Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BasiaK.
Rutyniarz
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Pią 6:34, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jurku, trzęsę się, bo uważam że w tej chwili nie zrobienie zupełnie niczego, by psiaka jakoś ochronić, jest po prostu szaleństwem, nieodpowiedzialnością, lekkomyślnością.
Wiem, ze nawet jeśli psiaka spryskamy, damy mu obrożę, każemy mi się wytarzać w mięcie i cokolwiek jeszcze, to i tak nie mamy 100% zabezpieczenia, ale - do licha - trzeba choć próbować!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
maks212
Starszy goldeniarz
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj. kujawsko-pomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:41, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ja mojego Misia przed świetami zaszczepilam, zeby te wredne kleszcze nie zrobily pieskowi krzywdy, za tydzien kolejne szczepienie i 6 miesiecy ochrony. Teraz do lasu bedzie mogl sie wybrac bez problemu i strachu- chociaz wiem ze i na lace mozna zlapac kleszcza. Wczesniej uzywalam takiej obrozy przeciw kleszczom i pchlom, nie wiem czy dzialala (nic nie znalazlam w jego siersci) ale smierdziala okropnie i musialam wyrzucic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
.:OLIWKA:.
Ekspert
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bemowo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:29, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Czy to była Kiltix? Bo moja znajoma też taką miała....
a wogóle jak myślicie? bo ja teraz kupiłam obróżkę Preventic (tylko na kleszcze) za 48zł, jeszt jeszcze właśnie chyba ten Kiltix (na pchły i kleszcze) za 85zł. Lepiej wziąść następnym razem Kiltix tak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ania76
Ekspert
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornontowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:02, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Też nie wiem bo narazie Rafa jest "zakropelkowana" ale wet polecał obroże właśnie za około 90zł ale nie pamiętam jaką..
Czy lepiej zainwestować w tą obrożę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
.:OLIWKA:.
Ekspert
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bemowo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:03, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Asha też zakropelkowana ale nast. razem zainwestuję w tą na kleszcze i pchły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KingaSeba_Luna
Rutyniarz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań | Chrzanów | Oświęcim Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:40, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Luka tez ma obroże tylko przeciw kleszczaą Preventic za 40 zl a dodatkowo przed wyjściem spray na sierść
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
.:OLIWKA:.
Ekspert
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bemowo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:43, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Jaki spray?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aga&Logan
Rutyniarz
Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:01, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Czy dla 4 miesięcznego mozna coś na kleszcze? padłam na sekunde i nie mam czasu wertowac postów-
poradzcie co i jakie? na kleszczyska?
bolerioze zaszczepilam
czy sam spray wystarczy>?
boje sie obroży z uwagi na dzieci w domu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:11, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
U nas Advantix świetnie się sprawdza, od momentu zakropienia nie widziałam u Shiro ani jednego kleszcza. Kiedyś miał również obrożę, może i działała, ale pies nie może się w niej kąpać, a ja z Shiro latem codziennie chodzę nad jeziorko, zanim on sobie popływa, wysuszy się, to trochę czasu minie, a tą obrożę pies powinien mieć cały czas na sobie, aby był jej efekt.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Karolcia dnia Pią 14:12, 17 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:13, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Agnieszko obrożę mozesz zakładac tylko na spacery a w domu sciagać...
no i obowiązkowo zakropic psiaka na te paskudztwa...
My zawsze kupujemy to co jest u weta, przewaznie advantix, który u nas sprawdza sie bardzo dobrze.
Kinga spray uzywasz codziennie przed wyjsciem? Bo ich chyba tez nie mozna tak czesto uzywać...
