Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szylas
Goldeniarz
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rekowo Górne pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:07, 26 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
stary b/ majtek napisał: | Słuchajcie, czy to będzie adventix, fiprex czy frontline, mają jedno zadanie - zatruć insekta i zapobiec chorobie. My z Gosią od początku wiosny zebraliśmy z Lami dziesiątki tego robactwa. Łażących po niej, ablo już wczepionych. Jak był głęboki śnieg, to nie stosowaliśmy preparatu, ale od końca lutego wkraplamy fiprex regularnie. Jak na razie działa bez zarzutu i oby tak dalej! |
Masz racje ale nie wiem od czego to zależy czy od regionu czy od psa, niektóre te środki nie działają tak jak powinny. W zeszłym roku używaliśmy fiprexa i Ozzy nie miał ani jednego kleszcza a w tym roku miał już sporo i przeszliśmy na exspota i od tej chwili nie miał już ani jednego, może te cholerstwa się uodparniają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 0:19, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
stary b/ majtek napisał: | Słuchajcie, czy to będzie adventix, fiprex czy frontline, mają jedno zadanie - zatruć insekta i zapobiec chorobie. | Marku. Problem w tym, że my to wiemy
Jednak wydaje mi się, że one tego nie czytały i wobec tego reagują niewłaściwie Rzuć okiem kilka postów wyżej
Cytat: | My z Gosią od początku wiosny zebraliśmy z Lami dziesiątki tego robactwa. Łażących po niej | Łażące się nie liczą
Cytat: | , ablo już wczepionych. | A wczepione były żywe, czy padnięte
Cytat: | Jak był głęboki śnieg, to nie stosowaliśmy preparatu, ale od końca lutego wkraplamy fiprex regularnie. Jak na razie działa bez zarzutu i oby tak dalej! | Oby tak dalej i odpukaj w niemalowane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monia&goldenki
Ekspert
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 2287
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wodzisław Śląski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:13, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ja wczoraj miałam kleszcza wbitego na sobie duzo nie wypił ...nie zdązył ale nie mam pojęcia ile siedział rano jak brałam prysznic to nic nie mialam ale po popoludniu jak poszłam sie odswiezyć do łazienki to juz byl wbity ;( zrobiłam z nim co nalezy
W sumie to w tym roku miałam juz wbite 3 kleszcze ;(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
stary b/ majtek
Rutyniarz
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Marki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 8:17, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadza się mili państwo co mówicie. Zależy to od regionu, ale także od wysypu ..... swego czasu miałem od weterynarza 10minutowy wykład kleszczowy.****************** Nie będę Was pouczał, ale bardzo ważne jest, żeby poprawnie te kropelki wydozować. Wiadomo, że na fiolce jest podana orientacyjna waga na jaką ma być preparat stosowany. Nie wystarczy wycisnąć na skórę i hej, po sprawie. Skóra to nie gąbka i tak prędko nie wchłonie trucizny. Na dorosłego psa rasy dużej należy dozować w trzech miejscach: między łopatkami, na środku kręgosłupa i blisko kości ogonowej************** jeżeli wyleje się kropelki za szybko, źle odgarniając sierść preparat po prostu spłynie i nie wielka ilość dostanie się do krwiobiegu, tym samym obniżając jego skuteczność. No to do roboty i po maleńku pozdrawiam ..... *************** **********
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
stary b/ majtek
Rutyniarz
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Marki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 8:20, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
monia&goldenki napisał: | J( zrobiłam z nim co nalezy
( | to znaczy co??? winko było???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monia&goldenki
Ekspert
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 2287
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wodzisław Śląski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:23, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
stary b/ majtek napisał: | monia&goldenki napisał: | J( zrobiłam z nim co nalezy
( | to znaczy co??? winko było??? |
yyyy wziełam go na widelczyk i pod palnik fajne ognisko było prawie jak grill
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
stary b/ majtek
Rutyniarz
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Marki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:17, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
No, nie źle. Szkoda że inne tego nie widziały, to może by się zastanowiły nad swoim postępowaniem he,he ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monia&goldenki
Ekspert
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 2287
