| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Cookie Monster
Rutyniarz
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Drezno
Płeć: Kobieta
|
 Wysłany: Wto 23:24, 03 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
| mati napisał: | | No i wet wziął sprawę w swoje ręce tzn.... postanowił przeciągnąć psa(dodam że prawie 30 kilogramowego) za skórę na karku jak lekkiego królika. |
To nienormalne. skoro wet mial sile, by w taki sposób udźwignąć psa, mógł to zrobić sposobem, o którym piszę powyżej. Dlatego jeszcze raz zachęcam co silniejszych do wypróbowania - przede wszystkim dla dobra psa, który nie stresuje się i jest mu wygodnie!
A dlaczego? Bo tu rozłożenie ciężaru jest równomierne na dwie ręce i w dwóch dobrze uchwytnych punktach ciała psa. Pies nie ma jak się wygiąć, zgarbić, zaprzeć i do tego podrapać, no właśnie jak przy podnoszeniu wózkiem widłowym! Dlatego jest prościej - a już na pewno przy zdejmowaniu psa z jakiegokolwiek miejsca.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cookie Monster dnia Wto 23:25, 03 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielka Brytania
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Śro 0:17, 04 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
A moim zdaniem ten weterynarz jest totalnym d...kiem i zafajdanym głąbem.Gdybym widziała że taki ktoś ciągnie mojego psa za skórę ,zapewne podeszłabym i pociągneła weta za włosy  , Paweł powiedział żeby go przydusił -chama jednego.
Jeżeli chodzi o noszenie szczeniaków przez suki,to coś innego.Suka to suka-matka.A my nie jesteśmy psimi sukami i nie mamy z nimi nic wspólnego.Więc ani nie powinnismy psów targać za skórę ani próbować ich dźwigać własnymi zębami  (tym bardziej weterynarz ). Taki pies może nabawić się lęków przed wetem a później nie wejdzie do żadnej kliniki choćby była wysłana piersią z kurczaka!
To co ten koleś zrobił świadczy tylko o jego profesjonalnym podejsciu do zwierząt a zamiast je leczyć powinien zacząć od siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
mati
Starszy goldeniarz
Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Śro 10:48, 04 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
No właśnie co innego suka a co innego wet. 
Nie chodzimy już do niego mimo że byliśmy dość zadowoleni bo nie zamierzam stresować maleństwa a przy podobnej próbie wciągnięci psa przez weta do środka mogło by to sie faktycznie źle skończyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
stary b/ majtek
Rutyniarz
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Marki
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Śro 18:26, 04 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Może po prostu młynarz, a nie weteryniarz . Jak my idziemy do Pani Zarębowej z Lamią , zawsze robi jej przegląd na podłodze i jakoś nie ma z tego tytułu plamy na honorze. Jakiś czas temu pojechałem ze szwagrem zawieść Fionę do weta, Fiona to bernardynka, ma 5lat i waży jak na dziewczynkę nie wiele, o kolo 76kg. He, he, życzę powodzenia z podnoszeniem .... weterynarz zbadał i zadał jej niezbędne medykamenty na podłodze .... 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
