Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Duśka@Frida
Ekspert
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warmińsko-mazurskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:46, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Tego typu schorzenia to chyba ciężko się leczy... Oj, Bono miałeś ty szczęście chłopie, że trafiłeś na swoją Dorotkę! Mam jednak nadzieję, że ten serial się wkrótce szczęśliwie skończy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:08, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Dorotko wierzę w Ciebie i w Bono oczywiście też
Wierzę również w to, że wreszcie te problemy się skończą.
Pozdrawiam Ci i daj znać kiedy będziecie po wizycie
Spokojnej nocy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hassan
Starszy goldeniarz
Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:29, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Kurde to wygląda jak gronkowiec, a tego badziewia się nie wyleczy można tylko zaleczyć i bedzie wychodzic jak tylko będzie to tego okazja (osłabienie psa, infekcja)
Powodzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
monia&vero
Ekspert
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:45, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Kurcze, kolejne zmartwienie Dorotko ja bym nie czekała tylko od razu podała leczenie farmakologiczne... pewnie go to swędzi, może nawet boli więc nie ma na co czekać... ale w końcu komu ja to mówię, takiej naszej psiej specjalistce
Trzymamy łapki za Bonusia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
YASMINA
Ekspert
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BYTOM
|
Wysłany: Pią 8:53, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Dorotko wiem, że grzybica to straszne paskudztwo. Teraz jak sa takie deszcze i wilgoć to pewnie zaczęło się pięknie rozwijać to paskudztwo. Może trzeba rzeczywiście zadziałać od wewnatrz. Trzymamy kciuki za powodzenie leczenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Trolkowie
Starszy goldeniarz
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mysłowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:56, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Kochana! wytrwałości Ci życzymy razem z Twoim "adopcyjnym" Trolasem
Podziwiam Cię z całego serducha!
Wymiziaj obydwa psiaki ode mnie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:04, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
dawno nie pisałam po wyleczeniu grzybicy, nastąpiło zakażenie skóry paciorkowcem,które leczyliśmy antybiotykami. Parę miesięcy spokoju i znowu powtórka w zeskrobinach ze skóry widocznie bardzo liczne bakterie paciorkowca powtórka z leczenia. Chyba po wyleczeniu trzeba będzie podać Bono surowicę odpornościową , bo on ma tą odporośc na zakażenia bardzo niską. Prawdopodobnie jest to pamiątka ze schroniska. Niestety ja też się przyczyniam to tych zakażeń skórnych, bo Bono codziennie pływa a to pewnie pogarsza sprawę (mokre futro=raj dla bakterii). Ale nie mam serca odmówić mu pływania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:15, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
A co robisz kiedy nakapiesz Frontline albo FIPRex
Ja myślę, że wiele psów nie pływa i żyją więc ja nie mam problemów kiedy baby muszą przez jakiś czas bez wody
Uważam Dorotko, że jak musisz to też dla niego możesz przez jakiś czas "być bez serca"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:35, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A co robisz kiedy nakapiesz Frontline albo FIPRex |
nakrapiam na kark a moje psy nie nurkują i kark mają suchy po wyjściu z wody
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:57, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Ja swoim przez 4 dni nie pozwalam do wody wchodzić bo uważam, że kleszcze nie tylko na karku się rozgaszczają
Najwyżej kiedy jest gorąco to ograniczam spacery
Ale jak ma być sucho to ma być
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bajaderka123
Ekspert
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bródno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:11, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Wszystkie paskudy ktore drecza waszego psa nie sa dla niego szkodliwe pod warunkiem ze jego skora jest w dobrej kondycji. Jezeli atakuja w sposob niekontrolowany, namnazaja sie jak kroliki na wiosne bez zadnych barier to znaczy ze ze skora jest cos nie halo. To znaczy ze nie jest ona w stanie sie bronic.
W tej chwili leczycie psa tylko objawowo, tak mozna sie bawic cale zycie zwierzaka, bez zadnych lepszych rezultatow. Poszukac nalezy przyczyny takiego stanu. Czy pies mial kiedykolwiek badana tarczyce? Czy brana byla pod uwage zmiana diety?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|