Kiedy na spacer przed czy moze po jedzeniu ?

pikolinka · Gość

Założyłam ten temat bo chyba o tym nigdzie nie ma...
Otóż mój narzeczony był u weterynarza na szczepieniu z Goldim i lekarz mu powiedział ze najlepiej wychodzić na spacer przed jedzeniem a nie po, bo może mu to zaszkodzić i może nabawić sie jakieś dolegliwości, co Wy o tym myślicie?
Ja natomiast czytałam ze jest na odwrót....Proszę o odpowiedź.

Shinigami

Ja też o tym czytałam, moje zdanie jets takie, że powinno wychodzić się po jedzeniu ale nie od razu tylko odczekać np 20 min. Na spacerze nie powinno się forsować psa bieganiem itd. Dopiera jak mu w brzuszku ułoży może sobie pobrykać.

Karolcia

Z goldenami należy wychodzić przed jedzeniem, ponieważ po jedzeniu nie może biegać ani szaleć (najlepiej żeby odpoczywał). Gdy tego nie będzie się przestrzegać psiak może dostać skrętu żołądka. Gdy zje trzeba odczekać przynajmiej godzinkę żeby mógł iść na dwór.

Amazonka

Z malym pieskiem tak do 3 miesiaca mozna wychodzic po jedzeniu a nawet trzeba bo maluchy sie czesto zalatwiaja. ale pozniej odpoczynek po jedzeniu powinnien byc ok 3 godziny. Tak samo przed jedzeniem pies nie powienien byc po spacerze i nawet po zwyklej zabawie w domu.

Goldaska

O kurna,to moj biedny psiak bedzie glodowal,bo jest zawsze albo przed,albo po spacerze Laughing

A tak powaznie to troche mnie to zaniepokoilo.My zawsze wychodzimy tuz po jedzeniu i nigdy jakos sie nad tym nie zastanawialam.Znalazl ktos cos moze w necie o tym?Nie zebym komus z was niedowierzala,ale skoro sa dwie sprzeczne opinie dobrze by bylo znalezc jakies dobre zrodlo,zeby sie upewnic.

Amazonka

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Amazonka

jak znajde cos jeszcze to napisze.

pikolinka · Gość

Mój pies który jest z moimi rodzicami wychodził zawsze po jedzeniu i ma 18 lat i nic mu nie było(żadnego skrętu żołądka), bez przesady...na tej liscie nie ma goldenów wiec moze nie panikujmy....

Karolcia

A rodzice mają jakiej rasy psa? Bo skręt żołądka jest u raz dużych. Gdy pies po jedzeniu idzie na dwór i biega to to jest bardzo źle.

Goldaska

Dziekuje za linki.Musze przyznac ze te opisy brzmia przerazajaco.Nic ni nie zaszkodzi zmienic lekko zwyczaj,od teraz jedzonko po spacerze, 3 razy dziennie(to akurat dobrze robimy Laughing

).Dzieki wielkie jeszcze raz za linki.pozdrowienia.

zakrecona007

Ja także dziękuje za zamieszczone tu informacje. Na pewno przydadzą się gdy będę wychowywać mojego nowego czworonożnego przyjaciela, co prawda jeszcze go nie ma ale warto zacząć się do tego przygotowywać. Widzę, że popełniałam błąd, bo z Coolerkiem wychodziłam na dwór często tuż po jedzeniu albo bawiłam się z nim w domu. Na szczęście z tego powodu nic mu się nie stało, bo bym sobie tego nigdy nie wybaczyła. A tak to wiem, że zachorował nie z mojej winy, choć takie mam pocieszenie

Amazonka

Pikolinko Goldeny sa na kazdej liscie. One maja duza klatke piersiowa dlatego sa narazone na skret. Oto lista dla Ciebie:

[link widoczny dla zalogowanych]

pikolinka · Gość

dzieki

Jerzy Włodarczyk

Ja może przypomnę, że tak bardzo się nie różnimy od braci mniejszych. Przecież wiele z nich lubi nawet piwko Laughing

A jeżeli pamiętacie to jeszcze w przedszkolu po jedzonku było leżakowanie.
No i tak powinno być z psami. Po jedzonku trochę spokoju a wyjście na spacer nie wcześniej niż po półgodzinie albo i trochę później. Ale również nie da się ukryć, że często jest to okres kiedy szczeniaczek najchętniej robi qpkę.
Więc spokojnie. Możemy wyjść wcześniej ale na spacer na smyczy a nie szaleństwa.

Yrr

Mnie się wydaje, że sprawa jest prosta. Golden to pies o rodowodzie myśliwskim. Czyli jego organizm przystosowany jest do intensywnego wysiłku (polowanie), po którym następuje posiłek i na koniec stado odpoczywa, czyści sierść i liże rany.

Jak ktoś ma wątpliwości to nie spróbuje zjeść obfity obiad a potem wprost od stołu niech idzie przebiec kilka kilometrów (zależnie od własnej kondycji). Tylko niektóre młode organizmy przyjmą to bez rewelacji. Większość z nas dostanie kolek, zaczną się dziwne sensacje żołądkowe łącznie z wymiotami. Nasze psiaki przeżywają to samo, tylko nie umieją narzekać.