Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:12, 27 Sty 2010 Temat postu: Grzybica skóry u Bono |
|
|
Nie mogę wyjść z szoku od wczoraj. Jak zaczęło się walić,to teraz wali się wszystko po kolei Ale zacznę od początku: byłam wczoraj na spacerze z psami,Bono był bez kagańca. Jak wąchał i powyciągał szyję,to zauważyłam poniżej jego żuchwy, różne krwawe rany W domu spróbowałam obejrzeć jego szyję dokładniej (jest to trudne- człowiek się nad nim pochyli-żle; spojrzę mu przypadkiem w oczy-źle), na jego szyi zauważyłam strupy,rany,sączącą się krew. Co mnie bardziej zaniepokoiło niż krew: to z tego miejsca bił ten przeraźliwy smród,a to jest znakiem poważnego zakażenia Dopiero dziś rano pojechałam z nim do weta (już nie do dr.Renaty-jest świetnym fachowcem, ale mam za daleko). Bono na dzień dobry zaczął warczeć na wszystkich ludzi obecnych w lecznicy,trzeba było dać mu znieczulenie znoszące świadomość,aby go obejrzeć. Gdy Bono już spał,nastąpił przegląd- ma starszne rany na szyi,karku,otarcia,strupy,krew. Te rany uległy zakazeniu- na pewno rozwijały się tam bakterie i grzyby- zakażona grzybami została też skóra wokół rany. Ma mnóstwo wyprysków wokół ran,zaczerwieniona skóra,na pewno musiało mu to przysparzać bólu.
Cała skóra,obięta chorobą,została pozbawiona włosów- Bono tera zwygląda,jakby się ogolił na pycholku,szyi,karku i na uszkach.
Cała ta skóra została wysmarowana maścią z antybiotykiem i środkiem p/grzybiczym. Miał także rany na powiekach. Trzeba było u wysmarować maścią z antybiotykiem także uszka i okolice oczu.
Na następną wizytę idziemy w sobotę- a leczenie ma potrwać conajmniej miesiąc
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dorota&Frodo dnia Czw 23:10, 13 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Lamila
Ekspert
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:58, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo współczuję!
A od czego mu się tak zrobiło? Wiadomo?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:02, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Od kolczatki...? albo schroniskowego "łapaka"...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
M!S!A
Rutyniarz
Dołączył: 18 Gru 2008
Posty: 711
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:30, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
O matko! Strasznie mi przykro jak to czytam. Biedny psiak. Nie masz łatwo- wszystko na raz. Trzymajcie się dzielnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:40, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Niedobrze Eh, Dorotko jesteś wielka.
A teraz napisz!!! Tylko szczerze. Przyda Wam sie pomoc?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:08, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A teraz napisz!!! Tylko szczerze. Przyda Wam sie pomoc? |
Jasne poproszę o trzymanie kciuków i łapek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:32, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Dorota wiesz o jaką pomoc pytam. Wiedz , że jesteśmy z Toba. Masz teraz 3 psiaki na glowie , w tym jednego w zasadzie uratowałaś od śmierci.
Jak coś trzeba - pisz! Nie musisz na forum, moze byc PW
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:35, 27 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Na razie nie potrzebuje innej pomocy. Ale jakby trzeba bylo to zwrócę się do Was
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cookie Monster
Rutyniarz
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Drezno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:22, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
No wlasnie mialam o to wczoraj pytac. Jak cos, to my z checia pomozemy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:10, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Czasami tak się trafia, że człowiek wpada w dołek i ten dołek okazuje sie głębszy niż na początku się wydawało . Jednak każdy dołek ma wielka zaletę Posiada dno albo schodki po których wdrapujemy się do góry
A myślę, że wiele forumek i wielu forumków bez wahania wyciągnie do ciebie Dorotko łapkę, żeby Ci pomóc.
Chyba nie jest ważne jak Bono zarobił te rany. Ważne jest, żeby jak najprędzej to wszystko się skończyło. Uważam, że wtedy znacznie łatwiej i szybciej będzie stawał się psem przyjaznym dla swojego stada a może również kiedyś i dla innych ludzi
Dorotko trzymaj się. A w razie czego krzyknij "POMOCY" nie na żadne PW tylko otwartym tekstem . I nawet nie musisz głośno bo wieje w moją stronę więc usłyszymy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Czw 13:13, 28 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:15, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Dzieki opatrzeniu ran,Bono jest już zupełnie innym psiakiem,wesoły i energiczny na pewno wpływ ma na to takze fakt,że teraz musi chodzić bez kaganca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
martak113
Starszy goldeniarz
Dołączył: 28 Kwi 2009
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mysłowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:07, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Dorota&Frodo napisał: | Dzieki opatrzeniu ran,Bono jest już zupełnie innym psiakiem,wesoły i energiczny na pewno wpływ ma na to takze fakt,że teraz musi chodzić bez kaganca  |
biedny piesio, tyle przeżył nieprzyjemnych rzeczy i jakby tego było mało to jeszcze te rany, ale całe szczęście trafił do Ciebie . Cieszę się, że teraz kiedy odczuł ulgę po opatrzeniu ran jest innym psiakiem, ale Dorotko uważaj na siebie!!! Psiak nadal jest nieobliczalny i do tego nie ma kagańca
Trzymamy za Was kciukasy i to bardzo mooooocno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
hayena
Rutyniarz
Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 824
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:52, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Dorota ja też chetnie pomogę,jesli będziesz czegoś potrzebowała.Jesteś wspaniała i cały czas trzymamy kciuki i łapy za Twój i Jacka sukces.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
monia&vero
Ekspert
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:02, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Może te rany naprawdę bardzo go bolały i stąd spotęgowana agresja?? ja myślę, że Dorotka radzi sobie z białasem świetnie i będą jeszcze z niego "ludzie"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:20, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Psiak nadal jest nieobliczalny i do tego nie ma kagańca Sad |
Dlatego mam niezły trening unikania (jak to się Gosia wyraziła) póki co jest ok
Dziękuję za ofiarowaną pomoc,na razie daję rade marzę o spotkaniu na muchowcu na spacerze,ale to dopiero,gdy śnieg stopnieje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|