Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojtekkk
Miłośnik goldenów
Dołączył: 18 Sie 2013
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: rzeszow Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:12, 05 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Babesziozę trudno przeoczyć, pies z godziny na godzinę staje się coraz słabszy i to nie jest lenistwo.
U nas na wieczór był brak apetytu, o 7 rano ledwo wyszliśmy na spacer a o 10 było 40 stopni gorączki... Na szczęście jest imizol:) 3 godziny po podaniu było już dobrze a po nocce pies całkowicie zdrowy(przynajmniej z wyglądu;).
A wracając do tematu kleszczy w tym roku od cholery albo jeszcze więcej, nawet w miejscach gdzie w poprzednich latach ich nie widziałem. Wczoraj jedna sztuka(upalona przez bravecto) dzisiaj jeden żywy na głowie(udało się dostrzec po spacerze).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 2:07, 15 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Chyba muszę sobie kupić Foresto.
Godzinę temu ściągnąłem go z własnej głowy
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wojtekkk
Miłośnik goldenów
Dołączył: 18 Sie 2013
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: rzeszow Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:56, 18 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
niestety kleszczy w tym roku jest od cholery i jeszcze trochę, też pierwszy raz od 3 lat ściągnąłem z siebie wczoraj paskudnika
najgorsze jest to, że nie trzeba wcale podróżować po lasach, łąkach, tego cholerstwa jest sporo na osiedlach i nie zmieni się to do pierwszego koszenia traw
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:57, 20 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
wojtekkk napisał: | Babesziozę trudno przeoczyć, pies z godziny na godzinę staje się coraz słabszy i to nie jest lenistwo.
|
no podobnoż nie do końca,znam historię paru psów,które miały objawy typu osłabienie,brak apetytu,goraczka i były leczone na co innego,aż było za późno
U nas w temacie kleszczy na razie nie ma ich dużo,albo foresto działa,albo na razie nie ma sezonu (oby tak dalej). Koszenie traw nic nie zmienia, tu zalezy wszystko od pogody- im bardziej sucho tym tego dziadostwa mniej,a im więcej deszczu tym gorzej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wojtekkk
Miłośnik goldenów
Dołączył: 18 Sie 2013
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: rzeszow Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:01, 28 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Dorota&Frodo napisał: | Koszenie traw nic nie zmienia |
I tu się mylisz bo w miejscach gdzie dwa tygodnie temu przynosiliśmy po kilka kleszczy po skoszeniu traw problem się skończył...
Sama piszesz, że im bardziej sucho tym kleszczy mniej - im trawa krótsza tym mniej tam wilgoci i ciężko im przeżyć. Nie wspomnę już o tym, że sama kosiarka pewnie zabije znaczną część tego delikatnego przecież dziadostwa.
Co do babesziozy to ja piszę jak było na naszym przykładzie i na podstawie rozmów z weterynarzem. Jakoś trudno mi uwierzyć, że pies ze śmiertelną chorobą hasa sobie po trawce a jedyne co mu dolega to brak apetytu;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cody
Starszy goldeniarz
Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 431
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:47, 28 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
wojtekkk napisał: |
im bardziej sucho tym kleszczy mniej
|
...no nie wiem, mam odmienne spostrzeżenie. Moje zwierzaki są "okleszczone" właśnie wtedy kiedy jest sucho, jak popada - kleszcze ich nie obłażą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bajaderka123
Ekspert
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bródno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:57, 29 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
A ja melduję iż u nas nadal kleszczy zero. Brutus nie zabezpieczany od 2012 a Gambol nigdy. Obaj na Barfie, dostają drożdże i czystek i nawet nic po nich nie łazi. Choć łażą po moich butach. Kleszcze łażą.
Nie wrócę do chemii już nigdy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cody
Starszy goldeniarz
Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 431
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:26, 29 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Prawie przez cały ubiegły rok dawałam im drożdze - kleszcze łaziły po nich jak chciały.
Chemią nie były zabezpieczone.
