Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda&Fado
Ekspert
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 2610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:03, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
No wygląda to strasznie, u Fado chyba jeszcze gorzej niż było to u Vera ma to na mniejszej powierzchni ale dużo większe. Dotego to obrzydliwe sączenie się ropy, nie wiem czy jego to tak strasznie boli, bo wogóle nie da się dotknąć. Od wczoraj jest na mnie obrażony jak z czymś idę to pies się już chowa żeby mu nic nie robić
Ola jakim zdjęciem???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Olinka
Ekspert
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 1680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:09, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Biedaczysko!! Niech szybko zdrowieje! Trzymamy kciuki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Fado
Ekspert
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 2610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:22, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mam pytanie do tych którzy leczyli hot spota...
Czy to bardzo boli? Szczypie, swędzi bo mój pies chce szału dostać dzisiaj trzeci dzień leczenia trochę to zaschło, ale poprawy nie bardzo widać. nie wiem czy antybiotyk za słaby czy to trwa dłużej. Smaruje mu to Abacilem i maścią, dotego puder dermatol i po takim zabiegu on sie chce wściec lata po domu jak oszalały, chyba go to szczypie a wie że nie może się podrapać bo krzyczymy. Dotego jest strasznie osowiały dostaje Kefavet 500, nigdy po antybiotyku taki nie był, aż go nie poznaje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monia&vero
Ekspert
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:52, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Madziu jak Faduś?? ranki się goją?? napisz mi czym mu to smarujesz??
Niestety Vero też złapał to cholerstwo, ryjka mu wygoliłam ale nie mam już Abacilu, który zresztą został wycofany ze sprzedaży i przez weekend smarowałam mu to Alantanem Plus, niby zrobiły się strupki, nic się nie sączy ale wygląda okropnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Fado
Ekspert
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 2610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:15, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Monia jest lepiej zrobił się strupek, chodź w weekend udało mu się to zaś rozdrapać...
Przestało go to boleć, bo bez problemu daje sobie to przemyć, a pierwsze dni były straszne uciekał na mój widok
W czwartek byliśmy jeszcze u Dr. Klorygi dostaliśmy jeszcze jedna porcje Abacilu ( bo faktycznie w aptece już tego nie ma) i antybiotyk na kolejne 5 dni. Mam nadzieję, że to już wystarczy i wszystko się zagoi
A o Fado wybłagał od doktora ta sławną myszkę Jaki zakochany, nawet z nią śpi
Zdrówka dla Veraska, pewnie bez antybiotyku się nie obejdzie...
Ja widziałam wcześniej ta rankę u Fada i niepotrzebnie tyle czekałam, miałam nadzieje, że będę przemywać i minie, niestety rozwinęło się dalej.
A swoją drogą Fado zjadł cały już ten BetaGlutan i cholera żeby mu się ta odporność poprawiła to bym nie powiedziała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monia&vero
Ekspert
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:04, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
No to super, że już lepiej u Was ja dzisiaj jadę do Fabisza na ostatni już zastrzyk dostawowy to pokaże i tego hot spota, mam nadzieję, że od razu mu coś zaaplikuje.
Ale ma Faduliński ubaw pewnie z tą myszorką już go widzę hihi
A co do Beta Glukanu - to my kończymy opakowanie i też jakoś poprawy zbytniej nie ma z tą odpornością
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
giegie
Miłośnik goldenów
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 6:46, 10 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
No i my z Attisem też dołączamy do grupy "hot - spotowców"... pojawiło sie to w poniedziałek wieczorem....dodam że ostatnia kąpiel w stawie była jasieś 4-5 tyg temu, dlatego nasz wet obstawiał smakołyki (jest na okresie tresury) i polecił też zmienić karme (wcinał eukanube puppy large breed) w chwili obecnej je Acanee lamb & apple i dwa razy dziennie ma psikane dexapolcort-em. Niestety biedak chodzi też w kołnierzu (jest rewelacyjne jak w nocy zacznie sie drapać...nie dość że pobudzi nas to chyba jeszcze sąsiadów ). Wczoraj byłem z nim ponownie u weta ze wzgledu na nadal sącząca sie rane. Obszar skażony został bardziej ogolony (włosy mu sie poprzylepiały) i dostał antybiotyk Biochoxil w zastrzyku a wet przepisał w tabletkach któy należy mu dawać dwa razy dziennie. Tak czytam wasze posty i sie dziwie że nasz wet nie kazał mu tego przemywać jedynie co to psikać tym dexapolcort-em....jak na razie rana nie sączy się. Zobaczymy co będzie dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:25, 11 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Hmmm, a ja tu nie do końca rozumiem, zawsze myślałam , że hot spot to
"Do ostrego sączącego zapalenia skóry często dochodzi, gdy tuż przy skórze psa, pod gęstym futrem zacznie zbierać się wilgoć (dotyczy to często sfilcowanej sierści oraz miejsc na skórze zakrytych przez obrożę)"
Inne przyczyny to reakcje uczuleniowe w przypadku nadwrażliwości na pchły, kleszcze i owady, ciała obce w skórze, a także alergiczny stan zapalny zewnętrznych części uszu.
