Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sinead
Ekspert
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1696
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:37, 27 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Jak przeglądam ten temat, to tak sobie myślę że my z Ness mamy mega szczęście skoro przez te 2 lata jej życia nie miała ani jednego kleszcza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:02, 27 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
bajaderka123 napisał: | A ja się tak zaczynam zastanawiać nad odpornością Brutka na kleszcze w tym roku....przeciez one są, siedzą w trawie jak zawsze. | a może nie Ostatnia zima bardzo wymroziła roślinki więc może i trochę pajęczaków też
Cytat: | W zeszłym roku używaliśmy Fyprysta. Działał ale czasem po spacerze w lesie coś po psie łaziło, ze dwa razy znalazłam wbitego dziada ale martwego i zasuszonego. W tym roku też używamy Fyprysta, wszystko jak zawsze tylko kleszcza nie ma ani śladu.... Nie żeby mi to przeszkadzało, wręcz przeciwnie, bardzo mnie to cieszy. Tak się zastanwaim czy to czasami nie jest dzieło drożdży - wit B, oraz czosnku niedźwiedziego, które to Brutus dostaje od kilku miesięcy. Mnie też ostatnio w lesie nie pogryzły komary (podjadam Brutkowi drożdże).
Ot i zagadka.
ale niech tak zostanie! | Niech ale w czosnek ja nie wierzę
Sinead napisał: | Jak przeglądam ten temat, to tak sobie myślę że my z Ness mamy mega szczęście | to niech szczęście dalej Wam sprzyja
Cytat: | skoro przez te 2 lata jej życia nie miała ani jednego kleszcza. | a może tylko nie zauważyłaś
Madziu. Czy w Waszych okolicach nie ma kleszczy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Śro 23:28, 13 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sinead
Ekspert
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1696
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:05, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Jerzy Włodarczyk napisał: | a może tylko nie zauważyłaś
Madziu. Czy w Waszych okolicach nie ma kleszczy |
Na to wygląda że nie ma. Po każdym 'krzaczastym' czy 'leśnym' spacerze ją dokładnie sprawdzałam i nigdy się nie zdarzyło żebym coś znalazła.
I mam nadzieję że nigdy nie znajdę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
stary b/ majtek
Rutyniarz
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Marki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 4:51, 08 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Sinead napisał: |
Na to wygląda że nie ma. |
U Was w GB, to nie ma bo macie Królową, a u nas w Polska tylko "mamy"pchemiecha.... , ale daj wam Boże tak dalej i chroń Królową!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez stary b/ majtek dnia Pią 4:52, 08 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:58, 09 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
stary b/ majtek napisał: | Sinead napisał: |
Na to wygląda że nie ma. |
U Was w GB, to nie ma bo macie Królową, a u nas w Polska tylko "mamy"pchemiecha.... , | Myślisz Marku, ze kólowa wygonila kleszcze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mazur
Goldeniarz
Dołączył: 12 Cze 2012
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olecko na mazurach Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:55, 13 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Na początku sezonu wiosenno-trawiastego zakupiliśmy obrożę anty-kleszczową firmy Bayer -Kiltix .
Parę refleksji:
1. Nie przyjemny zapach - na początku. Ale od smrodu jeszcze nikt nie umarł.
2. Skuteczność- prawie po każdym spacerze Bruno na grzbiecie przynosi pasażera na gapę . Niestety na naszych terenach jest ich mnóstwo.Wykreciliśmy ze skóry tylko 2 pasożyty, były wbite bardzo lekko. Penseta załatwiła sprawę. Reszta chodziła po sierści. Obroża nie odstrasza kleszczy, jedynie zabezpiecza przed konsekwencją działania 'kleszczowej trutki". I chyba o to chodzi.
Do wszystkich wybierających się na mazury.
Obroża anty-kleszczowa albo kropelki OBOWIAZKOWE!
I mizianie po każdym wypadzie w teren. Bardzo szybko można pod palcami wyczuć skurczybyków.
Z moich obserwacji wynika, ze najwięcej paskudztwa siedzi w wysokiej przesuszonej trawie i (niestety) na brzegach zbiorników wodnych.
