Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Goldaska
Starszy goldeniarz
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 286
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Haga
|
Wysłany: Czw 13:15, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Mi wet mowil ze jak chce to niech sobie chodzi,byle bez przesady.Ale moje malenstwo(3 m-ce) jeszcze nie do konca kocha wychodzenie na dwor,wiec o schodzeniu ze schodow nie ma mowy,za to wczodzenie jak najbardziej-byleby jak najszybciej znalezc sie w domciu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Poziomka
Starszy goldeniarz
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik.
|
Wysłany: Czw 15:18, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Borys kilka dni temu nauczył się chodzić po schodach. Teraz to jego nowa zabawa wchodzi na schody i z nich schodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amazonka
Goldeniarz
Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole
|
Wysłany: Czw 18:50, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Nelka od tygodnia zchodzi sama. na poczatku bylo ciezko musialam ja trzymac za szelki bo strasznie leciala po schodach ale juz teraz sie nauczyla i ladnie jej to wychodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hanuś*
Początkujący
Dołączył: 28 Lip 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Sob 11:28, 18 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Mój Bash ma 10 tygodni i rwie sie i do schodzenia i do schodzenia Na łóżko już próbuje wskakiwać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ola i Risa
Starszy goldeniarz
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:02, 18 Sie 2007 Temat postu: :) |
|
|
Tak czytam i czytam... I stwierdziłam,że problemów ze schodami nie mam. Na szczęście! Mała grzecznie wchodzi i schodzi powoli....
Co prawda mieszkam w bloku i do pokonania Risa ma raptem 3 schody... Ale zdarzy jej się gdzieś śmignąć po większej ilości... Gdy to widzę,to panikuję, bo boję się o jej stawy... Ale coż zrobić, jeśli ona uwielbia wszelkiego rodzaju górki i dolinki- na każdą górkę wejdzie i do każdej dolinki zajrzy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pikolinka
Gość
|
Wysłany: Wto 9:23, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Mój Goldi już zaczyna sam wchodzić i schodzić a ma dopiero 7 tygodni. Pozwalam mu na pokonanie kilku schodków i go biorę na ręce bo boję się żeby nic mu sie nie stało.Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amazonka
Goldeniarz
Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole
|
Wysłany: Wto 10:01, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Oleńko musisz pilnowac swojej niuni i nie pozwalac jej biegac po gorkach. u mnie na osiedlu jest duzo górek i Nelka tez na nie ciagnela ale odwracalam jej uwage i bawilam sie znia pileczka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:40, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Corsa po schodach wchodzi normalnie jeżeli jej się nie śpieszy. Kiedy wyczuje pekińczyki sąsiadki, z którymi ma na pieńku to fruwa.
Za to wchodzenie po schodach w wykonaniu Lady to jest czysta poezja.
Najpierw staje przed drzwiami wejściowymi na klatkę, podnosi łepek do góry i spoglada najpierw na schody a potem na mnie, sygnalizując mi, że ona tak wysoko się dzisiaj nie wdrapie. Ale kiedy już zapada decyzja, że jednak podejmiemy to wyzwanie to Lady rusza. Nie powiem, że wbiega po tych schodach ale dosyć szybkim krokiem czyli mniej więcej jeden na sekundę wkracza na półpiętro i tam. . . . No właśnie. To co tam się dzieje tego chyba nie da się opisać ale ja spróbuję.
I tam Lady wykonuje ćwierćpiruet. Figura ta zaczyna sie od spojrzenia w niebo przez okno które tam ktoś przewidujący zostawił. Po zapoznaniu się z aktualnym stanem pogody, bo przecież mogła sie w międzyczasie zmienić, zapada decyzja co do kierunku wykonania obrotu. Ponieważ decyzja ta nie może być podjęta pochopnie proces ten trwa.
Ale kiedy jest już zakończony to ruszamy jak burza a może nawet tornado.
Przestawiamy przednią wewnętrzną łapkę w uprzednio wybranym kierunku obrotu mniej więcej o 4 cm. A następnie Lady zastanawia się chwilę, czy wybrany kierunek był właściwy. Po uzyskaniu tej pewności dosuwana jest przednia zewnętrzna łapka do łapki wewnętrznej tak, aby zachować pomiędzy nimi bezpieczny dystans. Po uzyskaniu potwierdzenia z komputera pokładowego, że obie czynności zostały przeprowadzone prawidłowo, przesuwana jest tylna zewnętrzna łapka do przodu o około 2 cm czyli połowę przesunięcia łapek przednich. W tym czasie tylna wewnętrzna łapka stoi twardo na ziemi. Za chwilę proces przemieszczania dwóch przednich kończyn i jednej tylnej jest ponowiony. Po jego realizacji rozpoczyna sie proces kontrolny. Lady ponownie spogląda w okno, prawdopodobnie, żeby zorientować aktualne strony świata a następnie na ścianę, żeby również prawdopodobnie, zorientować położenie klatki schodowej w stosunku do aktualnie usytuowanych kierunków zewnetrznych.
