Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda&Fado
Ekspert
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 2610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:40, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
My stosujemy Advantix właśnie w pipetce dla nas niezawodny
Ja bym kupiła ten 10-20 kg Skoro mała waży 11,5 kg
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:53, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Duśka@Frida napisał: | Czy mówicie tu o Frontline?Ja będę pisał o FIPRex'ie bo to stosujemy. To jest ten sam specyfik co Frontllinne ale tańszy bo nie Baayer'a
W której formie jest to praktyczniejsze, lepsze - spray, czy kropelka w pipetce? | Praktyczniejsze i lepsze to nie synonimy Wydaje się, że praktyczniejsze są spoty. Kapiesz i z głowy Spray a właściwie z atomizera trzeba psikać, wcierać i takie rózne a potem jeszcze ręce dobrze wymyć
Natomiast kapane musisz psa przetrzymać dwa - trzy dni bez kąpieli, żeby sie wchłonęło. Napsikane jest "do użytku" szybciej i wydaje się, że sdkoro duża jego część zostaje na kudłach bo inaczej sie nie da jest więksxza szansa n a to, że potwór padnie zanim dojdzie do planowanego celu
Cytat: | Nie wiem też, czy mam zakupić tę na wagę 10-20 kg, skoro młoda waży ok. 11,5, czy jeszcze wystarczy 2-10 kg? Wydaje mi się, że ta pierwsza, ale... | ja na Twoim miejscu zakupił bym dwa opakowania L i zastosował na trzy razy. Przygotował bym strzykawkę 2cm z igłą ukręcił łepek w torebce i strzykawką nabierał kropelki. Wiedząc ile ma L-ka określiłbym ile mam dać teraz a resztę zakleił i poczekał do następnego miesiąca. W nastepnym miesiącu wykapał do końca i brakującą uzupełnił z następnej. I zostanie reszta na trzeci
Cytat: |
Pomożecie? | My starzy komuniści odpowiadamy - pomożemy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka@Frida
Ekspert
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warmińsko-mazurskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:38, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Jerzy Włodarczyk napisał: | Ja będę pisał o FIPRex'ie bo to stosujemy. To jest ten sam specyfik co Frontllinne ale tańszy bo nie Baayer'a |
O! Dobrze wiedzieć.
Cytat: | Praktyczniejsze i lepsze to nie synonimy |
Oczywiście. Rozwinę więc tak: praktyczne - czyt. wygodne w użyciu, wydajne - podzielne; lepsze - czyt. skuteczniejsze.
Coś praktycznego nie musi być więc lepszym. A lepsze nie zawsze jest praktyczne. I można jeszcze trochę więcej pokombinować... Najlepiej gdyby było i takie i takie. Chodziło mi o wskazanie najlepszego specyfiku wg Waszych doświadczeń.
Cytat: | Wydaje się, że praktyczniejsze są spoty. Kapiesz i z głowy Spray a właściwie z atomizera trzeba psikać, wcierać i takie rózne a potem jeszcze ręce dobrze wymyć
Natomiast kapane musisz psa przetrzymać dwa - trzy dni bez kąpieli, żeby sie wchłonęło. Napsikane jest "do użytku" szybciej i wydaje się, że sdkoro duża jego część zostaje na kudłach bo inaczej sie nie da jest więksxza szansa n a to, że potwór padnie zanim dojdzie do planowanego celu |
Czyli kapane - praktyczne, mniej lepsze
Spray - mniej praktyczne, lepsze
I co wybrać? Często nie wychodzimy w tereny mocno zakleszczone... Raczej kupię to do zakraplania.
Cytat: | ja na Twoim miejscu zakupił bym dwa opakowania L i zastosował na trzy razy. Przygotował bym strzykawkę 2cm z igłą ukręcił łepek w torebce i strzykawką nabierał kropelki. Wiedząc ile ma L-ka określiłbym ile mam dać teraz a resztę zakleił i poczekał do następnego miesiąca. W nastepnym miesiącu wykapał do końca i brakującą uzupełnił z następnej. I zostanie reszta na trzeci |
I to jest bardzo praktyczna rada. Dzięki.
Duśka@Frida napisał: | Pomożecie? | Jerzy Włodarczyk napisał: | My starzy komuniści odpowiadamy - pomożemy |
I pomogliście. To Wy dotrzymujecie słowa???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:59, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Duśka@Frida napisał: | Duśka@Frida napisał: | Pomożecie? | Jerzy Włodarczyk napisał: | My starzy komuniści odpowiadamy - pomożemy |
I pomogliście. To Wy dotrzymujecie słowa??? |
Wyłącznie my i wyłącznie słowa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 1:14, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Magda&Fado napisał: | My stosujemy Advantix właśnie w pipetce dla nas niezawodny
|
my też, my też go używamy i jest super!
My równiez od wiosny zakrapiamy co miesiąc, w tym roku w zimie praktycznie w ogóle, za to w tamtą zimę kropiłam normalnie bo jak zrobiłam przerwę 2 meisiące to nam sie wtedy pchły przypałętały, ale to prawdopodobnie od podwórkowych psów.
