ODROBACZANIE-robale

mama Trampeczki

W zasadzie nigdy się nad tym nie zastanawiałam-czy przed czy po-podawałam tabletki i tyle.Nigdy i nigdzie nie znalazlam wzmianek na ten temat,zawsze ważne bylo żeby pies czy kot chciały tabletkę połknąć.Oczywiście szczeniaczki,czy suki przed ciążą traktuje się nieco inaczej,ale o tym to chyba wszyscy wiedzą.

Magda&Fado

Mi własnie wet mówił jak dać, ale kupowałam tabletkę jakieś 3 miesiące temu i teraz nie wiem czy mówił na czczo czy po jedzeniu.

BasiaK.

Na czczo - nam o tym weterynarz zawsze przypomina:)

Magda&Fado

Dzięki Basiu

stary b/ majtek

Ja odrobaczam Lamię regularnie co pół roku. Trzy tabletki przed jedzeniem, kręci nosem bo są gorzkie, ale jakoś przełknie. Potem przez jakiś czas obserwuję z przeproszeniem .... kupę .... powiem Wam, że nie zauważyłem żeby miała to coś .....
........w sumie my z żoną i dzieciaki też braliśmy tabletki przeciw robakom .... za - pobiegawczo ....

Siugowa

A jak się pdaje psu tabletki w czymś (bo samych nie zje) to one też są na czczo? Very Happy

Edyta_Neo

zawsze podawałam tabletki z żarciem...i nigdy vetka nie mówiła aby były na czczo

saida

a nasza mówiła żeby na czczo ale w żarciu

Edyta_Neo

BasiaK.

To jest tak - im mniej psiak ma w żołądku treści pokarmowych tym tabletki mają większe pole do popisu względem robaków. Pusty brzusio + tabletka = żaden robal się nie uchowa. Gdy w brzuszku jest pełno, to jest szansa że jakiś robal się gdzieś między paróweczką, a szyneczką schowa - i dlatego daje się tabletki na czczo. Taka jest moja teoria;-) Inna sprawa, że w malej kupce - po głodówkowej - łatwiej będzie nam dostrzec ewentualne żyjątka, niż w wielkiej;-)
Przy czym na czczo to nie znaczy, ze pies ma mieć 24 - godzinną głodówkę

My podajemy Apisowi kolację, ze śniadanka rezygnujemy, a zamiast niego podajemy tableteczki - same, albo oturlane w pasztetowej czy owinięte jakimś serkiem. Potem wyglądamy kupki i zwykle popołudniu dajemy mu jakieś "poczekadełko", a potem większą kolację. Powtórka akcji za kilka miesięcy;-)

mama Trampeczki

Gdygy żeczywiście chodziło o "chowanki" w żołądku to tabletki musialyby mieć czujniki naprowadzające

.Ale zgodze się,że w pustym żolądku tabletki się lepiej rozpuszczają i może o to chodzi,chociaż moja pani wet nic nigdy o tym nie mowiła.

trissi · Wysłany: Pią 16:21, 23 Mar 2012 Temat postu:

Brandy - ma robaki?

Zastanawiam się czy Brandy nie ma robaków. Zawsze była psem niejadkiem, jak jadła to do momentu aż się na je... A od kilku dni rzuca się na jedzenie, wyszukuje na dworze, szczeka o drugą porcję. Nie chciała jeść suchej karmy - teraz wcina aż jej się uszy trzęsą. Jest po cieczce więc może to hormony. Zastanawiam się czy jej nie odrobaczyć? Co sądzicie? Może to wpływ drugiego psa?
Dwa dni temu wymiotowała i miała sraczkę, robaków nie widziałam. Zjadła wtedy jakieś paskudztwa nad Wisłą.... ogólnie lubi qpki ludzki i końskie. 3 miesiące temu była odrobaczona i wszystko było ok...

Dziwi mnie to, że tak z dnia na dzień dostała wilczego apetytu....

Roxi odrobaczona kilka dni temu i bez ekscesów.

karola_116

u Tajgi własnie mamy podejżenie robaków..toksokarozy. Ma mieć endoskopie robioną i pobierany płyn z płuc, żeby stwierdzić czu siedzą tam te paskudztwa, być może, że jej ciągły kaszel jest tym spowodowany. I odrobaczana była co kilka miesięcy..a mimo to podobno cykl rozwojowy robaka jest taki, że zalezy na który trafi się akurat tabletką, bo zabija tylko te co siedzą w przewodzie pokarmowym. zobaczymy, przy czym w odchodach nic nie widać... jeśli badanie wykluczy robaczki to znaczy że to alergia. A swoja drogą zaczynam się przekonywać że goldki są jedną z najczęściej chorujących ras... Confused

Cody

bajaderka123

Karola zróbcie bardzo dokładne badania serca u kardiologa