Ale bez paniki - to jeszcze nie Sodoma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:34, 13 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Mazur napisał: | Na początku sezonu wiosenno-trawiastego zakupiliśmy obrożę anty-kleszczową firmy Bayer -Kiltix . | My Foresto ale później
Cytat: |
Parę refleksji:
1. Nie przyjemny zapach - na początku. Ale od smrodu jeszcze nikt nie umarł.
2. Skuteczność- prawie po każdym spacerze Bruno na grzbiecie przynosi pasażera na gapę . Niestety na naszych terenach jest ich mnóstwo.Wykreciliśmy ze skóry tylko 2 pasożyty, były wbite bardzo lekko. Penseta załatwiła sprawę. Reszta chodziła po sierści. Obroża nie odstrasza kleszczy, jedynie zabezpiecza przed konsekwencją działania 'kleszczowej trutki". I chyba o to chodzi. | Są dwie możliwości - jedne odstraszają i truję albo powinny a drugie trują albo powinny
Cytat: |
Do wszystkich wybierających się na mazury.
Obroża anty-kleszczowa albo kropelki OBOWIAZKOWE! | a ja sugeruję, że lepsze są aerozole
Cytat: |
I mizianie po każdym wypadzie w teren. Bardzo szybko można pod palcami wyczuć skurczybyków. | To prawda
Cytat: |
Z moich obserwacji wynika, ze najwięcej paskudztwa siedzi w wysokiej przesuszonej trawie i (niestety) na brzegach zbiorników wodnych. | Ja bym dodał krzaki leszczyny i podobne
Cytat: |
Ale bez paniki - to jeszcze nie Sodoma. | a moze juz Gomora
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mazur
Goldeniarz
Dołączył: 12 Cze 2012
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olecko na mazurach Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:30, 14 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Jerzy Włodarczyk napisał: |
Z moich obserwacji wynika, ze najwięcej paskudztwa siedzi w wysokiej przesuszonej trawie i (niestety) na brzegach zbiorników wodnych. | Cytat: | Ja bym dodał krzaki leszczyny i podobne |
Taa - to też prawda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trampeczka
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 3143
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Książ Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:56, 14 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
My też mamy Kiltixa i u nas sprawdza się bardzo dobrze. Odkąd młody ją nosi, nie znalazłam na nim kleszczy. No ale u nas też tego paskudztwa nie ma tak dużo jak w innych częściach Polski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:39, 14 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
U moich dziewczynek sprawdzaja się Foresto ale może też dlatego, że brak kleszczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lussi
Ekspert
Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 1163
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: K-ce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:17, 05 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Jak tam u Was z kleszczami ? U nas trochę jest świństwa Co prawda moich zwierzów bardzo nie dopadło (zasługa fiprexu, psa smaruję, a konie pryskam i wyciągnełam z każdego pupila po jednym do tej pory), ale słyszę, że dużo. Tymczasem chciałam spytać czy Wasze czworonogi mają reakcję alergiczną na ukąszenie kleszcza ? Co prawda mam na myśli konia, ale bez różnicy. Babie robi się buła jak tylko kleszcz się wbije, a uwielbiają pachwiny i pod łokciami, no więc to przeszkadza przy chodzeniu, a też psikam non stop fiprexem jak się spoci czy zmoczy, żadna oszczędność, a robale są
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:02, 05 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
U mnie wciąż jeden zdjęty na biegu więc albo ich nie mamy albo Foresto działa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sowieoko
Rutyniarz
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mielec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 7:38, 06 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
U nas w tym roku nie było jeszcze ani jednego kleszcza, zarówno chodzącego po Loli jak i wbitego. Zakraplam ją środkiem Pro Meris duo. Fakt, śmierdzi przez 2 dni strasznie ale chyba jest skuteczny bo odkąd go używamy nie było kleszczy...Pod koniec ubiegłego sezonu też zaczęliśmy nim kropić i mam równie pozytywne opinie, kleszczów brak. Wcześniej był fiprex, advantix i inne i znajdowaliśmy wbite kleszcze.
Co do reakcji uczuleniowej to nic takiego u Loli nie zauważyłam więc nie pomogę, pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:17, 06 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Nie spotkałem się jeszcze z tym preparatem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sowieoko
Rutyniarz
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mielec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:40, 06 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Jurku, tutaj masz ulotkę w pdf.
[link widoczny dla zalogowanych]
U nas to działa ale po podaniu strasznie to śmierdzi przez dwa dni, całe mieszkanie przesiąka tym zapachem ale kleszczy nie ma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|