Klusek ma problem z sercem

Anna__K

Witajcie,

Dawno nas nie było na forum. Wczoraj zabraliśmy Kluska na echo serca. Zauważyliśmy, że psiak się szybko męczy, lekarz osłuchał i zapisał nas na badanie. Rozpoznanie: Rozstrzeń lewokomorowa mięśnia sercowego. Zmniejszona frakcja skracania i pojemność wyrzutowa. Zastawki domykalne, przepływy osłabione.
Zalecenia: Lotensin 10 mg raz dziennie, Cardisure 5 mg 2x dziennie 1/2 tabletki, L-karnityna 500 mg/dzień.
Lekarz twierdzi, że nie ma wielkich powodów do niepokoju, że pies będzie już zawsze dostawał leki, ale będzie z tym żył i ten problem nie skróci mu życia.
Czy ktoś z Was miał do czynienia z goldenem z chorym serduchem? Czy faktycznie nie mamy się czym martwić? Boję się o tego mojego łobuza.

Pozdrawiam,

Ania

Ala_Pasiowa

Mój pierwszy pies dożył 14,5 roku z kardiomiopatią rozstrzeniową.
Nasz fundacyjny Norman z kardiomiopatią rozstrzeniową ma tak powiększone serce, że uciska na krtań - wiek nie znany, ale jest to mocno starszy pan. Diagnoza postawiona we wrześniu, chłopak na lekach trzyma się nieźle.
Leki niestety do tanich się nie zaliczają i trochę Was ten cardisure (albo vetmedin - to zamienniki) będzie kosztował.

Anna__K

Dziękuję za pocieszenie! Nasz Klusek to młody psiak - w czerwcu skończy 3 lata. Wiem już, że leki do najtańszych nie należą, ten ciężar jesteśmy w stanie udźwignąć. Byle tylko leki sprawiły, że psiak będzie z nami jeszcze długie lata to nie mamy z tym problemu.

Anna__K

Anna__K

I do tego jeszcze odebraliśmy wyniki tarczycy, w których zdiagnozowano niedoczynność... Sad

Ala_Pasiowa

Anna__K

Ala_Pasiowa

Aniu, nie mam zamiaru się wymądrzać. Wetem nie jestem. Moja wiedza wynika z doświadczenia opartego na obserwacji postępowania wetów przy leczeniu naszych fundacyjnych psów, z których naprawdę sporo ma niedoczynność tarczycy i to w coraz mlodszym wieku. Zasady postępowania też na przestrzeni kilku ostatnich lat ewoluują.
Czy pies miał zrobiony komplet badań? Tzn. TSH, T4 i fT4? Bo zapewne kardiolog będzie chciał komplet.
Natomiast co do lekarzy - niezły jest Kończak-syn. Kilka naszych fundacyjnych psów jest pod hego opieką.

Anna__K

Nie chodzi o wymądrzanie się tylko o dzielenie się doświadczeniem Smile

Ja wiem, że nikt z Was zdalnie na odległość nie zdiagnozuje psa, bardziej chodzi o doświadczenie właśnie z podobnymi przypadkami. My niestety nie mamy doświadczenia ani z chorą tarczycą ani sercem. Z Twojej wcześniejszej wypowiedzi Alu widzę, że prawdopodobnie wyników na tarczycę mamy zrobionych zdecydowanie za mało. Dotarłam do domu, wzięłam do ręki wyniki i mamy tam:

T4 wolna - 0,752 ng/dl norma 0,600-3,70
Cholesterol - 7,57 norma 3,10 - 8,60

Współczynnik K - minus 0,795

Ocena:
K mniejsze od -4 - prawdopodobna niedoczynność
K od -4 do +1 - zakres wątpliwy
K większe od + 1 - prawidłowa praca tarczycy

Na podstawie naszego wyniku lekarz stwierdził niedoczynność tarczycy i przepisał Forthyron 2 x dziennie 1 tabl mimo, że wynik znajduje się w zakresie wątpliwym.

Co do doktora Kończaka - Syna czyli Jerzego Smile

Znamy i w miarę możliwości staramy się jeździć z psem właśnie tam. Niestety godziny przyjęć i brak przyjęć w weekendy często nam to uniemożliwia. Czasem trafiamy więc do J. Bandury, który też ma bardzo dobre opinie, jednak nie do końca nas przekonuje.

Ala_Pasiowa

Rzeczywiście wynik taki na pograniczu.
Cholesterol mieści się jeszcze w normie.
Faktycznie, samo T4 przy tak wątpliwym wyniku to trochę mało.
Jaką dawkę dostał Klusek? (bo jedna tabletka nic nie mówi - mogą być tabletki 2oo mikrogramów, 400).

Najważniejsze, żeby powtórne badanie pies miał obowiązkowo między 4-6 godziną po podaniu leku i żeby badanie było robione w tym samym laboratorium.
Są też różne szkoły co do podawania ludzkiego euthyroxu czy eltoxinu (tanie) czy zwierzęcego forthyronu - potwornie drogi.
Tu zaczął się nam pięknie wątek na forum rozwijać, więc polecam: http://www.fundacjagoldenom.fora.pl/zdrowie,42/niedoczynnosc-tarczycy,6637.html

Anna__K

Alu pięknie dziękuję za wszystkie informacje Smile

Klusek dostał Forthyron w dawce 200 mikrogramów (czyli razem 400 na dobę).
Podany przez Ciebie wątek jak najbardziej już zaczynam czytać.
Będę informować co stwierdził po konsultacji kolejny lekarz.

Serdecznie pozdrawiam,

Ania

Anna__K

Kolejny lekarz potwierdził diagnozę - kardiomiopatia rozstrzeniowa. Trafiliśmy do pani, która jest ukierunkowana na kardiologię i chyba już tu zostaniemy. Obecnie Klusek bierze 15 mg/dobę Cardisure i Lotensin 10 mg/dobę. Z tarczycą - mimo,że wynik wyszedł w zakresie wątpliwym- lekarze uważają,że lepiej mu podawać leki niż nie podawać, ponieważ niedoczynność tarczycy dodatkowo osłabia kurczliwość serca, którą i tak mamy nieco poniżej normy (na lekach). Mamy obserwować psa, 2-3 razy w tygodniu sprawdzać w trakcie snu ilość oddechów i co jakiś czas przychodzić na badanie,żeby monitorować przebieg leczenia. Samopoczucie Klusek ma bez zmian - szalony jak zwykle tylko mniej się teraz męczy przy długiej zabawie.

Pozdrawiam,

Ania