Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mroziaczek
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w-m Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:45, 20 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
miła pryskana była rano - po południu się wypluskała w rzece bo nie chodzi na smyczy tylko luzem no i nie zdążyłam jej odwołać
ok pójdę do weta po kropelki ale po pierwszym ostatnie pryskanie kosztowało mnie 30 zł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ewoja
Ekspert
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 7:36, 21 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
kropelki kosztuja mniej więcej tyle samo ale chyba musisz chociaż przez kilka dni wziąć Miłkę na smycz. Ja początkowo też w większości przypadków puszczałam Cirillę bez smycz aż doszło do tego że nie wiedziała że jak jest na smyczy to też musi siusiu i kupkę zrobić, pomyślałam co zrobię z tym fantem w trakcie cieczki gdzie pies będzie musiał iść na smyczy i zaczęłam ją uczyć załatwiania swoich spraw na smyczy i musze powiedzieć że trochę to trwało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
balbinka
Glob.Moderator
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:47, 21 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
ewoja masz rację - u nas zawsze był kłopot z kupkaniem w czasie cieczki bo Nastazja nauczona, że te grubsze sprawy załatwia sobie w oddali nie wiedziała co i jak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroziaczek
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w-m Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:28, 23 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
u nas tego problemu nie ma a po kropelki się udam jutro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewoja
Ekspert
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:05, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
hi hi bo Miłka jeszcze cieczki nie miała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:28, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ja myślałem, że tylko moje są rozpuszczone bo ja juz mogę rozpuszczać.
Ale czytam, że nie tylko. I fajnie, bo nie ma to jak rozpuszczone baby. Są wtedy najbardziej kochane a o to przecież chodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroziaczek
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w-m Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:16, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
chodziło mi ewoja że mój psiak sika luzem i na uwięzi bo jak mu się chce to chce i już )
znalazłam tą obroże i wet powiedział że wystarczy bez kropelek - zobaczymy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:08, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
A mnie z obrożami sie nie sprawdziło. Z kropelkami lepiej wychodzę ale parę minut temu znalazłem paskudę wędrującą po slicznym łebku Lady. Przeprowadziliosmy dochodzenie w trybie uproszczonym i została skazana na śmierć. Wyrok wykonano
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewoja
Ekspert
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:10, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
a jak z kupką bo u nas z siusianiem to było łatwiej ale do kupki na smyczy to trudno ją było i jest przekonać najlepiej jak gdzieś w krzaczki ruszy . Na smyczy to potrafi przejść
z pół godziny i nic a jak tylko luzem puszcze to od razu się przymierza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
balbinka
Glob.Moderator
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:29, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
ewoja napisał: | a jak z kupką bo u nas z siusianiem to było łatwiej ale do kupki na smyczy to trudno ją było i jest przekonać najlepiej jak gdzieś w krzaczki ruszy . Na smyczy to potrafi przejść
z pół godziny i nic a jak tylko luzem puszcze to od razu się przymierza |
he he he - całkiem jak Nastka!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroziaczek
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w-m Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:44, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
miła od zawsze robi kupki i siusi na smyczy problem bardziej był gdy latała luzem i znalazła towarzystwo - obecnie problemów nie ma trening czystości przeszła bez zarzutu ))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroziaczek
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w-m Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:38, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
na ile wystarczaja kropelki ? bo u mnie weterynarze mówią każdy co innego juz mnie to zaczyna wk........
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
balbinka
Glob.Moderator
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:58, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
jakie kropelki? frontline? jeśli to frontline to na kleszcze starczają na miesiąc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroziaczek
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w-m Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:02, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ten polski odpowiednik - no ale właśnie tak zrozumiałam że na miesiąc biedne te nasze psiaki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
balbinka
Glob.Moderator
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:11, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
oj biedne biedne. a najgorsze że to cholerstwo sie rozprzestrzenia - jeszcze kilka lat temu z kleszczami nie bylo az tak wielkiego problemu dzis koleżanka w pracy mowila mi ze wczoraj z psiaka /wielkości jamnika/ wyciągnęli sześć kleszczy a pies chodzi tylko na spacery po osiedlu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|