Karolcia napisał: | U nas Advantix świetnie się sprawdza, od momentu zakropienia nie widziałam u Shiro ani jednego kleszcza. Kiedyś miał również obrożę, może i działała, ale pies nie może się w niej kąpać, a ja z Shiro latem codziennie chodzę nad jeziorko, zanim on sobie popływa, wysuszy się, to trochę czasu minie, a tą obrożę pies powinien mieć cały czas na sobie, aby był jej efekt. |
Karola ale po takim codziennym jeziorku to chyba musisz zakraplać czesciej niz to jest zalecane normalnie? Bo tak na moj chłopski rozum tak codziennie w jeziorze to osłabia na pewno działanie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kesse dnia Pią 14:16, 17 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:22, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: |
Karola ale po takim codziennym jeziorku to chyba musisz zakraplać czesciej niz to jest zalecane normalnie? Bo tak na moj chłopski rozum tak codziennie w jeziorze to osłabia na pewno działanie. |
4-5 dni po zakropieniu nie może moczyć się wcale i tak działa potem to u niego z 3-4 tygodnie.
kesse napisał: | Agnieszko obrożę mozesz zakładac tylko na spacery |
To chyba zależy od obroży, Shiro miał taką firmy Bayer i powinna ona być noszona stale z wyjątkiem kąpieli. Jeżeli będzie zakładana ona tylko na spacer nie zdąży zadziałać, aby uchronić psa przed kleszczami.
Oczywiście jeśli pies dodatkowo jest zakrapiany to wtedy można tak robić.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Karolcia dnia Pią 14:32, 17 Kwi 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
.:OLIWKA:.
Ekspert
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bemowo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:31, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Poza tym z tego co wiem to przez te 4-5 dni preparat przenika przez skórę do krwi i zatruwa kleszcze które ją piją, więc woda nie ma tu nic do tego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aga&Logan
Rutyniarz
Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:47, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
skoro obroża czy krople maja przeniknąć do krwi (tzn ich skład) to moze są szczepionki na kleszcze? zeby sie nie czepialy.
Obroze sie boje- zrezygnuje z obrozy zupełnie,wiec albo zakrople i ew przed wyjściem w lasy, ląki,i inne tym podobne moze go wypsikam czyms...advantix jedna dawka w sklepie netowym 28zł -czyli w sumie nie strasznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
.:OLIWKA:.
Ekspert
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bemowo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:52, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Z tego co wiem to szczepionek na klesze jeszcze nie ma za to są na chorobę roznoszoną przez kleszcze - blorelioze a na bebeszioze podobno w fazie prób
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:53, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
BasiaK. napisał: | uważam że w tej chwili nie zrobienie zupełnie niczego, by psiaka jakoś ochronić, jest po prostu szaleństwem, nieodpowiedzialnością, lekkomyślnością. | Też tak uważam Cytat: |
Wiem, ze nawet jeśli psiaka spryskamy, damy mu obrożę, każemy mi się wytarzać w mięcie i cokolwiek jeszcze, to i tak nie mamy 100% zabezpieczenia, ale - do licha - trzeba choć próbować! | Też tak uważam
Cytat: | Jurku, trzęsę się, bo |
No więc o to mi chodzi Twoje trzęsienie nic nie daje, może poza ogólnym masażem całego ciała co może lekko poprawić sylwetkę
KingaSeba_Luna napisał: |
Musimy uważać na jeże bo przenoszą wścieklizę |
NIe szaleć Wścieklizne przenoszą tylko wściekłe zwierzaki . Ale za to wszystkie
Cytat: | , A co do kleszczy to podobo pomaga napar z mięty, rozpyla się go a psie przed wyjściem a spacer. |
Jeżeli była by to prawda to ja będę babom dawał do picia wodę mineralną o smaku miętowym Ten sposób przypomina mi podobny na korniki. "Trzeba meble posmarować czosnkiem i wtedy korniki mebli nie jedzą" . Nie jedzą tylko żrą bo mebel jest wtedy dla nich bardziej apetyczny . Z kleszczami można zrobić eksperyment. Kiedy się dopadnie gada nie zabijać tylko wsadzić go do pudełeczka, nakapać trochę tego naparu i napatrzeć czy będzie od niego uciekał czy droga ucieczki będzie niezależna od położenia kropelek naparu
No i na koniec. Pamiętajmy, że brak kleszczy na psie jest w 98% wynikiem braku kleszczy w danym rejonie a nie stosowanych preparatów.
Ja w ubiegłych latach stosując podobne sposoby jak obecnie nie miałem na wsi żadnych problemów. W tym roku prawie codziennie wyciągam z nich kleszcze [/quote]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|