W tym roku kleszczy znów multum. Miałam dość kleszczy w pościeli - za sprawką kotów , więc prawie dwa tygodnie temu zapodałam Vectrę 3D. Przez 3 dni jeszcze je znajdywałam, czwartego dnia znalazłam na kocie jednego przyssanego umarlaka i odtąd nie ma żadnego, nawet się nie zbliżają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:01, 22 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Foresto nie zadziałała,znalazłam u Froda opitego kleszcza trzeba będzie chyba dać bravecto wszystkim
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
12Marek
Glob.Moderator
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 2050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kołobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:18, 31 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Podziele sie swoimi ostatnimi doswiadczeniami.
Foresto mialem dwa minione lata.
Lipa!
Albo kleszczory takie odporne.
Wet kazała mi reklamować bo mówiła że masa ludzi pomimo stosowania tej obroży skarży sie na kleszcze.
Napisałem do Bayera. Oczywiście bla, bla, bla itd... Ze nie daja gwarancji ze kleszcze nie beda WCALE sie wpijac itd. Odesłali do sprzedawcy jesli chce reklamować.
Dostał zatem Advantix i było ok.
W tym roku jak i u Was zatrzesienie tego dziadostwa!
Testujemy taka dużą tabletkę. Nazwy teraz nie podam niestety.
Kleszczory chodzily po nim i codziennie z niego zbieralem ale żaden nie był przyssany. Ot, jakby na spacerze sobie były u niego....
Ponoć ma starczyć na trzy miesiace
Ale Advantix też był niby na miesiac a działał dłużej.
Nie bardzo rozumiem na czym ma polegać antykleszczowe działanie barfu ale ciesze sie że działa
A kosiarka to dla kleszcza jak dla pilota myśliwca karuzela
Oby zdrowe były!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:56, 02 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Marku,ta duża tabletka to Bravecto właśnie Bono już drugi sezon jest nią zabezpieczany,działa. W sumie jedna starcza na sezon cały. Chyba wszystkie psy na nią przestawię,bo efekty lepsze niż przy foresto
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
12Marek
Glob.Moderator
Dołączył: 26 Lut 2009
Posty: 2050
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kołobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:30, 02 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Ano widzisz!
Znow nasze drogi sie spotkały
Niestety ja mam pamiec bardzo dobra ale krotką
To chyba jakiś nowy dość pomysł?
Stówke dać musiałem ale dla niego przecież warto!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:53, 03 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
12Marek napisał: | Ano widzisz!
Znow nasze drogi sie spotkały
|
ano
Bravecto wyszło rok albo dwa lata temu. Rok temu zastosowałam u Bona,bo on nie może mieć na stałe obroży na sobie,nawet tej odstraszającej kleszcze,bo natychmiast robi mu sie odparzenie . Rok temu zadziałało bezłędnie, w tym roku też. U Frodka i Lady mam foresto zainstalowane,bo tańsze ,działa dłużej...ale już ostatni sezon bo okazuje się,że kto tanio kupuje,ten dwa razy płaci w tym sezonie foresto dział tylko u Lady u Froda już nie.
Cytat: | Stówke dać musiałem ale dla niego przecież warto!
|
płaciłam 112zł za tabletkę dla psów powyżej 40kg, jak no Bona (72kg )działa bardzo dobrze
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dorota&Frodo dnia Pią 22:55, 03 Cze 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
bajaderka123
Ekspert
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bródno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:08, 09 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
kolejne miesiace za nami - wynik - kleszcze ZERO. Dwa psy, brak chemii i zero kleszcza czy śladu po kleszczu. Chociaż nie... klamie... ostatnio dwa zdjęłam z własnego buta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wojtekkk
Miłośnik goldenów
Dołączył: 18 Sie 2013
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: rzeszow Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:18, 09 Wrz 2016 Temat postu: |
|
|
czyli barf zapobiega wbijaniu się kleszczy?
wynika z tego tylko tyle, że kleszcze żerują wyłącznie na psach i kotach bo reszta zwierzyny jest na barfie, ewentualnie trawka i te sprawy...
jednym słowie w lesie nie ma co jeść dla kleszcza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|