|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jola66
Starszy goldeniarz
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:43, 08 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
znalazłam ta hodowlę! Czy to przypadkiem nie ta?? [link widoczny dla zalogowanych]
Aaaa ale mają psów!!! 8 goldów, 6 berneńczyków, 16 labradorów!!!, 3 beagle... brak słów...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jola66 dnia Pon 20:52, 08 Gru 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
.:OLIWKA:.
Ekspert
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bemowo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:40, 08 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: | Kopiuje ci z regulaminy ZK
"Hodowca ma obowiązek:
a)
b)
c) ograniczyć mioty suki do jednego w roku kalendarzowym, " |
Właśnie o to mi chodziło w tym linku Boże co ci ludzie z tymi psami robią...
jola66 napisał: | znalazłam ta hodowlę! Czy to przypadkiem nie ta?? [link widoczny dla zalogowanych]
Aaaa ale mają psów!!! 8 goldów, 6 berneńczyków, 16 labradorów!!!, 3 beagle... brak słów... |
Jejuśku psiaki śliczne ale nie przesadzajmy z ilością
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola66
Starszy goldeniarz
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:12, 08 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Tylu psów nie da się trzymać w 1 domu + jeszcze szczeniaki Pwenie hodowla w klatkach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AnnaBogusiak
Goldeniarz
Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź/Czarny Las Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:52, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
wiecie co ...ja wiem o ADEKATOS....ale cały myk w tym, że tamta to podobnież ADECATOS (przez 'C')
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola66
Starszy goldeniarz
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:43, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
no ale 'C' wymawia się ''K'' to może taka mała pomyłka ? a o adecatos nic nie ma trzeba do związku przedzwonić...!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aga3355
Ekspert
Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wodzisław Śląski :D Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:59, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
AnnaBogusiak napisał: | wiecie co ...ja wiem o ADEKATOS....ale cały myk w tym, że tamta to podobnież ADECATOS (przez 'C') |
A czy FCI może zarejestrować tak podobne przydomki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola66
Starszy goldeniarz
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:03, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Chyba NIE!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jarek-kaminski
Początkujący
Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:38, 03 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich,
nie polecam tej hodowli Adekatos!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jola66
Starszy goldeniarz
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 489
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:39, 03 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Dlaczego? Opowiedz nam co się stało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamil
Początkujący
Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:37, 07 Sty 2009 Temat postu: hodowla Adekatos |
|
|
Ja również nie polecam tej hodowli, a oto moje argumenty:
- bardzo duża hodowla kojcowa, psy nie mają szans na socjalizację z ludzmi , prywatne podejście, w tak dużych hodowlach psy zazwyczaj bywają mocno zarobaczone, można też zakupem szczeniaka otrzymać kaszel kenelowy
- same popularne rasy,
- dawno nie aktualizowana strona internetowa, widać że nie cieszą się sukcesami swoich podopiecznych i piesków z hodowli na wystawach.
Mówię to dlatego, że kupiłem psa z tej hodowli, nie mam wsparcia od hodowcy na wystawach, ani nie kibicują ani specjalnie nie pomagają, a przcież sukces mojego psa z ich przydomkiem to również ich sukces. Mam wrażenie że chodzi o kasę i guzik ich obchodzi co dzieje się z psiakami. Na stronie wciąż napis "mamy szczeniaki" i w galerii zdjęć zawsze te same zdjęcia szczeniaków. Na porady w sprawie wychowania, karmienia itp. też nie ma co liczyć. Szkoda, że nie wiedziałem tego wszystkiego zanim zdecydowałem się na psa, choć jedno muszę przyznać psiaki mają czasami bardzo ładne.
Hodowla Adekatos mieści się w Aleksandrii koło Częstochowy, a nie w Warszawie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monia&goldenki
Ekspert
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 2287
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wodzisław Śląski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:07, 08 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
aga3355 napisał: | AnnaBogusiak napisał: | wiecie co ...ja wiem o ADEKATOS....ale cały myk w tym, że tamta to podobnież ADECATOS (przez 'C') |
A czy FCI może zarejestrować tak podobne przydomki? |
i jak wyjasniło sie? to sa dwie rozne hodowle?ktos wie? jestem bardzo ciekawa
nawiasem mowiac nie jestem fanką tej hodowli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
f15vt05
Początkujący
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:16, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Hej!
Sorry, ale nie zgodze się z tymi opiniami, mam goldena z tej hodowli ( ma teraz 2 lata) i nie miałam z nim zadnych problemów, na początku miał grzybiaki, ale to częsty problem goldenów, mój pies na wystawach nie zdobyl niższej oceny niż "dobra". Wiem, że labradory są nienajzdrowsze genetycznie, ale to przecież nie ich wina, ok można powiedzieć, że takiego psa nie powinno się dopuszczać do hodowli, ale został reproduktorem, czy suką hodowlaną, czyli się nadaje.
