Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:13, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
ojoj...to nie wiedziałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
stary b/ majtek
Rutyniarz
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Marki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:54, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
......co znaczy " mieć portki???" Lamie kleszcz dopadł w zeszłym roku w styczniu....paskudztwo, w miarę szybko zareagowaliśmy ale i tak skończyło sie na kroplówce, antybiotyku i odtrutce. teraz regularnie cały rok wpuszczamy Jej krople w trzech miejscach: łopatki, środek grzbietu i przy ogonku, Zmieniamy też środki zapobiegawcze,żeby organizm suczki nie przyzwyczaił się do jednego specyfiku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
saida
Przyjaciel forum
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:03, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
stary b/ majtek napisał: | ......co znaczy " mieć portki???" |
portki to dłuższa sierść na tylnych łapach psa, od ogona, pupci aż do kolanek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:05, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
stary b/ majtek napisał: | ......co znaczy " mieć portki???" Lamie kleszcz dopadł w zeszłym roku w styczniu....paskudztwo, w miarę szybko zareagowaliśmy ale i tak skończyło sie na kroplówce, antybiotyku i odtrutce. | rozumiem, że nie tyle chodziło o kleszcza ile o babeszjozę
Cytat: | teraz regularnie cały rok wpuszczamy Jej krople w trzech miejscach: łopatki, środek grzbietu i przy ogonku, | Ja swoim też tak kapię chociaż niektózy robią to tylko na karku
Cytat: | Zmieniamy też środki zapobiegawcze,żeby organizm suczki nie przyzwyczaił się do jednego specyfiku. |
Nie chwytam . Przecież to nie chodzi o psa tylko o kleszcze. Wydaje się, że jeżeli preparat jest skuteczny i nie wywołuje alergii to sie go powinno stosować. Zmiana może spowodować, że Lamia dostanie jakiejś alergii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aga&Logan
Rutyniarz
Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:16, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
jesteśmy 17dni po zakropleniu psa fiprexem-w tym dwa razy był kąpany -lata po łąkach wsród krzaków, wysokich traw i nie przyniósł kleszcza (odpukac)-
zastanawiam sie czy poprostu ten srodek je odstrasza czy pies nie trafił na kleszczowe krzaki-inne psy i małe dzieci miewają kleszcze -tzn wiele osób mowiło ze wyjmowało kleszcze po zabawach na łące z dzieci lub zwierzat.
Kolezanka pod blokiem znalazla jeża-i wyjeła mu!!! 26kleszczy!
ja bym nie mogła fuj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KingaSeba_Luna
Rutyniarz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań | Chrzanów | Oświęcim Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:38, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
woooooow 26 kleszczy!
Moja mama uwielbia wyciągać kleszcze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Sob 1:11, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
agnieszka mama napisał: | zastanawiam sie czy poprostu ten srodek je odstrasza czy pies nie trafił na kleszczowe krzaki |
Krople (czy obroże) na kleszcze nie "odstraszają" ich. Rozprowadzają się po ciele psa poprzez warstwę lipidową skóry i powodują, że wpity kleszcze się zatruwa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
.:OLIWKA:.
Ekspert
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bemowo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 1:18, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Asha też ostatno poluje na jeże i po pewnej przygodzie z małym koleżką wróciła z 6 kleszczurami i całym bokiem w mrówkach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
stary b/ majtek
Rutyniarz
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Marki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 6:43, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Hej, dzięki za"portki", tak myślałem. Jak Ją tam szczotkuję to tak fajnie dupką kręci. Tak, tak chodzi o tę paskudną zarazę.Jeśli chodzi o zmianę kropli, to raczej nie powinno być uczulenia. W zeszłym roku dawałem niuni krople "ektopar" , po trzecim zakropleniu dostała uczulenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
stary b/ majtek
Rutyniarz
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Marki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 6:53, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Powiem Ci Jurek że właśnie wczoraj koleżanka ze straży granicznej- przewodniczka-ma labradora, obwieściła że dostał babeszjozę. Te psy mają swoich lekarzy i regularnie zapuszczany ADVANCED, mówiła że nie zmieniają, źle z nim było sikał "herbatą" . Ja jednak spróbuje zmienić , teraz kupiłem Jej frontline na 3msc. chociaż nie jest najtańszy, osobiście uważam że jest najlepszy. Lepiej porządnie zapobiec niż leczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
stary b/ majtek
Rutyniarz
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Marki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 7:09, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Lamia też natknęła się na jeżyka. Oj, do domu nie chciała iść, od razu zabrała się do polowania- obkopywała go dookoła, wreszcie Jej wytłumaczyłem żeby dała spokój, ale i tak kilka razy wracała w to miejsce. No i jak wychodzimy do "dębiaka" to drzewa są obsadzone kotami, żadnemu nie przepuści.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maks212
Starszy goldeniarz
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: woj. kujawsko-pomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 7:49, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja wczoraj znalazlam u mojego Maksa 1 kleszcza, byl szczepiony przeciw kleszczom wiec mam nadzieje ze nic mu nie bedzie. Ale paskuctwo bylo ogromne tzn kleszcz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
stary b/ majtek
Rutyniarz
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Marki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 9:46, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
to jest kleszcz!!!! Nie martw się, jak był szczepiony nic mu nie będzie. Najpodlejsze są maleńkie kleszczaki bo nie postrzeżenie wgryzają się w skórę i widać je dopiero jak się opiją, te które urosły w okresie jesień-zima są wielkości ziarnka pieprzu i jak oblazą przynajmniej je widać.
*******ŚMIERĆ KLESZCZOM********
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Sob 10:53, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
stary b/ majtek napisał: | to jest kleszcz!!!! Nie martw się, jak był szczepiony nic mu nie będzie. Najpodlejsze są maleńkie kleszczaki bo nie postrzeżenie wgryzają się w skórę i widać je dopiero jak się opiją, te które urosły w okresie jesień-zima są wielkości ziarnka pieprzu i jak oblazą przynajmniej je widać.
*******ŚMIERĆ KLESZCZOM********  |
Kompletnie nie rozumiem tego, co napisałeś. Szczepionka na kleszcze? Na babeszjozę? Rosnące kleszcze..???
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aśka Axelowa dnia Sob 11:03, 09 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
evva
Starszy goldeniarz
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:05, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
stary b/ majtek napisał: | teraz kupiłem Jej frontline na 3msc. chociaż nie jest najtańszy, osobiście uważam że jest najlepszy. Lepiej porządnie zapobiec niż leczyć. |
Ale z tego co wiem, to żadne krople nie dają ochrony przed kleszczami na 3 miesiące , nawet frontline! Na pchły tak, ale na kleszcze to ok. 3-4 tygodnie. Frontline jest drogi, ale chyba fiprex jest jego odpowiednikiem, a jest tańszy.
Ja do tej pory zakraplałam Luckiego fiprexem. Od czasu do czasu znajduję na nim kleszcza, lekko opitego ale martwego, więc chyba działa?
Czy naprawdę trzeba zmieniać krople co jakiś czas?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|