Po uzyskaniu niezbędnych danych, ich przeanalizowaniu oraz akceptacji wykonanych to tej pory działań, ćwierćpiruet jest kontynuowany. Czyli znowu łapki, przednia wewnetrzna, przednia zewnętrzna i tylna zewnętrzna podlegają przemieszczaniu w wybranym kierunku . W trakcie tych działań korpus mojej słodkiej dziewczynki ulega niewielkiemu wygięciu w kierunku obrotu, a kiedy ona sobie ten fakt uzmysłowi nastepuje poślizg obrotowy łapki tylnej wewnętrznej w kierunku obrotu. Ponieważ trwa to błyskawicznie nie zauważyłem czy w tym czasie wszystkie pozostałe łapki znajdują sie w powietrzu ale z pewnością tak. I to jest właśnie ćwierćpioruet który jest za jakiś czas powtórzony w celu uzyskania poółobrotu dla zmiany kierunku niezbędnego do wejścia na kolejne półpiętro.
A na koniec chciałbym, żebyście sobie wyobrazili, że cały proces trwa niecałe 10 sekund, a wicher tym powodowany wymiata wszystkie brudy z każdego kąta. I stąd się bierze to, że nasze półpiętra są tak ładnie wyczyszczone, żeby nie powiedzieć wydmuchane z kurzu bo przecież nie może to być efekt roboty pani sprzątaczki
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Śro 9:46, 05 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pikolinka
Gość
|
Wysłany: Wto 11:56, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Fajna historia i fajna Lady , zazdroszczę panu tak fajnej niuni, mam nadzieję ze mój Goldi będzie tez taki przezabawny (już próbuje, przezabawnie śpi:), wkleje zdjecie ) bo to co one wyprawiają to do smiechu warte, pamieta pan ten program?
Ostatnio Goldi zobaczył się w szybie i zaczął machać ogonem, ale było śmiesznie, a po krótkiej chwili zorientował sie ze to on sam i powrócił do zabawy, a konkretnie do targania misia Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:00, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Fajna Lady fajna Lady.
Przed paroma minutami wróciłem do domku i chciałem zobaczyć co nowego w komputerze. Ale przyszła do mnie Lady i zasugerowała, żebyśmy szybko wyszli na dworek. Ponieważ jest to pora na mój relax więc Corsa nie zareagowała i wyszliśmy we dwoje. Na podwórzu zwolniłem Lady ze smyczy o ona spokojnie poszła sobie na trawkę i połozyła sie pod krzaczkiem. No bo przecież to nie jest pogoda do siedzenia w domu szczególnie w Warszawie. Myślałem, że babę wytargam za futro ale przypomniało mi się, że nie ma to jak siła spokoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pikolinka
Gość
|
Wysłany: Wto 15:09, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
po prostu chciała sobie poleżeć pod krzaczkiem .pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:58, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
pikolinka napisał: | po prostu chciała sobie poleżeć pod krzaczkiem .pozdrawiam |
To po prostu jest podwórzowy pies i wie, że Corsa mnie pilnuje więc ona może sobie spokojnie na podwórzu. A może naczytała sie gdzieś o kaukazach i postanowiła im dorównać.
I my Ciebie też
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pikolinka
Gość
|
Wysłany: Wto 19:01, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Pewnie tak:),
A mój Goldi dzisiaj szalał jak opętany i na podwórku i w domu. Wychodzimy tylko pod blok bo jeszcze ma kwarantannę, a tu gdzie mieszkam jest zamknięte osiedle i psich kupek nie ma:), a ja po swoim Goldusiu zawsze sprzątam:) Jak już tak szaleje pod blokiem to już się boje co to będzie na prawdziwym spacerze:))))))))))))))
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:47, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Nie masz sie co bać. To będzie prawdziwa wielka radocha.
Mnie to zawsze sprawiało frajdę, kiedy widziałem psy ganiajace po polu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pikolinka
Gość
|
Wysłany: Śro 8:46, 05 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Pies biegający to pies szczęśliwy i zdrowy, więc tak naprawdę nie ma sie czego bać.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|