oczyyy !

kesse

Myślę że my tu nic nie pomożemy, ani zapewne ten rumianek też nie. Nie ma co gdybać, trzeba sie ubrać i iść do weta. On na pewno Cię uspokoji i psiakowi pomoże. Z oczami nie ma co odwlekać bo jesli cos tam zaczyna sie dziać... jednym słowem zapewne im szybciej podjęte leczenie tym szybsze bedzie wyleczenie.

Napisz nam poźniej co i jak.

Jerzy Włodarczyk

dziubasek23

Byliśmu u weta i stwierdził, że mój szleniec zbił sobie oko, zadrapał, i ma lekki stan zapalny dlatego zlecił antybiotyk Augumentin. Wczoraj dostał zastrzyk, a od jutra bedzie przyjmował tabl. które mam nadzieję pomogą.
3majcie kciuki za Hektorina !!!

kesse

No i jak widać pewnie sam rumianek by nie pomógł. Jasne że trzymamy kciuki. "Do wesela się zagoi" Smile

Jerzy Włodarczyk

dziubasek23

Ma dostawać do środy 2 x dziennie po 1 tabl. a następnie kontrola....
Teraz za każdym razem jak wywija z jakimś patolem oczywiście jestem cała zestresowana, że zaraz 2 oko sobie załatwi... ale nie można przeciez odbierać psiakowi takiej frajdy jak bieganie z coraz to większym patykiem, tylko patrzeć jak kiedyś po prostu jakieś drzewo mi wyrwie dla zabawy Laughing

Jerzy Włodarczyk

Kacha. Przed wypadkami nikogo się nie uchroni Sad

Należy tylko mieć nadzieję, że nie będzie to sie zdarzało codziennie Smile

Chociaż gdy my mieliśmy Azję (wyżlica) to każdy "wyjechany" weekend kończył się klejeniem albo i szyciem u weta. A gdy nas nie było z misiąc pan dr pytał - nigdzie państwo nie wyjeżdżali Question

Cookie Monster

A nam znów popsuło się oczko temu piesku. No więc myślę, znów infekcja, ale jakoś dziwnie powoli to szło, bo oczy nie zrobiły się od razu jak u barnardyna. No to my wczoraj myk do weta (pierwszy raz po przeprowadzce i nowy wet), a ten mu zajrzał w oczy i dalejże wziął się za obmacywanie z mierzeniem temperatury włącznie, i prawi, że ma pies opuchniete gardlo i trudnosci z oddychaniem i podwyższoną temperature. To my wybauszyliśmy gały. Gdyby nie te oczy to nigdy byśmy nie wpadli, że pies jest przeziębiony. Choć dziś rozumiem już, skąd to wcześniejsze sapanie (myśleliśmy, że to z gorąca, bo ciepło było ostatnio, a nasze nowe mieszkanie znacznie cieplejsze niz poprzednie). Do tego jadł "na raty", a nie jak to miał w zwyczaju jednym łykiem. Spodobalo mi sie, ze wet nie skoncentrowal sie na samych oczach i od razu wyłapał, że coś tu nie gra (a nam, wyrodnym opiekunom, nawet do glowy nie przyszło, że biedak taki chorutki może być). Sad

Jerzy Włodarczyk

Wygląda na to, że trafiliście na kompetentnego weta Smile

. To dobrze.
Oby Cooki jak najszybciej wyzdrowiał i nie musiał więcej korzystać z jego wiedzy Very Happy

dziubasek23

A nszemu Hektorkowi zadrapanie oka nie schodzi i wet zapisał kolejne wit. H... ćoś tam po których strasznie wczoraj długo sikał. Mam nadzieję, że w końcu to pomoże.

Jerzy Włodarczyk

dziubasek23

No właśnie, nad okiem ma to zadrapania i niby długo sie goi bo jest stan zapalny, boje się bo już ponad tydz. daje małemu antybiotyk.
Niby wet nas uspokajał, że ni e widzi w tym nic złego, ale sama już nie wiem. W pon. kolejna kontrola jak mu nie zejdzie do tego czasu to chyba weta rozstrzelam.

Jerzy Włodarczyk

dziubasek23

Nie, w sumie wygląda to cały czas tak samo. No może teraz troszke zvbladło, ale super poprawy nie widać.
Wygląda to po prostu jak zabrudzenie brązowawe nad okiem.

Jerzy Włodarczyk

Tak naprawdę ważne czy skaleczenie sie zagoiło. Bo zarastanie może troche potrwać Smile