Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:58, 29 Lis 2008 Temat postu: Łapcie Lady - temat wraca |
|
|
Trzy dni temu zauważyłem po powrocie z wieczornego spaceru, że Lady bardzo energicznie wylizuje sobie tylną prawą łapkę.
Oczywiście natychmiast złapałem latarkę i padłem przy niej na dywanie. Babę na plecy, latarkę w zęby i okazało się, że cała łapka pomiędzy poduszkami jest mocno zaróżowiona tak, że jakby zmniejszyła się powierzchnia zelówek na poduszkach.
Ponieważ kikakrotnie wyskakiwały jej drożdżaki wziąłem Aphtin i leciutko wtarłem pomiędzy poduchy. Oczywiście watka pomiędzy, bandażyk i skarpeta na łapcię. Po nocy i cały dniu stwierdziłem minimalna poprawę więc zmieniłem Aphtin an Triderm i wydaje się, że nastąpiła znaczna poprawa. Potrzymam jeszcze babę przez sobotę i niedzielę i jak nie zniknie jadę do Warszawy. Przy okazji jak nie zapomnę załatwię sobie chipowanie, nie mówiąc o tym, że w domku mogę sobie filmy pooglądać a tu tylko w odcinkach 1dnosekundowych
[link widoczny dla zalogowanych]
Zrobiłem zdjęcie tej łapki ale nie oddaje wszystkiego
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Pią 22:28, 31 Gru 2010, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:18, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Hmmm z tymi łapami naszych psów to urwanie pały jednym zdaniem.Nigdy jeszcze czegoś takiego nie widziałam.Wygląda jakby sobie to mocno otarła.Ale dobrze piszesz Jurku,jak się nie poprawi no to będzie trzeba zawitac u psiego doktora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
saida
Przyjaciel forum
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:52, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
I jak Jurku z łapką Lady? Zniknęło to cosik czy byliście na wizycie u weta?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:30, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jeszcze nie zniknęło całkowicie ale już jej nie przeszkadza. Nie wylizuje sobie jej nie wygryza czyli myślę, że stan sie poprawia. Ale chyba wrócę do Aphtin'u
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:30, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Lucky też ma podobne zaczerwienia, ale pojawiaj się jak za dużo łazi po soli wysypywanej na chodnikach przy mrozie i śniegu...
Dobrze, że u Lady już lepiej Wymiziaj ją od nas
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:22, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Zelóweczki jeszcze nie wróciły całkiem na swoje miejsce ale już zajmują prawie całą dolną stronę poduszeczek. Łapka już nie jest bolesna ale wciąż kapiemy i rozsmarowujemy Aphtin.
Na wsi soli raczej nie ma szczególnie o tej porze więc n ie bardzo wiem skąd mogło się jej to trafić. Melduję, że Lady wymiziana a teraz obejrzę sobie Forda i Michelle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:39, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Minął miesiąc i okazuje sie, że sprawa nie jest taka prosta. To są drożdżaki i robią się odporne na Aphtin. więc mamy zmienić podejście i zacząć kurację od podstaw. Ponieważ goldeny należą do uczuleniowców a drożdżaki bardziej atakują podatne organizmy przechodzimy na karmę antyalergiczną rezygnując ze wszystkich naturalnych.
Po każdym spacerze mamy natychmiast wysuszyc jej łapki i jak najrzadziej je moczyć. Zakupiłem worek 10 kg za 2 stówy. Myslę, że powinno wystarczyć na jakieś 2 miesiące i zobaczymy jak sprawa będzie wyglądała po kuracji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BasiaK.
Rutyniarz
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Wto 23:12, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, gdzie o tym napisać, więc pozwolę skorzystać sobie z gościnności Jurka - bo będzie też na temat łapek;-)
Ważne zalecenia na śniegową zimę:
- wycinajcie psiakom sierść z łapek i z pomiędzy paluszków-opuszków
- po spacerze ZAWSZE opłukujcie łapki w LETNIEJ wodzie - wiem, że gdy na podwórku biało to nie zawsze chce się z miską latać, ale naprawdę jest to ważne.
Gdy między paluszkami jest sierść przyczepia się do niej śnieg, który szybko zamarza i tworzą się kulki lodu (sprawdzone "empirycznie" - miałam okazję odkryć takie kawałki lodu na łapkach Apisa, gdy przejrzałam mu je zdziwiona stukaniem po posadzce schodów)- jest to dla psa nieprzyjemne, a czasami nawet bolesne. Może także spowodować zranienia. Letnia woda je powoli rozpuszcza - nie może być za ciepła bo psiaki mają wychłodzone łapki. Przy okazji spłukujemy ewentualną sól.
Roboty nie wiele, a psiakom na pewno na zdrowie wyjdzie:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Wto 23:44, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
BasiaK. napisał: | po spacerze ZAWSZE opłukujcie łapki w LETNIEJ wodzie - wiem, że gdy na podwórku biało to nie zawsze chce się z miską latać, ale naprawdę jest to ważne.
