| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dolny śląsk
Płeć: Kobieta
|
 Wysłany: Pon 10:10, 10 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Napiszcie swoje obserwacje....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Magdalena
Starszy goldeniarz
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pon 10:28, 10 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
My już też po pierwszym kleszczu... Ale to było prawie miesiąc po zakropieniu. Kleszcza wyciągnęłam sama bo u weta straszna kolejka była, ale wróciliśmy tam po jakiś 3 godzinach (jednak wolę, żeby weterynarz często ją oglądał) i po kleszczu nie było nawet śladu. Teraz Szekla dostała obrożę, bo kropelki podobno nie bardzo skuteczne u psów często pływających, i na razie jest ok 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pon 13:35, 10 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
| spioszek napisał: | | no u nas niestety pojawiła się babeszjoza, |
Kacha kiedy 
| Cytat: | | więc przestrzegam ,od razu leccie do weta |
jak zauważycie, że złoto przestało być jak żywe srebro bo to jest jeden z widocznych objawów. Drugi to ciemny siuś 
| Cytat: | | , my chyba w porę zareagowaliśmy bo rokowania są dobre... |
Szczęście w nieszczęściu 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Kasia&Goldi
Goldeniarz
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zielonka
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pon 14:52, 10 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
wczoraj cały dzień był markotny, nie chciał jeść, pić bawić się ...
Wieczorem znalezlismy dwie ogromne krowy na ogonie i szybka decyzja jedziemy do weta, tam dali mu kroplówkę, antybiotyk i teraz do srody musi przyjmować dwa razy dziennie kroplówkę i raz wieczorem ten antybiotyk, W czwartek badanie krwi i zobaczymy co dalej...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kasia&Goldi dnia Pon 14:52, 10 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Wto 2:07, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
| spioszek napisał: | | wczoraj cały dzień był markotny, nie chciał jeść, pić bawić się .... |
jak juz pisałem dla mnie byłby to juz sygnał
Myślę, że będzie wszystko w porządku
Pozdrawiam Kasiu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Kasia&Goldi
Goldeniarz
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zielonka
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Wto 9:29, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
nasza wina bo uważaliśmy ze to może brzuszek , a oglądaliśmy go to nic nie miał, tylko nikt nie zwrocil uwagi na ogon ....
na szczęście golduś wraca do zdrówka:)
pozdrawiam Jerzy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Wto 13:30, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
| spioszek napisał: | | nasza wina bo uważaliśmy ze to może brzuszek , a oglądaliśmy go to nic nie miał, tylko nikt nie zwrocil uwagi na ogon .... |
Jak często Goldasa czeszesz Używasz grzebienia
Co robisz z ogonkiem
Wiesz Kasiu ja teraz sobie uzmysłowiłem, że aplikując FIPRex'y powinienem chociaż kropelkę puścić poza nasadę ogona
Ja baby regularnie czeszę a do ogonów "przykładam dużą wagę" 
| Cytat: | | na szczęście golduś wraca do zdrówka:) |
Świetnie,
Przez jakiś czas dawaj mu delkatne jedzonko, żeby wątróbka trochę się uspokoiła
Poklep dupcię od nas
PS
Żeby nie było wątpliwości to jego a nie swoją
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Kasia&Goldi
Goldeniarz
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zielonka
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Czw 11:39, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Goldi zdrowy, hurra
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Czw 13:03, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Hurrra hurrrrra, hurrrrrrra 
Pozdrawiamy i miętolimy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
YASMINA
Ekspert
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BYTOM
|
| Wysłany: Pią 8:56, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Po spacerku w Świerklańcu te paskudne potwory oblazły Casino od stóp po koniec ogona. Brrrrr.... Dziś znów jakiś potwór wbił się w brew. Koniecznie muszę go czymś zakropić, bo wstyd się przyznać, ale do tej pory tego nie zrobiłam, bo nie było problemu z kleszczorami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
marcina_1
Goldeniarz
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tarnowskie góry
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pią 11:14, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Myslę,że naprawde Najwyższy czas!!!.
Polecam Exspot-u weta.Stosujemy od 2-lat.U nas sprawdził sie rewelacyjnie.Tez byłam w Świerklancu i ani jednego potwora nie złapalismy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
YASMINA
Ekspert
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BYTOM
|
| Wysłany: Pią 11:18, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Marcinko ale my poszliśmy w las, a potem na łąkę i tych potworów było mnóstwo. Koszmar. Pierwszy raz miał kleszcze i to od razu w takiej ilości. Brrrrr ... Fe .... Ble ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
marcina_1
Goldeniarz
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tarnowskie góry
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pią 11:38, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
W sezonie kleszczowym ,jest koniecznośc stosowania preparatów przeciwkleszczowych.My spacerujemy,przede wszystkim po lesie i parku,i naprawde jestesmy narażeni na wkłucie tych potworów.Zakrapiam LOBO co 4- tyg,i dzieki temu[mam taka nadzieje ],unikamy,wzmozonego ataku kleszczy na futro.
Zakrapiac i stosowac inne metody trzeba już od wszesnej wiosny,az do jesieni.nie czekaj ,aż kleszcz sie złapie i dopiero wtedy do weta.jeżeli chcesz,a nie watpie w to,aby twój psiak uniknał boleriozy to musisz o tym obowiazku pamietac przez cały sezon.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
marcina_1
Goldeniarz
Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tarnowskie góry
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Pią 11:41, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nie chce nikogo straszyc ,ale w zeszłym roku,golden moich znajomych niestety nie przezył boleriozy.Chorował tylko tydzień,ale niestety narzady przestały pracowac.Tez nie był zabezpieczony.Dlatego dmuchajmy na zimne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Galomin - sioło k/Płońska
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Pią 13:33, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
| YASMINA napisał: | | Po spacerku w Świerklańcu te paskudne potwory oblazły Casino od stóp po koniec ogona. Brrrrr.... Dziś znów jakiś potwór wbił się w brew. Koniecznie muszę go czymś zakropić, bo wstyd się przyznać, ale do tej pory tego nie zrobiłam, bo nie było problemu z kleszczorami. |
Beatko Ty  Służba zdrowia 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Pią 15:14, 14 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