Więc jakoś dziwi mnie , że wet wymyślił przyczynę w smakach, a może Wasz młody załapał gdzieś choćby pchłę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pon 8:48, 12 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
A to nasze hot spoty:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Pierwsze, co zrobiłam, to wycięłam sierść, żeby te zmiany skórne mogły oddychać Pierwszego dnia dezynfekowałam to rivanolem, a później przez 3-4 dni zasuszałam acnosanem. Pięknie i szybko wszystko się wygoiło, teraz czekam na odrośnięcie sierści
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
YASMINA
Ekspert
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BYTOM
|
Wysłany: Pon 9:17, 12 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
No i my dołaczymy do psiaków z problemami skórnymi . Jakieś 2 tygodnie temu Casino zaczął sobie wygryzać sierść z górnej częśći ogona, wylizywać to miejsce, drapać i wygryzać. W związku z tym, że byliśmy na działce to byłam pewna, że to wynik ukąszenia jakiegoś paskudztwa. Przemywałam mu tylko to miejsce wodą utlenioną. Niestety rana zrobiła się duża sącząca i pokryta strupkami. Skończyło się wizytą u weterynarza. Nie padła diagnoza hot spot, ale z tego co tutaj czytam to rana wyglądała dokładnie tak jak opisujecie. Nie dostał żadnego zastrzyku ani doustnego antybiotyku. Jedyne zalecenia to kapiel ogona w Hexodermie oraz smarowanie Oridermilem. Miejsce zostało oczywiście wygolone . Dziś rana wyglada już o wiele lepiej. Nie jest tak zaogniona i sącząca. W srodę mamy wizytę kontrolną. Cały czas zastanawiam się nad przyczyną. Czy to rzeczywiście od ukąszenia owada, czy alergiczne (choć żadnyc zmian nie wprowadzałam), U weta był mój syn i z tego co mi przekazał to podobno pani wet wspominała cos o wirusie.
Po 5 dniach leczenia wygląda to tak:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:25, 12 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Beatko a jaka część psiska to jest? Bo u nas właśnie podobnie w tamtym roku wyglądał brzuszek, a ogon również mieliśmy wygryziony do krwi... Czy zauważyłaś może , że Casino bardziej intensywnie sie drapie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
YASMINA
Ekspert
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BYTOM
|
Wysłany: Pon 10:16, 12 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
To górna zewnetrzna część ogona. Drapać nawet sie nie drapie, ale wylizuje tą część. Poza tym nie wiem czy go to czasem nie boli bo jakoś tak dziwnie chodzi przechyla ogon w jedną stronę (ta ogoloną) i jakby go sciągało w jedna stronę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:25, 12 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
A brzuszek i reszta czysto? Myślałam , że moze dopadła go ta wstrętna alergia co kessową. Ale sama nie wiem, ona wtedy ciagle się drapała, na brzuchu miała ślady ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
YASMINA
Ekspert
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BYTOM
|
Wysłany: Pon 10:45, 12 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Poza tym ogonem jest czysto. Nie ma żadnych zmian, no chyba że ja nie widzę przez to jego futro, ale jak był u weta to był ogladany dokładnie. Zobaczymy co sie dowiemy w środę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Fado
Ekspert
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 2610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:01, 12 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Z tego co wiem Hot Spoty robią się najczęściej u nasady ogona na pysku i za uszami...
Mnie się właśnie wydaje, że to chodzi o zaparzanie skóry, bo najczęściej pies go dostaje jak jest wilgotno i gorąco .
U nas pierwszy Hot Spot był nad morzem pies się non stop moczył pogoda była kiepska wilgotno i po tygodniu rany były już sączące.
Po ostatnich deszczach Fado też złapał to świństwo latał po wysokiej trawie, było mokro i pysk non stop wilgotny dotego tarzanie i znowu pojawiły się te rany
Nam wetka też mówiła, że pies mógł się wytarzać mogła być jakaś padlina i infekcja murowana, bo bakterie się rozniosły.
Beatko z tego co widzę to u was wygląda to juz dobrze, u nas ostani hot spot to była maskara 2 tygodnie antybiotyku i smarowania, a psa to tak bolało, że się dotknąć nie dał...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Magda&Fado dnia Pon 11:03, 12 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|