Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:34, 30 Sty 2009 Temat postu: Duffel rozciął sobie łapę |
|
|
Poszłam wieczorem z tatą i psem na spacer, pies bez smyczy, lata po łąkach. Po chwili poleciał trochę dalej i jakiś czas go nie było, a gdy wrócił, kulał. Patrzymy, a tu cała łapa we krwi. Duffel cały czas przysiadał i ją sobie wylizywał. Wróciliśmy do domu, opłukaliśmy ją w wodzie, tata obejrzał, ale nie widać, żeby się coś wbiło, tylko przecięty opuszek (?). Przemyliśmy wodą utlenioną i założyliśmy mu bandaż. Łapa go jakoś specjalnie nie boli (on jest bardzo wrażliwy na ból i jak go coś bardzo boli to warczy przy dotyku), tylko cały czas próbuje sobie wylizywać, no i krwi dość sporo leci.
Zasugerowałam tacie weterynarza, ale powiedział, że na pewno samo się zagoi.
Jak myślicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:28, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
lila ścisnijcie bandażem jak łazi i kupcie bucik.. kiedy lezy w domku czy chociaz na noc ściągnijcie bandaż.... jesli to na pewno tylko rozcięty opuszek to nie ma co pędzić do weta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siugowa
Ekspert
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 1755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:40, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Akurat w rozcinaniu łapy, zrywaniu pazurów i takich tam mamy doświadczenie. Gdzieś jest już temat o rozciętej łapie. Przecięty opuszek raczej nie wymaga szycia, ale sami widzicie jak jest rozcięty, więc decyzja do Was należy. Najlepiej żeby Duffel łapy nie lizał i nie moczył.
Ostatnio byliśmy z Bajką ws łapy u weta i kupiliśmy Chitopan, żel bez antybiotyku, do pielęgnacji i wspomagania gojenia ubytków tkankowych u zwierząt. Znacznie przyspieszył gojenie. Polecam.
Mizianki dla poszkodowanego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:42, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No założyliśmy bandaż, a bezpośrednio na ranę gaziki, żeby zahamować krew trochę, bo strasznie leciało. Zobaczymy, jak jutro nadal będzie krwawić, to chyba pójdziemy do weta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:11, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Założyłam mu skarpetkę na spacer, oczywiście zgubił. Ale jestem dobrej myśli, bo już go łapa chyba nie boli, bo staje na niej normalnie i cały czas chce iść na spacer (biedak, nie rozumie, że jeszcze muszę mu ograniczyć ruch...). Krew już w ogóle nie leci.
Ale myślę, że i tak pójdziemy do weta na kontrolę, bo jeszcze muszę się wybrać z jego okiem, bo nic nie pomaga z "domowych" sposobów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:25, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dobrze że jest już lepiej
Oczywiście ogromnie współczujemy i zyczymy zdrówka dla Duffla
Pozdrowionka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Julka_Lucky
Goldeniarz
Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorlice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:35, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dobrze, że się zagoiło i niech szybciutko wraca do zdrowia !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mora
Rutyniarz
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Nie 19:31, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Jakiś pech, bo tego samego dnia Roster też sobie łapkę pocharatał. Z tym, że my zszyliśmy mu opuszek (w rzeczywistości poszliśmy na szczepienie tylko) i już jest wielkie szczęście i na spacerze biega w buciku rozmiaru XXL ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anek79
Goldeniarz
Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: OLKUSZ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:24, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Lila napisał: | Założyłam mu skarpetkę na spacer, oczywiście zgubił. Ale jestem dobrej myśli, bo już go łapa chyba nie boli, bo staje na niej normalnie i cały czas chce iść na spacer (biedak, nie rozumie, że jeszcze muszę mu ograniczyć ruch...). Krew już w ogóle nie leci.
