Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adgs
Goldeniarz
Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 22:55, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Z tego co wiem to nie ma preparatu który by działał zanim kleszcz zacznie korzystać z "krwiopoju" |
Muszę przyznać Ci rację. Nie spotkałam środka, który działałby "przed zagnieżdżeniem" się kleszcza i żaden z wetów nic takiego nie obiecywał.
Najbardziej skuteczne były ... no właśnie nie pamiętam nazwy ... takie kropelki niemieckiej firmy . Jak sobie przypomnę to napiszę. Kilka razy użyłam frontline w ampułce ale to jest skuteczne tylko na max 3tyg.
Zapach obroży strasznie mnie drażni - więc odpada.
No i u nas w Gdańsku kleszczy jeszcze nie widać.
Albo lepiej pójdę poszukać bo może jeszcze o czymś nie wiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
balbinka
Glob.Moderator
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:55, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Aśka Axelowa napisał: | W naszej regionalnej TV mówili o dużej liczbie zachorowań na babeszjozę w ostatnim czasie. A do tej pory "nasze" kleszcze należały do tych-mniej-roznoszących-to-paskudztwo... Już się boję, bo w poprzednim roku przeżywaliśmy horror... |
Axel miał babeszjozę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Śro 23:02, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
balbinka napisał: | Axel miał babeszjozę? |
Tfu, tfu, tfu! Nie! Na szczęście! Ale w zeszłym roku mieliśmy straszny urodzaj kleszczy. Ja mieszkam pod samym lasem. Generalnie w lesie jesteśmy 3, 4 razy dziennie... W sezonie sprawdzamy psa po każdym spacerze, ba - nawet w trakcie spaceru. Axel był zakraplany co 2, maksymalnie co 3 tygodnie (często pływał). Po przekroczeniu 20 WYRWANEGO kleszcza przestałam już liczyć (chodzących po sierści w ogóle nie wliczałam). To była makabra! Już nie wiedziałam, co robić! Kleszcze śniły mi się po nocach... Dosłownie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
adgs
Goldeniarz
Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 23:10, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Po przekroczeniu 20 WYRWANEGO kleszcza przestałam już liczyć (chodzących po sierści w ogóle nie wliczałam). |
No to ładnie. Jakby u mnie tak było to załamka bo ja na początku to z każdym kleszczem jeździłam do weta! Teraz zaadaptowałam pensetę i jest git.
Asiu! Przy okazji dziękuję za namiary na Amona - nie mogę znaleźć "odpowiedniego tematu" , gdzieś zaginął
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
balbinka
Glob.Moderator
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:11, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
nie strasz kobito!!! przecież mieszkacie niedaleko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Czw 11:56, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Aśka Axelowa napisał: |
Tfu, tfu, tfu! Nie! Na szczęście! Ale w zeszłym roku mieliśmy straszny urodzaj kleszczy. Ja mieszkam pod samym lasem. Generalnie w lesie jesteśmy 3, 4 razy dziennie... W sezonie sprawdzamy psa po każdym spacerze, ba - nawet w trakcie spaceru. Axel był zakraplany co 2, maksymalnie co 3 tygodnie (często pływał). Po przekroczeniu 20 WYRWANEGO kleszcza przestałam już liczyć (chodzących po sierści w ogóle nie wliczałam). To była makabra! Już nie wiedziałam, co robić! Kleszcze śniły mi się po nocach... Dosłownie! |
Mieliśmy to samo! Środek co 2 tygodnie. Czasami 3 jak pies pływał na łąkach. I nawet nie musieliśmy do lasu chodzić! Łapał nawet z ogródka i z trawy na placu nieopodal naszego domu. W tym roku pewnie czeka nas to samo.
A najgorsze jest to, że nie wszyscy zabezpieczają psy i koty a to znacznie przyczynia sie do rozmnażania tego świństwa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
adgs
Goldeniarz
Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 15:25, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
U nas kleszczy póki co nie widać ale mam nadzieję, że ten rok może jednak nie będzie obfitował w te potwory (chociaż ta zima, której nie było ...)
To co to będzie jak na KLaszuby się przeprowadzimy - pod las
Dziewczyny napiszcie co jest najbardziej skuteczne w Waszym przypadku?!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez adgs dnia Czw 15:25, 28 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
balbinka
Glob.Moderator
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:50, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
kupujemy co roku Kiltix - obrożę firmy Bayer - przez kilka pierwszych dni zapach jest dość intensywny ale do zniesienia no i u nas się sprawdza
zalety - wystarcza na pół roku
wady - nie można jej moczyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
adgs
Goldeniarz
Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 16:23, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
A może jakieś kropelki, ampułki???
Zapachu obroży nie przetrzymam a Knotuś bez wody on jak ryba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:34, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
My używamy Frontline. Na pchły działa 3 mies. na kleszcze chyba miesiąc. I można kąpać psa i jest bezpieczny dla dzieci. Tylko przez pierwsze 2-3 dni nie wolno psa kąpać. I zapach czuć tylko w momencie psikania.
A póki co u nas na razie kleszczy nie widać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Czw 17:02, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ektopar - jak jest dużo kleszczy to nakładać co 2 tygodnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:54, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ja daję Fiprex. To jest polska wersja Frontline. Czyli ograniczenia jak dla niego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:54, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
No i przed chwilą znalazłam kleszcza u Shira...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olinka
Ekspert
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 1680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:18, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Karolcia napisał: | No i przed chwilą znalazłam kleszcza u Shira... |
No i co, usunięty już
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:21, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Tak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|