Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nyanna
Miłośnik goldenów
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:45, 08 Sie 2008 Temat postu: Nadwrażliwy żołądek |
|
|
Witam. Mój piesek Goldi ma strasznie wrażliwy żołądek. Mama ostatnio kupiła takie ciasteczka do szkolenia, jagnięcina z ryżem i po nich dostał biegunki. Często ma rozwolnienie bez powodu. Nie próbujemy mu nawet dawać mięsa bo nie chcemy nowych komplikacji, dlatego jedzie na suchej. Jeszcze, jak dorwie się do śmietnika... wtedy parę dni z głowy. Co możemy robić, aby można było mu urozmaicać posiłki i nie mieć kłopotów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Edyta_Neo
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pią 12:16, 08 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Myslę,że przy takich dolegliwościach możesz zacząć od podawania gotowanej marchewki i ryżu do karmy,stopniowo i nie duzo na raz. Zarówno gotowny ryż jak i marchewka działają na zasadzie "zatwardzacza" czyli nie powinno być biegunki.Możesz również dawać drobno pokrojone gotowane białe mięsko z indyka lub kurczaka,ale wszystko to najważniejsze, w małych porcjach
Poczytaj również tematy w których mowa o karmieniu przy biegunkach i wrażliwym psim żołądku,jest ich wiele w dziale
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elinwar
Starszy goldeniarz
Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 332
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 9:38, 09 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Nam weterynarz polecił Lakcid.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vigusiowa
Ekspert
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:02, 09 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Mój Psiak jak pamiętam miał biegunkę w pierwszych dniach pobytu w domu.
Moim zdaniem to zmiana wody i troszkę inne jedzenie niż w hodowli.
Było tak przez 2 tygodnie, potem mu przeszło - właśnie po marchewce i dostosowaniu się do jedzenia.
Ogólnie teraz nie miewa żadnych biegunek ani nic ale słyszałam o tym leku o którym napisała poprzedniczka - dobry i skuteczny ( Znajomy o nim mi mówiła bo go używała ).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta_Neo
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Sob 13:25, 09 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
elinwar napisał: | Nam weterynarz polecił Lakcid. |
Owszem, dobry lek tak jak i Nifuroksazyd ,zwłaszcza przy przewlekłej biegunce i zatruciu.Natomiast chcąc "urozmaicić jedzonko" naszemu psiurowi nie możemy trzymać go non top na lekach,więc tak jak juz pisałam marchew+ryż,ewentualnie białe mięcho,jeżeli i tego nie trawi pozostaje dobra karma bez jakichkolwiek dodatków.....no może tylko namaczana w wodzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|