Ale myślę, że i tak pójdziemy do weta na kontrolę, bo jeszcze muszę się wybrać z jego okiem, bo nic nie pomaga z "domowych" sposobów. |
A co mu dolega z oczkiem??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:56, 01 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Już kiedyś o tym pisałam-ma taką brązową plamę naokoło oka, jakby wyciek z oka barwił sierść wokół.
Ten temat założyłam w sierpniu
http://www.goldenretriver.fora.pl/zdrowie,3/dziwna-plama-przy-oku,2371.html
i od tego czasu plama wciąż się utrzymuje. Kropelki ze świetlika, przemywanie nic nie dają. Ostatnio kupiłam taki płyn
[link widoczny dla zalogowanych]
ale też nic nie pomaga.
Na zdjęciach w galerii Duffla można zobaczyć, że cały czas ma tą plamę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:22, 02 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dziś byliśmy u weta, więc "zdaję raport".
ŁapaTak szczerze to jej się wcześniej nie przyglądałam, dopiero teraz zobaczyłam, jaka jest okropna...Ten opuszek wygląda dosłownie jak przecięty na pół, w środku takie "mięso"-całe różowe i pełne krwi...ogólnie okropny widok, a Duffla naprawdę to strasznie boli (nie dziwię się), tak warczącego to ja go jeszcze nie widziałam...
Wet powiedział, że na szycie jest już oczywiście za późno, to musi się odbyć do 6 godzin po rozcięciu, i zaproponował nam 2 rozwiązania:albo chirurg, który odetnie "świeżą" część opuszki i i założy szwy-w tym wypadku czas gojenia około 7 dni, ale nie ma gwarancji, że szwy się rozejdą; albo przez 2-3 tygodnie bandażowanie łapy i przemywanie specjalnym płynem oliwkowa, który przyspiesza gojenie. Zdecydowaliśmy się na to drugie rozwiązanie. Oczywiście już na początku problem: od weta dostaliśmy porcję płynu na 2 dni, a tak to dał nam receptę, żeby wyrobić w aptece. Tylko że w aptece dowiedziałam się, że jeden ze składników jest praktycznie niedostępny, a gdy zadzwoniliśmy do weta powiedział, że bez tego składnika nie ma sensu wyrabiać, więc jutro czeka nas jeżdżenie po aptekach...
Kontrola w niedzielę.
Oko Obejrzał, obejrzał, stwierdził, że w sumie nic nie widzi, dał kropelki Atecortin i powiedział, że do kontroli w niedzielę powinno już być znacznie lepiej, a jeśli nie będzie, to zapisze nas do okulisty.
Biedny ten mój pies przez tyle czasu ograniczenie ruchu i tylko krótkie spacerki na załatwienie potrzeb.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:30, 03 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Udało mi się znaleźć aptekę, która mi zrobi ten płyn oliwkowa! Już myślałam, że nie dam rady, byłam chyba w 10 aptekach, zanim znalazłam
Młody w złym humorze, łapa go strasznie boli przy dotyku, warczał i wściekał się przy zmianie opatrunku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:55, 04 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Łapka wygląda już zdecydowanie lepiej, a i młody w lepszym humorze. Zmiana opatrunku odbyła się bez jednego warknięcia.
Za to z oczami nic lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
saida
Przyjaciel forum
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:59, 04 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Lila wymiziaj tego Twojego bidula i oby płyn oliwkowy szybko działał i regenerował Duffelkowy opuszek, co by chłopak miał dobry humor.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siugowa
Ekspert
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 1755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 1:46, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Jakiego Ty masz fajnego weta, co na niedzielę zaprasza!
Ja też bym postawiła na to drugie rozwiązanie. Cieszę się, że płyn tak szybko działa.
Jak widzę po zdjęciach Duffel ma chyba coraz większy wyciek z oka. Poczekaj, poczekaj, raptem jeden dzień stosujesz ten nowy lek, może jeszcze będzie poprawa. Czego życzę.
Wymiziaj Ewo Duffelka od nas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|