...Letnia woda je powoli rozpuszcza - nie może być za ciepła bo psiaki mają wychłodzone łapki. Przy okazji spłukujemy ewentualną sól.
Roboty nie wiele, a psiakom na pewno na zdrowie wyjdzie:) |
Łał! Basiu Robisz to po każdym przyjściu?
To takie nienaturalne, jak dla mnie... Nie wiem nawet czy takie częste pukanie psich łapek bardziej im nie szkodzi niż ten śnieg... Co z naturalną florą bakteryjną? Przecież ustawicznie ją spłukujesz...
Poza tym śniegowe kulki z łatwością odrywają się po złapaniu ich w palce - rozpuszczają się pod wpływem ciepła rąk. A po przyjściu do domu - znikają momentalnie...
I oczywiście - wycinanie sierści pomaga zminimalizować lodowe kulki między łapami - popieram w 100%
Jeżeli chodzi o sól - to owszem - trzeba psie łapki przed nią zabezpieczać. Ale czy u Was "solą" wszystkie chodniki? Bo u nas sypią tylko piaskiem (i to też nie wszędzie... )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:22, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
U nas od razu po przyjsciu wyciągamy kulki lodowe i wszytsko jest ok, nasze spacerowe sciezki nie sa sypane ani solą ani piaskiem bo to "zadupie" jest
od wczoraj, przy tych wiekszych mrozach mąż mowił ze jak sa na spacerze to po paru chwilach kess tak jakby kuleje i co chwile siada wylizuje łapki... sprawdzalismy i podeszwy sa ok chociaz kilka dni temu miala lekko przecieta ale to chodzila w buciku...
czy to mozliwe aby mróz az tak ją raził, szczypał?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BasiaK.
Rutyniarz
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Śro 0:40, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Asiu, ja zawsze myję Apisowi łapki przed wejściem do mieszkania:) Tyle tylko, ze robię to by oszczędzić sobie sprzątania;-) Zimą nie wydaje się to konieczne, bo przecież brudu mi Api nie naniesie, ale robię to właśnie ze względu na ten śnieg. Ja zobaczyłam Apisa "wgryzającego" się w łapcie żeby wyjąć jakoś te zamarznięte kulki śniegu, zrobiło mi się go żal - więc spłukuję je zawsze i tyle:) Nie wiem jak się to ma do jakiejś naturalnej flory bakteryjnej, ale nie wydaje mi się żeby na łapach miała ona jakieś szczególnie ważne zastosowanie (?)
Przy okazji mamy krótką sesyjkę ćwiczeniową - bo przecież jest "zostań" przed drzwiami (gdy Api czeka aż nadejdę z ręcznikiem i wodą) i jest podawanie kolejnych łap "prawa" "lewa"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 1:33, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
BasiaK. napisał: | Nie wiem, gdzie o tym napisać, więc pozwolę skorzystać sobie z gościnności Jurka - bo będzie też na temat łapek;-) |
Zapraszam wszystkich w gości
Cytat: | Ważne zalecenia na śniegową zimę:
- wycinajcie psiakom sierść z łapek i z pomiędzy paluszków-opuszków
- po spacerze ZAWSZE opłukujcie łapki w LETNIEJ wodzie - wiem, że gdy na podwórku biało to nie zawsze chce się z miską latać, ale naprawdę jest to ważne.
Gdy między paluszkami jest sierść przyczepia się do niej śnieg, który szybko zamarza i tworzą się kulki lodu |
Zgadzam się z Joanną w sprawie płukania łapek w celu usunięcia kulek śniegu wbitego pomiedzy poduszki. Ja ściskam je w palcach i lekko wyrywam tak mniej więcej jak to robią same. Moja metoda jest znacznie lepsza niż ta które baby stosują bo nie moczę łapek tak jak one to robią wylizując je. Nie sądze, żeby te kulki mogły je ranić ale na pewno im przeszkadzają. Jeżeli chodzi o płukanie łapek po spacerach na trasach "solnych" to jest w tym sens.
Co do wycinania sierści to mam troche mieszane uczucia. Uważam, że chroni ona przestrzenie miedzy poduszeczkami przed urazami ale jednocześnie przylepia się do nich śnieg. Dlatego ja im trochę wycinam ale sporo zostawiam nie mając pewności czy dobrze robię. Zastanawiam sie nad użyciem jakiegoś oleju silikonowego czy teflonowego który mógłby znacznie zmniejszyc podatność włosków na przyklejanie. Ale nie bardzo chcę ryzykowac nie wiedząc jaka może być reakcja skóry na takie zabiegi. Na moja skórę nie miały wpływu ale jak wie to większość uczestników Forum ja jestem gruboskórny a niektórzy moga to potwierdzić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
artur i beata
Glob.Moderator
Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 2696
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:40, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
My stosujemy olej jadalny doświadczenie z poprzedniego pieska, przed wyjściem smarujemy łapy i śnieg się nie czepia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:33, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
a łapki sie nie ślizgają?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
artur i beata
Glob.Moderator
Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 2696
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:13, 07 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
W domu czy na korytażu trochę tak ale na śniegu nawet nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|