Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

guzek na brzuszku szczeniaka
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Zdrowie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kubikp
Początkujący


Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:15, 23 Gru 2006    Temat postu: guzek na brzuszku szczeniaka

Moja Tola, ma guzek na brzuszku. Wielkość około 8 mm. Raczej sprawia wrażenie jednolitej całości o dobrze wyczuwalnych krawędziach pod skórą szczeniaczka. Tosia skończyła dziś 7 tygodni. Gdy odbieraliśmy ją tydzień temu , guzka nie było (lub był niezauważalny).

Czy ktoś miał taki problem ??? Co to może być? Nie sprawia wrażenia przepukliny (przynajmniej wg mnie) ponieważ jakby jego zawartość absolutnie nie cofa się pod dotykiem do powłok brzusznych lecz jest twardsza i jednolita, można powiedzieć iż przypomina ropień.

Tola raczej nie odczuwa tego jako miejsce bolesne, nie interesuje się tym zupełnie. Zachowuje się normalnie, je, bawi się i śpi.

Jakie macie sugestie ???

Piotr.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcingold
Starszy goldeniarz


Dołączył: 01 Gru 2006
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Sob 15:42, 23 Gru 2006    Temat postu:

Ja osobiscie uważam ,żebyś poszedł z Tosią do weta i on powinnien cos poradzić

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kubikp
Początkujący


Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:19, 23 Gru 2006    Temat postu:

Chmm ... to rada na "po Świętach" , chodzi mi o coś bardziej na dziś.
Byliśmy u weterynarza w poniedziałek, gdy miała szczepeinie i nic nie zauważył. Na pewno pójdziemy w środę.

Czy ktoś ma jakieś bardziej konkretne obserwacje z własnych przeżyć z psiakiem ??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewoja
Ekspert


Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:47, 27 Gru 2006    Temat postu:

u nas był taki problem wyczuwalny guzek pod skórą okazało się że to pępek i efekt wcześniejszej przepukliny

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pszemek79
Goldeniarz


Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Starogard Gd.

PostWysłany: Śro 14:37, 14 Lut 2007    Temat postu:

nasza Aferka miala taki guzek i sam zaniknął, a też sie bałem
że to coś poważnego


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola i Risa
Starszy goldeniarz


Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 1:42, 22 Lut 2008    Temat postu:

Ja przedwczoraj podczas głaskania wyczułam guzek u mojej Risy. Na karku po prawej stronie. Martwię się... Stwierdziłam,że pewnie nie powstał ten guzek z dnia na dzień, to z dnia na dzień krzywda jej się nie stanie i poszłam dzisiaj do pracy. Niemniej jutro planuję odwiedzi weta... Ciekawe co mi powie... Echhh... Najgorsza jest ta niepewność... Trzymajcie kciuki Crying or Very sad

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ola i Risa dnia Pią 1:42, 22 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pikolinka
Gość





PostWysłany: Pią 9:51, 22 Lut 2008    Temat postu:

Trzymamy Smile
Powrót do góry
Ania i Dominik
Starszy goldeniarz


Dołączył: 19 Sty 2008
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Piła

PostWysłany: Pią 10:36, 22 Lut 2008    Temat postu:

Ostatnio jak byłam u znajomych to głaskałam ich labradorka i tez wyczulam maly guzek w wielkości ok 1 cm. Na następny dzień koleżanka pojechała do weta a ten stwierdzil, że to nic poważnego. Podczas jakiegoś szczepienia pękły (czy coś w tym stylu) jakies naczynka limfatyczne (mogłam przekręcić nazwę). Wet powiedział, że to samo zniknie i nie ma się czym przejmować.

Mam nadzieję, że to prawda.....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
akbar.han.bl
Ekspert


Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy

PostWysłany: Pią 12:52, 22 Lut 2008    Temat postu:

Najlepiej iść do weta. Moi znajomi niedawno usuwali guz z łapki swojej suczce ale nie goldence. Był on od jakiegoś czasu. Niestety nie zmniejszył sie. Urósł, przeszkadzał psu. zaczęła niem trzeć o podłoże aż do krwi. Usunęli u chirurga. Lekarz dał do zbadania czy rakowe czy nie. Okazało się, że nie jest rakowe. Pies szczęśliwy i problem z głowy. Tyle, że 600 zł z konta zniknęło. Ale czego nie robi się dla zdrowia psa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lily
Rutyniarz


Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:54, 22 Lut 2008    Temat postu:

To może być zwykły kaszak. Suka moich rodziców (owczarek niemiecki) miała taki guzek na grzbiecie. Wet powiedział, że to samo pęknie jak dojrzeje albo można samemu naciąć lub nakłuć u wycisnąć (jak już będzie bardzo twarde). Ale zawsze lepiej iść do weta i niech on stwierdzi nawet taki głupi kaszak niż działać na własną rękę. Bedziesz spokojniejsza, gdy wet Ci powie, że to nic specjalnego. Trzymam kciuki za kaszaka Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolcia
Przyjaciel forum


Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:43, 22 Lut 2008    Temat postu:

My też trzymamy Smile - myślę, że to nic poważnego Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola i Risa
Starszy goldeniarz


Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:22, 22 Lut 2008    Temat postu:

Byłm u weta... I cóż, na razie mam obserwować... Zaczipowałam przy okazji Risę. Za tydzień mamy iść zobaczyć, czy czip dalej jest i czy jest czytelny, więc wetka znowu obejrzy guzka.
Pomacała, pomacała... stwierdziła,że może się wchłonąć i na razie mam obserwować... Nie wygląda jej to na guzka po szczepieniu (nie tak dawno Risa była szczepiona p.wściekliźnie), ale nie była jakoś szczególnie zaniepokojona...
Teraz będzie macanie i sprawdzanie, czy rośnie, czy może się wchłania.
A ja jak zwykle panikara na punkcie mojej psicy... Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ola i Risa dnia Pią 20:25, 22 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yrr
Goldeniarz


Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pon 0:53, 25 Lut 2008    Temat postu:

Idź do innego weta. Lepsze to niż panika i obgryzanie paznokci.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
balbinka
Glob.Moderator


Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:28, 25 Lut 2008    Temat postu:

moim zdaniem nie ma sensu teraz iść do innego weta skoro w piatek Ola idzie z Risą do kontroli - nie jest to jakaś pilna sprawa i spokojnie można poczekać - jeśli w piątek guzek nadal będzie a wetka nie zaproponuje żadnych konkretów wtedy rzeczywiście można szukać innego lekarza ale na razie - spokojnie Ola - bez paniki!
Ola nie wiem jakie to duże jest i w ogóle ale myślę sobie, że Risa mogła się gdzieś po prostu uderzyć - Nastia kilka razy miała takie guziołki od uderzenia właśnie - wchłaniały się same tyle, że trwa to dość długo...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez balbinka dnia Pon 17:34, 25 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ola i Risa
Starszy goldeniarz


Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:47, 25 Lut 2008    Temat postu:

Dzisiaj macałam guzka i mam wrażenie,że się zmniejszył... Może faktycznie się gdzieś uderzyła... W każdym bądź razie będę jeszcze obserwować...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ola i Risa dnia Pon 22:48, 25 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Zdrowie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin