|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
~*~Natalia~*~
Starszy goldeniarz
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:14, 19 Kwi 2008 Temat postu: Gule, rozcięta opuszka i łysiejące oczy, czerwona skóra? |
|
|
Witajcie.
Na głowie mojej goldenki pojawiła się gula. Pomiędzy oczami. Martwię się tym, bo gula jest sporej wielkości. Byliśmy z tym u weta, ten wymacał gulę, powiedział, że wyrosła jej nie wiadomo skąd ( ), i jeśli będzie się powiększać mamy przyjechać do niego, a on tą gulkę nakłuje... Prawdopotobnie wyrosła z jakiegoś mięśnia czy coś, ale nie jest pewnien Niedługo po wizycie, przyjechał do nas znajomy, stwierdził, że to nic groźnego, i pies może z tym żyć ( ). Nice najwyraźniej ta gulka nie przeszkadza, bo nie drapie się, ani nie zwraca na to uwagi. Gulka jest twarda, nie przemieszcza się. Jak ją dotykam, pies nie reaguje. Od tamtego czasu minął miesiąc, a gulka nie pomniejszyła się, a powiększyła. Do tego wyrosła jej druga gula - na końcu głowy. Boję się, że może to być jakiś guz Pies nie zachowuje się jakoś nienaturalnie, wszystko jest w porządku, zarówno z jej zdrowiem, jak i psychiką. Babcia nam opowiadała, że jej sznaucer miał coś podobnego na zadku. Weterynarz nakłuł gulę, wyleciała z niej taka jakby kasza, ale to nic nie dało, bo gula niedługo po tym spowrotem odrosła...
Co mam w tej sytuacji robić?!
Druga sprawa, to to, że psina ma lekko rozciętą łapkę. Na naszych chodnikach pełno jest szkła Oczywiście nikt nie ma zamiaru tego sprzątnąć, a zwierzęta niech się kaleczą... Nika nigdy nie zważa na takie rzeczy, a skutkiem są tego rozcięte opuszki... Staramy się omijać takie miejsca, ale przecież wszystkiego ominąć się nie da, a pies ma to gdzieś i idzie dalej...
Kilka dni temu, zauważyliśmy, jak Nika ciągle wylizuje przednią prawą łapę. Kiedy jej kilka razy ją oglądałam, nic a nic nie zobaczyłam. Dopiero wczoraj, kiedy leżała na sofie, podeszłam do niej, i trzymałam ją za łapkę. Ta nagle ją wyrwała. Wzięłam jej łapkę i zaczęłam dokładniej oglądać. Ja tu patrzę, a tu 5-minimetrowa rana. Opuszka rozcięta, widoczne mięso, woda. Dziwi mnie tylko to, że pies nie skarżył się w ogóle na jakieś bóle. Normalnie chodziła, nie piszczała. Jedyny znak, to wylizywanie łapy od czasu do czasu. Mama poradziła umyć letnią wodą łapę i przemyć woda utlenioną. Mówiła, żeby nie robić opatrunku, ale czy to dobrze
Co radzicie w takiej sytuacji?
Druga sprawa, to wyłysiałe pramki pod oczami. Maleńkie, ale widoczne. Są czarne. Jedna już zarosła, ale gdzie indziej znowu ma wyłysiałe... Jak odsłaniam to miejsce, widoczna jest jakaś mała guleczka Nie wiem co to... Nika tego nie drapie.
Czy wasze psy miały coś podobnego?
Do tego, jak gdzieniegdzie odsłonię Nice sierść, to widzę czerwoną skórę, na której są jakby takie białe płatki... Jakby skóra się łuszczyła... Nie ma tego wszędzie, jest to np. na początku ogona, na łapce... Takie coś występuje szczególnie po czesaniu, potem zanika, ale nie do końca. Pies, choć jest odkleszczony i odpchlony, często się drapie.
Czy to jest normalne? Co radzicie?
Proszę o odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ~*~Natalia~*~ dnia Sob 12:17, 19 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:25, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Na pozostałe pytania raczej Ci nie odpowiem, bo nie mam pojęcia, ale z tym drapaniem się, może to od pokarmu Może jest na coś uczulona Mój Duffel drapał się bardzo po jajkach (dostawał raz w tygodniu surowe), jak je odstawiliśmy, wszystko wróciło do normy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ewa&Duffel dnia Sob 13:25, 19 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
balbinka
Glob.Moderator
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:59, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
zaczerwienienie i sucha skóra albo może i łupież /bo tak to wygląda na podstawie twojego opisu/ pewnie spowodowane jest alergią pokarmową - tak jak pisze Lila - co Nika je?
rozcięte opuszki to niestety dość powszechna sprawa bo wszędzie na chodnikach pełno potłuczonego szkła - samo takie skaleczenie nie jest raczej dla psa bolesne i szybko się goi - gorzej jeśli w środku jest okruszek szkła - u nas już kilka razy tak się zdarzyło - wtedy ranka nie chce się goić a pies zaczyna utykać bo szkiełko kłuje - ja sama wyciągałam Nastce takie szkiełka ale jeśli nie dacie rady to trzeba by do weta...
co do tych gulek to mnie by to jednak niepokoiło bo nie wiadomo co to jest - skoro rośnie i pojawiła się jeszcze jedna to chyba jednka trzeba by było coś z tym zrobić - i choć nie lubię tego pisać - bo wiem jak jest z wetami to może dałoby się pójść z Niką do jakiegoś innego skoro ten nie bardzo wiedział co z tym zrobić?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez balbinka dnia Sob 14:00, 19 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|