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wodzisław Śląski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:15, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
stary b/ majtek napisał: | No, nie źle. Szkoda że inne tego nie widziały, to może by się zastanowiły nad swoim postępowaniem he,he .... |
no Marku sprzydało by sie zeby te moje ogniska miały efekty dydaktyczne dla kleszczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:56, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
stary b/ majtek napisał: | Zgadza się mili państwo co mówicie. | A nawet co piszecie
Cytat: | . Na dorosłego psa rasy dużej należy dozować w trzech miejscach: między łopatkami, na środku kręgosłupa i blisko kości ogonowej************** jeżeli wyleje się kropelki za szybko, źle odgarniając sierść preparat po prostu spłynie i nie wielka ilość dostanie się do krwiobiegu, tym samym obniżając jego skuteczność. | Uważam, że metoda jest właściwa dla psów wszystkich ras i rozmiarów
Ja dziewczynom opuszczam łepki, żeby kropelki popłynęły "pod włos" na karku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
stary b/ majtek
Rutyniarz
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Marki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:02, 28 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Jerzy Włodarczyk napisał: | Uważam, że metoda jest właściwa dla psów wszystkich ras i rozmiarów
Ja dziewczynom opuszczam łepki, żeby kropelki popłynęły "pod włos" na karku | ......no, właściwa jest, tylko nie koniecznie wymaga stosowania na mik-ruskach ... he,he .... e, najważniejsze jest żeby skutecznie zabezpieczyć psa howgh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szylas
Goldeniarz
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rekowo Górne pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:48, 28 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A ja dostałem taki sposób od kolegi leśniczego który ma kilka psów i chodzi z nimi codziennie do lasu, a mianowicie po zakropieniu daje jeszcze kilka kropel oliwy na te miejsca, ponoć oliwa lepiej te preparaty rozprowadza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:03, 28 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Interesujące
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
giegie
Miłośnik goldenów
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:52, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Szylas napisał: | A ja dostałem taki sposób od kolegi leśniczego który ma kilka psów i chodzi z nimi codziennie do lasu, a mianowicie po zakropieniu daje jeszcze kilka kropel oliwy na te miejsca, ponoć oliwa lepiej te preparaty rozprowadza. |
Też tak słyszałem. Jako że mieszkam niedaleko lasu spotykam wielu psiarzy i też wspominali o metodzie oliwy. Jako że kończy się Attisowi okres działania środka przeciw kleszczowego, po jego ponownym zakropleniu też zastosuję oliwę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BALDUR
Ekspert
Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 2515
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:34, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wiem co było na wszystkich stronach (cierpliwość nie jest moją mocną stroną), ale kleszcze na moim psie były odporne na wszystkie preparaty w kropelkach na kark przy nasadzie ogona itd. Teraz już od 3 lat korzystamy z bardzo fajnej obróżki Kiltix firmy bayer. Przyznam, że sprawdza się przez 7 mies. Zanim zaczęła działać, to przyczepiły się dwa, ale w mig były suche, jak sobie "łyknęły". Teraz zawsze przed sezonem zamawiam, aby piesek miał spokój z tymi pasożytami.
Zastanawiałam się tylko nad jednym, czy ta obroża nie ma złego wpływu na ludzi. Baldur akurat pracuje i bawi się z dziećmi i zastanawiam się czy ona jakoś nie wpływa na nich toksycznie.
Jeżeli ktoś ma jakąś wiadomość na ten temat, to proszę o odp.
Powinnam się spytać weterynarza, ale nie zrobiłam tego od razu. Może ktoś chętnie podzieli się tą wiedzą?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta_Neo
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Wto 20:42, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
BALDUR napisał: |
Zastanawiałam się tylko nad jednym, czy ta obroża nie ma złego wpływu na ludzi. Baldur akurat pracuje i bawi się z dziećmi i zastanawiam się czy ona jakoś nie wpływa na nich toksycznie.
Jeżeli ktoś ma jakąś wiadomość na ten temat, to proszę o odp.
Powinnam się spytać weterynarza, ale nie zrobiłam tego od razu. Może ktoś chętnie podzieli się tą wiedzą? |
Zapewne tak...bo nawet na ulotce pisze aby po dotknięciu umyć ręce.
Ale co fakt ...jest skuteczna,co prawda nie bez pośrednio po założeniu ale po upływie około 2 tygodni działanie jej można rzec 99%
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|