Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Proton
Starszy goldeniarz
Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:24, 25 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A ja napiszę co nam powiedział pan dr odnośnie Protona i jego zszyć... można przemywać np. wodą utlenioną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:20, 26 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Oto widok dzisiejszy popołudniowy,
[link widoczny dla zalogowanych]
miejsce newralgiczne 9 dni po operacji
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak pisałem, przykleiłem jej na noc wacik zajodynowany. Rano go nie było ale w miejscach gdzie był plaster były czerwone plamy. Więc więcej tego nie zrobię.
Przemyłem rivanolem i zobaczymy.
Jutro zacznę zdejmować szwy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Trolkowie
Starszy goldeniarz
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mysłowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:21, 26 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Boże....biedactwo!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
monia&vero
Ekspert
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:23, 26 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Rana ogólnie wygląda okej, tylko to jedno miejsce jakby się nie zasklepiło Jurku a byłeś to pokazać wetowi?? i czemu sam będziesz szwy wyciągał??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Duśka@Frida
Ekspert
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warmińsko-mazurskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:58, 26 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jurku, trochę to się zaogniło... tak bynajmniej wygląda na fotce. Ja bym to pokazała wetowi, jak Monia radzi...
I jeszcze raz przypominam, że na "nasze" szwy nic nie stosowaliśmy. Mieliśmy tylko obserwować pod opisanym przez dziewczyny kątem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:14, 26 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
monia&vero napisał: | Rana ogólnie wygląda okej, tylko to jedno miejsce jakby się nie zasklepiło Jurku a byłeś to pokazać wetowi?? i czemu sam będziesz szwy wyciągał?? |
Byłem w piątek i dał nam jeszcze jedną porcje antybiota.
Wolę sam wyciągać niż straszyć ja wetem . To przecież żaden problem a z pewnością zrobię to delikatniej .
Mamy zamówioną wizytę w sobotę
Najbardziej aktualny obraz czyli widok pod stół od komputera
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Śro 15:17, 26 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ala_Pasiowa
Goldeniarz
Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 1:07, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jurku nie wyciągaj szwów sam przed konsultacją z wetem. Pomysł z jodyną najlepszy nie był. A może po zgodzie weta zastosowałbyś ozonellę?? Jest rewelacyjna na trudno gojące się rany. Kilka razy przekonałam się, że jest rewelacyjnym środkiem i dla ludzi i dla zwierząt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
YASMINA
Ekspert
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BYTOM
|
Wysłany: Czw 12:57, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jurek pewnie ma już mętlik w głowie . Ja pracuję od wielu lat na oddziale tzw septycznym, gdzie mam do czynienia z naprawdę ogromnymi ranami, zakażonymi i niegojacymi się.
Jurku - uważam, że rana Corsuni naprawdę wygląda ślicznie. Martwisz się tym maleńkim kawałeczkiem, który się nie zabliźnił. Nie martw się. To zabliźni się na pewno lecz w wolniejszym tempie. Jeżeli chodzi o mnie to ja przemywałabym ranę tak jak tutaj już ktoś polecił Octaniseptem. Na jałowy gazik nalałabym Octanisept i delikatnie starałabym się usunąć ten białawy nalot. Wydaje mi się, że nie jest to ropa. Przyłożenie jodyny spowodowało odparzenie dlatego to zaczerwienienie. Jeżeli już podejmiesz decyzję o samodzielnym usunięciu szwów to ja bym proponowała pozostawienie tych 2 szwów w miejscu rozejścia się rany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:42, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
YASMINA napisał: | Jurek pewnie ma już mętlik w głowie . | Ja jestem dosyć odporny i oporny
Cytat: | Jurku - uważam, że rana Corsuni naprawdę wygląda ślicznie. | Trochę mnie uspokoiłaś ale jakby nie do końca. To już 10 dzień i nie pamiętam takiej sytuacji w poprzenich przypadkach
Cytat: | Martwisz się tym maleńkim kawałeczkiem, który się nie zabliźnił. Nie martw się. To zabliźni się na pewno lecz w wolniejszym tempie. Jeżeli chodzi o mnie to ja przemywałabym ranę tak jak tutaj już ktoś polecił Octaniseptem. Na jałowy gazik nalałabym Octanisept i delikatnie starałabym się usunąć ten białawy nalot. Wydaje mi się, że nie jest to ropa. | To nie jest ropa tylko taka dziwna tkanka
Cytat: | Przyłożenie jodyny spowodowało odparzenie dlatego to zaczerwienienie. | Wydaje mi się, że mocniejsze zaczerwienienia sa w miejscu pryklejenia plastra ale jak pisałem tylko raz na noic to zrobiłem.
O ten jeden raz za dużo
Cytat: | Jeżeli już podejmiesz decyzję o samodzielnym usunięciu szwów to ja bym proponowała pozostawienie tych 2 szwów w miejscu rozejścia się rany. | Tak Beatko zrobiłem
Rano po zdjęciu szwów
[link widoczny dla zalogowanych]
Główny punkt zainteresowania
[link widoczny dla zalogowanych]
Zastanawiam się jeszcze nad zdjęciem tego ostatniego.
I jeszcze jedno.
