nadzieję że to tylko przemęczenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Nie 21:26, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
LILKA napisał: | Jeśli nie było objawów, o których pisałam w poprzednim poście to raczej na padaczkę nie wygląda. |
Oj, Lilko, niekoniecznie. Podłoże padaczki, rodzaje ataków, jak i zachowanie po nich może być naprawdę bardzo różne...
Oczywiście, po pierwszych tego typu drgawkach nie można nic stwierdzić.
Giegie, najlepiej byłoby gdybyś dokładnie opisała sobie te ataki z zapisaniem daty, godziny i czasu trwania drgawek. Gdyby - nie daj Boże - w przyszłości pojawiły się znowu, takie dokładne opisy (łącznie z tym, jak przebiegały/wyglądały) będą baaaardzo pomocne weterynarzowi w postawieniu diagnozy. Czym więcej szczegółów tym lepiej!!! (sposób ułożenia łap, głowy, co działo się z oczami, czy był ślinotok itp.) Padaczkę można stwierdzić lub wykluczyć zazwyczaj po 2, 3 ataku drgawek. Oczywiście, po zrobieniu wcześniej wszelkich możliwych badań.
Ataki padaczkowe dzielą się na dwie grupy: petit mal (małe napady) i grand mal (napady duże). Tych drugich nie sposób nie zauważyć, ale te pierwsze mogą czasami być niewidoczne/niejednoznaczne dla właściciela psa i źle/błędnie zinterpretowane...
W razie czego - poczytaj sobie trochę o psiej padaczce ( [link widoczny dla zalogowanych] , [link widoczny dla zalogowanych]).
Szybko zdiagnozowana i dobrze leczona padaczka naprawdę nie jest taka straszna
I nie panikuj!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monia&vero
Ekspert
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:07, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Niestety dziewczyny mają rację to mógł być pierwszy atak padaczki, u suni moich rodziców też się tak zaczęło, później dłuuuugo nic i nagle atak, gdzie rzucało ją po ścianach, meblach, mała się śliniła aż wreszcie padała na jakieś 5-10 minut po czym jak gdyby nigdy nic zaczynała się bawić... z padaczką przeżyła prawie 18 lat (odeszła w sierpniu zeszłego roku ze starości)... myślę, że powinnaś sobie założyc zeszycik i dokłądnie zapisywać wszystko to co wydaje Ci sie dziwne po czym iść z psiakiem do dobrego weta... jeśli jest to padaczka to psiak dostanie leki...
Tak na marginesie - u mojej córki w zeszłym roku wystąpił atak drgawek, diagnoza straszna padaczka, od tej pory pomimo że EEG głowy wychodzi źle drgawek nie miała, występują natomiast ataki utraty świadomości i niestety to również jest padaczka... odmian jest naprawdę duzo i nie zawsze padaczka to atak drgawkowy... obserwuj psiaka i jeśli wystąpi drugi raz coś takiego od razu kierunek WET
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
giegie
Miłośnik goldenów
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:32, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
monia&vero napisał: | ... myślę, że powinnaś sobie założyc zeszycik i dokłądnie zapisywać wszystko to co wydaje Ci sie dziwne |
już zeszycik założony i Attis bacznie jest obserwowany, byliśmy u weta i tak jak wcześniej wszyscy już wspomnieliście kazał obserwować psiaka, narazie kazał sie nie martwić bo mogło to być zwykłe przemęczenie (i taka mamy nadzieję)
monia&vero napisał: | u mojej córki w zeszłym roku wystąpił atak drgawek, diagnoza straszna padaczka |
jest nam niezmiernie przykro... życzymy dużo zdrówka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:58, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Oby to były takie drgawki po zmęczeniu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lamila
Ekspert
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:35, 24 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Trzymam kciuki!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
giegie
Miłośnik goldenów
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:53, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
...prowadzimy dziennik odkąd Attis dostał drgawek po raz pierwszy (20.III) gdzie po czterech dniach zauważyłem że miał...nie wiem jak to nazwać "szczękanie" lub "dygotanie" zębami (tak jak by mu było zimno). Zaraz po tym był telefon do weta który stwierdził co by obserwować naszego psiaka żę nie jest to nic groźnego...możłiwy niedobór witamin
...dziś znów było "dygotanie"...Attis najpierw sie wyciszył zrobił sie spokojny poszedł w spokojne miejsce (bez ludzi) usiadł i zaczął kłapać szczęką...trwało to kilkanaście sekund,a po minucie wrócił do szalenia po mieszkaniu....
jutro wet nieczynny dopiero we wtorek...i wydaje sie nam że już bez konkretnych badań się nie obejdzie... miejmy nadziej że już same obserwacje według weta nie wystarcza i zaczniemy coś z tym robić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pią 22:15, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
giegie napisał: | ...i wydaje sie nam że już bez konkretnych badań się nie obejdzie... miejmy nadziej że już same obserwacje według weta nie wystarcza i zaczniemy coś z tym robić... |
Mam nadzieję, że macie dobrego weta i dobrze Was pokieruje...
Jeżeli to miałyby być drgawki padaczkowe, to trzeba najpierw ustalić ich podłoże. Tego typu drgawki może wywoływać wiele czynników, np.: zarobaczenie, stan zapalny w organiźmie, znaczny spadek elektrolitów itp...
Powinniście zrobić psu wszelkie badania (krew, mocz, próby wątrobowe, nerkowe, elektrolity, serce...). Jeżeli wszystkie wyniki będą w normie, to może się okazać, że jest to tzw. padaczka idiopatyczna czyli taka, która nie ma konkretnego podłoża/przyczyny.
JEŻELI faktyczni okaże się to padaczką, to wydaje się, że Attis ma w miarę delikatne te napady. Więc może tak się uda dopasować mu leki, że miesiącami, a nawet latami nie będzie miał żadnych napadów Najważniejsze, żeby zastopować kolejne drgawki i przerwać cykl, w który może wpaść organizm (tzw. cykl padaczkowy).
Proszę, piszcie o wszystkich decyzjach weta i o samopoczuciu Waszego pupila!
Pozdrawiam serdecznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gocha2606
Szkoleniowiec
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 841
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pią 22:26, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Giegie, jesteście z Zabrza, ja bym zabrała malucha do najlepszego weta na Śląsku, czyli do doktor Reni Schaider w Gliwicach Sośnicy.
To taki psi anioł.
Być może przyjmuje nawet jutro do południa - ta wetka czyni cuda, ale najpierw o bada, szuka, konsultuje, aż nie znajdzie przyczyny choroby i jej nie zdiagnozuje. A potem leczy skutecznie.
Namiary masz tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|