Już nie mamy żadnych problemów :(

Jerzy Włodarczyk

Udało mi się z rana podebrać odrobinę moczu.
Tak wygladał Twisted Evil

[link widoczny dla zalogowanych]

Trampeczka

Oj to na pewno nie jest normalny wygląd moczu. Sad

Kiedy wyniki badań?

12Marek

Przykro znów Crying or Very sad

Dawaj znać Jurku jak się sprawy mają.
Miziole dla Corsuni.
Jesteśmy z Wami Exclamation

Jerzy Włodarczyk

dzisiaj cały czas śpi i nawet nie chciała porannego mięska ani wody Mad

12Marek

Co mówi wet?
Jakieś pomysły czy propozycje?
Nie masz wyników badań tego moczu?

Jerzy Włodarczyk

Dzisiaj poszły płyny do badania. wyniki będą spływały powoli więc myślę, że wszystko w przyszłym tygodniu Smile

12Marek

Ok.
Pisz.
Nie jesteś sam Smile

Trampeczka

Powiadamiaczka zawiodła.
Trzymam kciuki, Jurku. Mam nadzieję, że wyniki nie będą złe.

Miziam za uchem. Corsę oczywiście Smile

Jerzy Włodarczyk

Mam wynki.
Oto one

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Jak widać chyba nie mamy nerek i z wątrobą też nie jest pięknie Twisted Evil

Trampeczka

Jeżeli nerki nie funkcjonują prawidłowo, to wątroba też jest dodatkowo obciążona, bo musi detoksykować to, czego nerki nie dają rady przerobić.

Co powiedział weterynarz?

Jerzy Włodarczyk

NIe byłem bo sam się rozłożyłem.
Od jakiegoś czasu zgubiłem swoją odporność i w ciągu dwóch miesięcy drugi raz nie nadaje się na spacery. W sobotę Kaśka jedzie ze swoją dziewczynką więc ja też się wybiorę.

Jerzy Włodarczyk

Corsa moja dziewczynka zakończyła bój dzisiaj czyli 17. 12. 2018.
Zbyt dużo lata mi po głowie więc nic więcej nie jestem w stanie napisać.

Trampeczka

Byliście z obydwoma dziewczynkami od początku, kiedy i ja tu zawitałam. Twoja strata dotyka mnie też i strasznie mi przykro z powodu odejścia Corsuni. Ale teraz biega szczęśliwa za TM i nic jej nie dokucza...

Przytulam mocno. Crying or Very sad

12Marek

Wraz z JEJ końcem skończyło się to forum...
Ale Ona jest i nic już jej nie boli i niepotrzebne są nowe wyniki badań.
Jest w naszych sercach i umysłach Jurku.
Wspaniała skacząca za friesby Corsa....
Nie potrafię wyobrazić sobie namiastki tego co przeżywasz.
Współczuję z całego serca.
Jestem z Tobą i z Corsą.
Wiedzielśmy że to się zbliża nieubłaganie.
Stało się...
Trzymaj się Jerzy!

Dorota&Frodo

Jerzy, bardzo mi przykro. Corsa jest teraz z Lady, nic już ją nie boli i nie ogranicza. Nasze psy czekają na nas tam,gdzie odeszły. Przytulam Cię.