Zastosowałem Rivanol. Czy dobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
monia&vero
Ekspert
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:46, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Na moje oko, ta ostatni szwa poprostu puściła i wrasata bardziej w środek tej otwartej części... ja bym to wyjęła, ale zastanawiałabym się też nad założeniem nowej szewki, tak aby ta dziurka zrosła się a nie ślimaczyła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Magdalena
Starszy goldeniarz
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:38, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Monią. Ten ostatni szew już raczej nic nie da, natomiast założenie nowego w tym miejscu mogłoby przynieść oczekiwane od tak dawna efekty
Ja u siebie na takie nie gojące i paprające rany stosowałam Tribiotic (z antybiotykiem,ale dostępne w aptece bez recepty),ale wiem też, że ludzie mają podzielone zdania na jego temat. U mnie zawsze skutkował i świetnie się sprawdzała w warunkach "spartańskich". Ale czy to dobre dla pieska,to nie wiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Czw 20:22, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jurku, Rivanol - jak najbardziej
To wygląda już naprawdę ładnie Przemywaj tym Rivanolem i daj się temu zasklepić. Miałam identyczną sytuację z Kasparem - jedno miejsce nie chciało się goić i było brzydkie (wyglądało identycznie, jak u Was, szew też puścił), bo wcześniej wychodził w tym miejscu dren. I też była taka dziurka. Goiło się to kilka dni dłużej niż reszta, ale zagoiło się bez dodatkowych zabiegów (tylko Rivanol). A szew to może pozostaw do momentu, jak rana nie będzie taka świeża w tym miejscu, co...? Myślę, że jak się wygoi to bezpieczniej będzie go ściągnąć (myślę o tym szwie nie trzymającym brzegów rany)...
Ale naprawdę widać, że jest już dobrze!
Pozdrawiam i życzę zdrowia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bajaderka123
Ekspert
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bródno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:45, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jurku, bardzo dobrze, rivanol jest silnie antybakteryjny i antygrzybowy, bardzo dobry srodek antyseptyczny. Do tego ma wlasciwosci osuszajace i sciagajace. Ma tylko jedna wade, barwi na rudo, ale to schodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:00, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | monia&vero
Na moje oko, ta ostatni szwa poprostu puściła i wrasata bardziej w środek tej otwartej części... ja bym to wyjęła, ale zastanawiałabym się też nad założeniem nowej szewki, tak aby ta dziurka zrosła się a nie ślimaczyła... |
Magdalena napisał: | Zgadzam się z Monią. Ten ostatni szew już raczej nic nie da, natomiast założenie nowego w tym miejscu mogłoby przynieść oczekiwane od tak dawna efekty
Ja u siebie na takie nie gojące i paprające rany stosowałam Tribiotic (z antybiotykiem,ale dostępne w aptece bez recepty),ale wiem też, że ludzie mają podzielone zdania na jego temat. U mnie zawsze skutkował i świetnie się sprawdzała w warunkach "spartańskich". Ale czy to dobre dla pieska,to nie wiem  |
Cytat: | Aśka Axelowa
Jurku, Rivanol - jak najbardziej
To wygląda już naprawdę ładnie Przemywaj tym Rivanolem i daj się temu zasklepić.
A szew to może pozostaw do momentu, jak rana nie będzie taka świeża w tym miejscu, co...? Myślę, że jak się wygoi to bezpieczniej będzie go ściągnąć (myślę o tym szwie nie trzymającym brzegów rany)... |
Cytat: | bajaderka123 Jurku, bardzo dobrze, rivanol jest silnie antybakteryjny i antygrzybowy, bardzo dobry srodek antyseptyczny. Do tego ma wlasciwosci osuszajace i sciagajace. Ma tylko jedna wade, barwi na rudo, ale to schodzi. |
Przypomniałem sobie o nim i widzę, że dobrze zrobiłem A że przez kilka dni będzie brzuszek trochę złocisty to może jej nie będzie przeszkadzało
Pomyślałem, że skoro w sobote mamy być u pana dr. to zostawię ten szew niech pan dr popatrzy. Ja przecież nowego nie założę chyba, żebym plastrem ściągnął
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Czw 21:02, 27 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:09, 28 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Dorotko. Czy ja mam wierzyć lekarzom i wetom czy tylko wtedy jak dadzą mi do przeczytania odpowiedni fragment literatury wraz z danymi źródłowymi Surprised
Dorotko. Co Cię nagrało Question Surprised |
Nie wiem w jakim jezyku prawisz Jurku. Glupio zrobiłeś ,że przylożyłeś do skóry i zostawileś wacik z jodyną poparzyłeś skórę. Rana ma być przemywana a nie moczona; ma mieć tez dostęp powietrza - więc zaklejanie plastrami z wacikami to okropny pomysł.
Cytat: | A skąd się bierze ta prawda naukowa bo przeciez nie jest nam objawiona Surprised . Z jakiegos powodu odkrywamy co raz to nowsze metody i specyfiki, które nie były opisane. Teoretycznie, z literatury naukowej Question Shocked
|
tak, teraz nowe leki projektuje się [teoretycznie] w programach komputerowych. Wiedząc jak wyglada receptor na dany lek;można skontruowac wzór leku,który będzie miał najwieksze powinowactwo do danego receptora.
Jurku,kazdy ma własny rozum i nie trzeba sluchac rad innych- możesz zostawic tą ranę bez przemywania,aż zgnije dzięki rozwijającym się bakteriom (jak radzi Agata) lub rozbabrać ją sudocremem (jak już skutecznie zrobileś). Stosowanie sudocremu na swiezą ranę pooperacyjna, spowodowało naniesienie na nią bakterii i dodatkowe zaognienie jej. Ale rób jak uważasz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|