Kessówka jeszcze w tym roku kleszczora nie miała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Duśka@Frida
Ekspert
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warmińsko-mazurskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:49, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Na pewno rozejrzę się i sprawdzę FIPRex, jak i ten Advantix. Chyba cena tu zaważy, bo piszecie, że i to i to jest skuteczne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cookie Monster
Rutyniarz
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Drezno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:36, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Magda&Fado napisał: | Jedyne co zauważyłam, to zakropione miejsce przez 3-4 dni Fada swędzi...
. |
No to już wiem, od czego pies się dziś od samego rana drapie. Biedaczek.
Też używamy Advantix.
Nie sadzę jednak, że środki, które wręcz porażają kleszcza czy inne ustrojstwo są neutralne dla psiego organizmu. Pare kropel co miesiąc przez lata może swoje zrobić. Mam obawy, że za kilka lat nasi wetowie nas poinformują, ze dokonano dokładnych badań nad specyfikiem i okazało się, że są bardzo szkodliwe!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:42, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
No ale z drugiej strony co? Ryzykować kleszczorem z babejszozą (czy jak to sie tam pisze?)
Aga a moze jak sie boisz to stosujcie obroże? Klitix podobno dobry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szylas
Goldeniarz
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rekowo Górne pomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:21, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Dla zainteresowanych porównanie preparatów przeciw kleszczowych [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cookie Monster
Rutyniarz
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Drezno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:24, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: | No ale z drugiej strony co? Ryzykować kleszczorem z babejszozą (czy jak to sie tam pisze?)
Aga a moze jak sie boisz to stosujcie obroże? Klitix podobno dobry. |
Ewelinko, to jest dla mnie właśnie wybór mniejszego zła. Może za jakiś czas powstaną inne, równie skuteczne, ale bezpieczniejsze środki. Póki co stosujemy ten Advantix, ale w większych odstępach czasowych- już wolę trzy razy dziennie przetrzepać psu futro tuż po spacerze. W zeszłym roku sprawdzało się to bardzo dobrze.
Co do obroży też słyszałam jej skuteczności, ale ponoć nie można jej zbyt często zanużać w wodzie, co w lecie miałoby u nas miejsce praktycznie codzień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:29, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Tylko jak sie kleszczor chorobowy wbije to przetrzepanie siersci po spacerach nie uchroni.
Ale jak to ze wszystkim w zyciu jeden wcale nei używa i nie załapie nic a inny uzywa i załapie...
Co do obrozy to tak jak z kroplami, jeśli pies czesto sie kąpie to i krople trzeba czesciej lać, z tym ze obroże przed pływaniem mozna po prostu ściągnąć
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kesse dnia Pią 13:30, 09 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
KingaSeba_Luna
Rutyniarz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań | Chrzanów | Oświęcim Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:50, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
U nas w Pozaniu tez jest już dużo kleszczy, na szczęście Lunka miała tylko na sierści, żaden nie zdążył się wbić !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika&Fino
Rutyniarz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Będzin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:01, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: | Magda&Fado napisał: | My stosujemy Advantix właśnie w pipetce dla nas niezawodny
|
my też, my też go używamy i jest super!
My równiez od wiosny zakrapiamy co miesiąc, w tym roku w zimie praktycznie w ogóle, za to w tamtą zimę kropiłam normalnie bo jak zrobiłam przerwę 2 meisiące to nam sie wtedy pchły przypałętały, ale to prawdopodobnie od podwórkowych psów.
Kessówka jeszcze w tym roku kleszczora nie miała |
my toze Advantix
ale niestety moje juz mialy kleszcze w tym roku - Cavie wyciagnelam juz chyba z 7 wbitych, a Finowi 3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cookie Monster
Rutyniarz
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Drezno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:25, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: | Tylko jak sie kleszczor chorobowy wbije to przetrzepanie siersci po spacerach nie uchroni. |
Ewela, ponoć samo wbicie jest nieszkodliwe (tak pisze wet w książce, ktorą jakiś czas temu kupiłam), bo kleszcz potrzebuje kilka godzin na przetransportowanie do organizmu psa wystarczającej ilości zainfekowanej śliny. A i z reguły kleszcze i tak jeszcze łażą po psie przez jakiś czas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
saida
Przyjaciel forum
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:23, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Duśka@Frida napisał: | Na pewno rozejrzę się i sprawdzę FIPRex, jak i ten Advantix. Chyba cena tu zaważy, bo piszecie, że i to i to jest skuteczne... |
Magda(lena) każdy ze specyfików czy to fiprex, frontline, advantix, exspot, duowin, sabunol są skuteczne indywidualnie u psa
Musisz sprawdzić jak zareaguje Fryderyka, czy nie będzie uczulona na dany specyfik, a potem jaka jest jego skuteczność, a wtedy albo stosujecie ten jeden konkretny albo zmieniacie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|