PS. Nie posądzajcie ich tak szybko, wystarczy, że sprawdzicie sobie na stronie ZkwP ile dostali championatów w 10 lat ( odd. Częstochowski) Poza tym w ZkwP są uznaną hodowlą, sama spotkałam się z tekstem: " Od pana Sławika i nie wystawiać?!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cortina
Starszy goldeniarz
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:24, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Co innego sukcesy w hodowli a co innego traktowanie swoich psów. Sukcesów na wystawach to i ja mogę mieć z tysiąc, każdy z innym psem, ale czy mając 8 czy 10 psów pod jednym dachem jesteśmy w stanie zapewnić indywidualne podejście, ciepło i opiekę? Myślę, że dla góra 3-4 psów jesteśmy w stanie poświęcić tyle czasu (dla każdego psa z osobna) ile one tego wymagają. Na więcej (przy innych obowiązkach- pracy, domu) fizycznie czasu może zabraknąć.
Eskimosi, maszerzy po wyczerpującej wyprawie najpierw "oporządzają" swoje psy- odpinają z zaprzęgu, dają pić, jeść, prowadzą do boksów (czy innych pomieszczeń) gdzie psy odpoczywają. Dopiero potem dbają o siebie, o swój posiłek, obóz. Dlaczego? Bo szanują swoje psy, wiedzą, że to dzięki nim mogą przeżyć.
Dla mnie hodowla to takie miejsce, tacy ludzie, którzy niekoniecznie mają same naj osiągnięcia (10 championatów, ileś tam interchampionów) ale gdzie pies ma swoje miejsce (niekoniecznie na kanapie ) w rodzinie, jest traktowany z szacunkiem, szczenięta są prawidłowo socjalizowane czyli nie trzymane w kojcach na zewnątrz ale przynajmniej gdzieś gdzie poznają dom, mają ciepło, sucho. Gdzie po prostu widać, że pies tryska radością, kocha ludzi, jest szczęśliwy i zadbany. To jest moja definicja hodowli. Dlatego radze unikać "hodowli" gdzie psów jest dużo (no chyba, że na zasadzie wspólwłaścicielstwa- część psów mieszka u zaprzyjaźnionych ludzi).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
molly12
Ekspert
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:18, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
zadzam się w 100000...% z Cortiną, najbardziej smieszy mnie fakt jak te hodowle co mają tyle psów w ogłoszeniach piszą że pieski odpowiednio socjalizowane, ja miałam z jednym miotem 9 szczeniaczkow plus ich matka, Tyson i kot taki zamot że czasami bałam się że może temu za mało czasu poświecam albo temu czy tamtemu naszczeście wszystki wyrosły i są zrównoważone i mają charakter jak na goldena przystało plus nie boją się odgłosów np odkurzacza. Nie wyobrażam sobie mieć pare miotów naraz i jeszcze tyle dorosłych psów do obejscia plus właśnie jakies inne obowiązki i pisać w ogłoszeniu o odpowiedniej socjalizacji i chowaniu piesków przy dzieciach i w "domowej atmosferze" ... plus skoro traktuja je jako swoj staly zarobek i inaczej nie pracuja to powinni je traktowac wlasnie tak jak eskimosi wkoncu gdyby nie one tez by nie zyli a napewno nie w takim dostatku...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez molly12 dnia Pią 15:19, 17 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cortina
Starszy goldeniarz
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:51, 19 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Tak naprawdę przy przeliczeniu wydatków na psa (najpierw zakup, potem szczepienia, wyprawka, wysokiej klasy karma, może jakieś szkolenie, same wystawy to ogrom wydatków: począwszy od tego, że trzeba dojechać, czasem przenocować, coś zjeść, za wystawienie też się płaci, kosmetyki dla psa, coroczne szczepienia itp) i potem nakładów finansowych na hodowlę (bo ciekawe krycie poza miejscem zamieszkania, czasem nawet poza krajem-gdzie też najczęściej trzeba dojechać, przenocować, zjeść, za krycie się płaci, za odpowiednią karmę dla suki ciężarnej też raczej tanio nie zapłacimy, trzeba odpowiednią zagrodę zrobić dla szczeniąt, później jak się urodzą trzeba je poodrobaczać, poszczepić, do tego koszt wożenia do weta plus wizyta) to raczej nie opłaca się mieć hodowli, bo się na tym nie da zarobić, żeby z tego żyć. Często trzeba dokładać. Bo czasem pies zachoruje, bo coś tam nie wypali- psy trzeba po prostu kochać i umieć poświęcić swój czas nawet kosztem swojego urlopu czy wolnego czasu (bo akurat suka ma cieczkę lub będzie się szczenić). Pseudohodowca tego nie rozumie. Dla niego pies to (za przeproszeniem) towar, który dało się tanio "wyprodukować", utrzymać do tych 4-5 tygodni (bo potem za dużo jedzą i się nie opłaca, ile maluchów jest sprzedawanych w takim właśnie wieku, gdzie w zasadzie dopiero poznają świat nasz i psi i panujące w nim reguły?) i drogo sprzedać bo modna rasa. Pseudohodowca nie odrobaczy, nie zaszczepi bo to dodatkowy koszt, nie da karmy z średniej półki (o wyższej nie wspominam) bo kosztuje, lepiej nakarmić samym mlekiem z bułką jak matka nie chce już karmić i wszystko. Szczeniak z "papierami" ma swoją cenę bo i hodowca na niego wyłożył trochę grosza a poza tym nie oszukujmy się- w Polsce jest taka świadomość, że im więcej kasy nas coś kosztowało tym bardziej będziemy to szanować. W przypadku psów niestety też się to sprawdza, nie zawsze ale jednak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|