Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
trissi
Goldeniarz
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa, Tarchomin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:50, 17 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Nasza sunia po każdym spacerze zapada w głęboki sen. Czy za mocno ją forsuje? Nie biegam z nią raczej za dużo, czasem tak dla zabawy jak widzę, że ją nosi.
Pytanie kolejne chyba ważniejsze. Wymieniają nam windę. Cały miesiąc będzie wyłączona. Mieszkamy na 3piętrze. Ponoć goldenki nie powinny chodzić po schodach. Słyszałam, że nie wolno im schodzić, a wchodzić można. Czy to prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:44, 17 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
trissi napisał: | Nasza sunia po każdym spacerze zapada w głęboki sen. Czy za mocno ją forsuje? Nie biegam z nią raczej za dużo, czasem tak dla zabawy jak widzę, że ją nosi. | Jeżeli dobrze sobie kojarzę ma trochę ponad 3 miesiące ( Magdalenko, dobrze by było, żebyś tą informacje podawała kiedy pytasz o takie sprawy)
Myślę, że obserwujesz Brandy i widzisz czy ma chęć dalej brykać czy też pada na pysio wtedy gdy jesteś z nią na spacerach.
Zasypianie "jak kamień" po spacerze to jest przywilej młodości więc tym się nie martw.
Jeżeli budzi się i wstaje bez problemów to jest OK
Cytat: | Pytanie kolejne chyba ważniejsze. Wymieniają nam windę. Cały miesiąc będzie wyłączona. Mieszkamy na 3piętrze. | Tarchomin to nie są wysokie piętra
Cytat: | Ponoć goldenki nie powinny chodzić po schodach. | Dla wszystkich szczeniaczków chodzenie po zbyt wysokich i zbyt licznych stopniach nie jest najzdrowsze
Cytat: | Słyszałam, że nie wolno im schodzić, a wchodzić można. Czy to prawda? | Kilka stopni nie jest to problem w żadna stronę, natomiast im więcej tym gorzej W obie strony
Czy macie schody dwubiegowe czyli z półpiętrami czy jednobiegowe - jeden ciąg z piętra na piętro. Te drugie są gorsze bo pies nie ma odpoczynku.
Więc myślę, że może warto by było małą brać na ręce lub do nosidełka np przy wchodzeniu z 1go na 2gie.
Ale oczywiście jest to trochę uzależnione od tego jaki to jest model.
Corsa jest szczuplejsza i żywsza a Lady - potęga.
Corsa kocha latać po schodach a Lady kiedy musi to wejdzie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Pon 23:44, 17 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cookie Monster
Rutyniarz
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Drezno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:51, 17 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Shinigami napisał: | _Misia_ napisał: | A ja zawsze myślałam że dysplazja to tylko choroba dziedziczna.... i że nie pojawia się np. od przeforsowania psa, chodzeniu po schodach....
To jak to w końcu jest??? |
Ja uważam, że na dysplazje wpływa więcej czynników niż tylko geny |
Ja też tak uważam. Rozmaite zwyrodnienia nie zawsze są przecież tylko skutkiem genetycznych predyspozycji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:49, 17 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Cookie Monster napisał: | Shinigami napisał: | _Misia_ napisał: | A ja zawsze myślałam że dysplazja to tylko choroba dziedziczna.... i że nie pojawia się np. od przeforsowania psa, chodzeniu po schodach....
To jak to w końcu jest??? |
Ja uważam, że na dysplazje wpływa więcej czynników niż tylko geny |
Ja też tak uważam. Rozmaite zwyrodnienia nie zawsze są przecież tylko skutkiem genetycznych predyspozycji. | Zawsze dostajemy coś w spadku i potem trochę do tego dokładamy. Jeżeli zadbamy wcześniej to dodatkowe straty będą mniejsze a jeżeli nie to
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
trissi
Goldeniarz
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa, Tarchomin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:10, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki za rady
Trochę się martwiłam, bo jak nie wychodziła to brykała po całym domu i rozrabiała, a teraz spokój, chyba że wróci podekscytowana jakąś super zabawą z jednym z osiedlowych goldenów. Co raz więcej ich poznajemy
Nosimy ją po schodach póki co. Wkrótce i tak windę naprawią, więc od kilku tygodni noszenia nic się nam nie stanie. Najgorsza jest nauka czystości ze schodami. Bieganie jak chce się siku w tą i z powrotem to uciążliwe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|